A z innej, niepolityczne beczki: może słyszeliście, że w Bibliotece UW doszło do gigantycznej kradzieży starodruków (co najmniej kilkudziesięciu woluminów).
Cd. Ktoś, być może rosyjskie służby specjalne, kradł zabytkowe rosyjskie ksiazki w krajach bałtyckich i w Polsce. W zeszłym roku policja poinformowała dyrekcję BUW, że podejrzewają kradzież, a BUW praktycznie nie podjął żadnych działań aż do jesieni 2O23. Tymczasem skradzione książki były już sprzedawane na zagranicznych aukcjach.
Ja wiem, że po fakcie każdy jest mądry, ale nie mieści mi się to w głowie. Dziwię się, że dyrektorka tylko straciła pracę, właściwie to wygląda na współudział.
Poproszę do stolika numer 5 'Decisiones' Johanna Koeppena, bo muszę przejrzeć...
A proszę bardzo! Za parę minut dostarczymy!
A po wszystkim na miejscu zostawały atrapy. Tj. okładki z pustymi kartkami chyba, szczegółów nie znam. No ja rozumiem, że kradzieże się zdarzają. Swego czasu z Luwru skradziono Monę Lisę, wprawdzie w czasach przed zabezpieczeniami elektronicznymi. Ale osiemdziesiąt woluminów? Po ostrzeżeniach policji?
"Wszystko wskazuje na to, że PiS jednak będzie mieć swojego wicemarszałka Senatu i wcale nie musi zmieniać kandydata. - Sądzę, że Marek Pęk zostanie wybrany na tę funkcję - powiedziała w niedzielę na antenie Polsat News posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska. Także inni politycy opozycji zapowiadają zmianę podejścia wobec polityka PiS-u."
Info widziałem w gazie i polityce. Na razie mało informacji.
"Javier Milei domaga się m.in. dolaryzacji argentyńskiej gospodarki, zlikwidowania Banku Centralnego, legalizacji handlu organami. Jest zwolennikiem polityki zaciskania pasa i postuluje likwidację niemal połowy argentyńskich ministerstw, m.in. edukacji i zdrowia. Jest przeciwnikiem aborcji, za to ma liberalne podejście do kwestii posiadania broni"
"W sierpniu 2023 r. uzyskał najlepszy wynik w prawyborach prezydenckich. Podczas kampanii wyborczej zasłynął m.in. tym, że na wiecach pojawiał się z piłą łańcuchową w rękach. Miał to być symbol głębokich cięć, które Milei zamierza wprowadzić w Argentynie".
Argentyńska masakra piłą mechaniczną? Tam to dopiero może być wesoło.
Słuchałem dziś podkastu Szewki i mówił coś podobnego, co prawda Szewko jest zadowolony że reklamuje go Dziki Trener i podoba mu się co Dziki Trener ma do powiedzenia o Bidenie (nie pytajcie kto to Dziki Trener) - nikt nie jest doskonały.
To jest anarchokapitalista a więc szur konkretny, np. jest przeciwny aborcji bowiem każdy ma prawo się narodzić, a potem zostać kupionym z domu dziecka przez kogoś kto chce kupić dziecko. Handel organami też w grę wchodzi, w końcu mój brzuch moja sprawa itd.
Albo mafie go odstrzelą w najbliższym czasie albo przejmą zupełnie to państwo na własność jeśli on wdroży swoje pomysły w życie, bo państwo na pewno tego nie przeżyje.
@Przemko powiedział(a):
To jest anarchokapitalista a więc szur konkretny, np. jest przeciwny aborcji bowiem każdy ma prawo się narodzić, a potem zostać kupionym z domu dziecka przez kogoś kto chce kupić dziecko.
Już tylko za to ma w dzisiejszych czasach duży plus. A ten dom dziecka sprzedający dzieci wygląda na lewacką propagandę. To jest taki częsty argument - że bez aborcji będą się masowo rodzić porzucone sieroty, które potem będą się tułać po domach dziecka.
Sto lat temu był to poważny (choć paskudny) argument za aborcją. Po prostu prawo losa nr któryś tam: Ludzie postrzegają świat z opóźnieniem kilkudziesięciu a może i kilkuset lat.
@Przemko powiedział(a):
To jest anarchokapitalista a więc szur konkretny, np. jest przeciwny aborcji bowiem każdy ma prawo się narodzić, a potem zostać kupionym z domu dziecka przez kogoś kto chce kupić dziecko.
Już tylko za to ma w dzisiejszych czasach duży plus. A ten dom dziecka sprzedający dzieci wygląda na lewacką propagandę. To jest taki częsty argument - że bez aborcji będą się masowo rodzić porzucone sieroty, które potem będą się tułać po domach dziecka.
To jest jego zdanie a nie jakaś lewacka propaganda, on jest przeciwny aborcji, eutanazji i pigułce po ale uważa że handel organami i dziećmi jest zupełnie ok.
Komentarz
A z innej, niepolityczne beczki: może słyszeliście, że w Bibliotece UW doszło do gigantycznej kradzieży starodruków (co najmniej kilkudziesięciu woluminów).
https://www.uw.edu.pl/komunikat-rektora-uw-ws-buw/
Właściwie wahałam się, czy nie wkleić do wątku Wojna, bo też pasuje, ale niech będzie tutaj.
Cd. Ktoś, być może rosyjskie służby specjalne, kradł zabytkowe rosyjskie ksiazki w krajach bałtyckich i w Polsce. W zeszłym roku policja poinformowała dyrekcję BUW, że podejrzewają kradzież, a BUW praktycznie nie podjął żadnych działań aż do jesieni 2O23. Tymczasem skradzione książki były już sprzedawane na zagranicznych aukcjach.
