Stanowią osobną, izolującą się społeczność. Mają rosyjskie szkoły i rosyjskie gazety, jak który zostanie zmuszony do nawijki po hebrajsku, będzie mieć bardzo wyraźny rosyjski akcent i będzie robić koszmarne błędy, których wcale się nie będzie wstydzić. Z wyjątkiem kilku chasydów dominującą religię Izraela traktują lekceważąco. Poza tym są zamożni a często bardzo bogaci i generalnie lepiej wykształceni od pozostałych. Pozostali Izraelczycy zazdroszczą im, boją się i strasznie ich nienawidzą, jeszcze trochę i zaczną się pogromy. Nurmalnie - Żydzi.
Acha, jeszcze jedno - nie wszyscy są prorosyjscy, dużo rosyjskich Żydów pochodzi z Ukrainy. Znam jednego rosyjskojęzycznego Żyda z Litwy, który Rosji strasznie nienawidzi.
@los powiedział(a):
Stanowią osobną, izolującą się społeczność. Mają rosyjskie szkoły i rosyjskie gazety, jak który zostanie zmuszony do nawijki po hebrajsku, będzie mieć bardzo wyraźny rosyjski akcent i będzie robić koszmarne błędy, których wcale się nie będzie wstydzić. Z wyjątkiem kilku chasydów dominującą religię Izraela traktują lekceważąco. Poza tym są zamożni a często bardzo bogaci i generalnie lepiej wykształceni od pozostałych. Pozostali Izraelczycy zazdroszczą im, boją się i strasznie ich nienawidzą, jeszcze trochę i zaczną się pogromy. Nurmalnie - Żydzi.
Acha, jeszcze jedno - nie wszyscy są prorosyjscy, dużo rosyjskich Żydów pochodzi z Ukrainy. Znam jednego rosyjskojęzycznego Żyda z Litwy, który Rosji strasznie nienawidzi.
A w tym sporze o reformę sądownictwa w Izraelu to po której są stronie? Jakie mają podejście do Palestyny?
Rosjanie są raczej konserwatywni, więc pewnie popierają Milejkowskiego. Palestyńczycy to dla nich robactwo, które trzeba wytępić. Wiadomo - Rosjanie, Czarna Sotnia, te klimaty.
@SigmundvonBurak powiedział(a):
Nic się nie załamie, bo już rozmiękło i prędko nie wyschnie. Skanalizowany drogami atak Ukraińcy spokojnie zatrzymają.
...człowiek, który jest moim informatorem w kwestiach tej wojny, też był tego zdania przed Awdijiwką - że "rasputica wstrzyma działania", teraz zmienił zdanie niestety
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji wezwało w poniedziałek ambasadora Niemiec Alexandra Grafa – podała prokremlowska agencja informacyjna TASS. Wezwanie ma związek z niemieckimi planami wsparcia militarnego dla Ukrainy.
Niemiecki dyplomata został zaproszony do MSZ po tym, jak rosyjskie media opublikowały nagranie audio ze spotkania wyższych urzędników niemieckich wojskowych.