Ja wiem, że po fakcie każdy jest mądry, ale nie mieści mi się to w głowie. Dziwię się, że dyrektorka tylko straciła pracę, właściwie to wygląda na współudział.
Jakim cudem jest łatwy dostęp do zabytkowych książek w czasach, gdy cenne książki się skanuje, a potem zamyka na cztery spusty?
Polska jest pełna takich cudów.
Jak powiedział klasyk: to doskonałe pytanie.
Wyobrażacie sobie? Idę do BUW-u:
Bry!
Bry!
Poproszę do stolika numer 5 'Decisiones' Johanna Koeppena, bo muszę przejrzeć...
A proszę bardzo! Za parę minut dostarczymy!
To raczej tak było, od 38 minuty
Poczekajmy na jakiś akuratny cytat z Wyspiańskiego, na pewno jakiś się znajdzie, to załatwia sprawę.
Miałeś chamie złoty róg? Zawsze aktualne
A po wszystkim na miejscu zostawały atrapy. Tj. okładki z pustymi kartkami chyba, szczegółów nie znam. No ja rozumiem, że kradzieże się zdarzają. Swego czasu z Luwru skradziono Monę Lisę, wprawdzie w czasach przed zabezpieczeniami elektronicznymi. Ale osiemdziesiąt woluminów? Po ostrzeżeniach policji?
O to jest dobre: "Upadek Polski był konsekwencją zwycięstwa chrześcijańskiego porządku wartości moralnych nad prasłowiańskim światem wartości życia."
A nie odwrotnie? Tak chyba twierdzi niejaka empiria.
A to nie jest fejk?
Maria Janion potwierdza, więc nawet jeśli fejk, to uprawomocniony. Zgodny zresztą z witalistyczną koncepcją Wyspiańskiego.
Ha ha ha
"Wszystko wskazuje na to, że PiS jednak będzie mieć swojego wicemarszałka Senatu i wcale nie musi zmieniać kandydata. - Sądzę, że Marek Pęk zostanie wybrany na tę funkcję - powiedziała w niedzielę na antenie Polsat News posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska. Także inni politycy opozycji zapowiadają zmianę podejścia wobec polityka PiS-u."
Info widziałem w gazie i polityce. Na razie mało informacji.
Skąd ta zmiana?
brzydko wygląda, terror bije po oczach
A z drugiej strony, jeśli jednak się zgodzą, to znaczy, że to PiS miał rację.
Glista TK podniosła łeb, postanowiła się podlizać nowemu reżimowi. Trza go było kęsik-kęsik.
A to nie o to chodzi?
przyszły napomnienia z centrali, muszą złagodzić kurs
Za portalem O**t o nowym prezydencie Argentyny
"Javier Milei domaga się m.in. dolaryzacji argentyńskiej gospodarki, zlikwidowania Banku Centralnego, legalizacji handlu organami. Jest zwolennikiem polityki zaciskania pasa i postuluje likwidację niemal połowy argentyńskich ministerstw, m.in. edukacji i zdrowia. Jest przeciwnikiem aborcji, za to ma liberalne podejście do kwestii posiadania broni"
"W sierpniu 2023 r. uzyskał najlepszy wynik w prawyborach prezydenckich. Podczas kampanii wyborczej zasłynął m.in. tym, że na wiecach pojawiał się z piłą łańcuchową w rękach. Miał to być symbol głębokich cięć, które Milei zamierza wprowadzić w Argentynie".
Argentyńska masakra piłą mechaniczną? Tam to dopiero może być wesoło.
Ponoć są to wszystko oszczerstwa jego przeciwników. Znając prawdomówność światowej lewicy - nie wykluczam tej opcji.
Słuchałem dziś podkastu Szewki i mówił coś podobnego, co prawda Szewko jest zadowolony że reklamuje go Dziki Trener i podoba mu się co Dziki Trener ma do powiedzenia o Bidenie (nie pytajcie kto to Dziki Trener) - nikt nie jest doskonały.
To jest anarchokapitalista a więc szur konkretny, np. jest przeciwny aborcji bowiem każdy ma prawo się narodzić, a potem zostać kupionym z domu dziecka przez kogoś kto chce kupić dziecko. Handel organami też w grę wchodzi, w końcu mój brzuch moja sprawa itd.
Albo mafie go odstrzelą w najbliższym czasie albo przejmą zupełnie to państwo na własność jeśli on wdroży swoje pomysły w życie, bo państwo na pewno tego nie przeżyje.
Już tylko za to ma w dzisiejszych czasach duży plus. A ten dom dziecka sprzedający dzieci wygląda na lewacką propagandę. To jest taki częsty argument - że bez aborcji będą się masowo rodzić porzucone sieroty, które potem będą się tułać po domach dziecka.
Sto lat temu był to poważny (choć paskudny) argument za aborcją. Po prostu prawo losa nr któryś tam: Ludzie postrzegają świat z opóźnieniem kilkudziesięciu a może i kilkuset lat.
To jest jego zdanie a nie jakaś lewacka propaganda, on jest przeciwny aborcji, eutanazji i pigułce po ale uważa że handel organami i dziećmi jest zupełnie ok.
Tak twierdzą jego wrogowie, Przemku. A chyba juz wiesz, jak bardzo jest nieroztropnie wierzenie ludziom, których się nie zna osobiście, prawda?
Z pozycji katolika, papieża Franciszka nazywa fałszywym mesjaszem i siewcą zła.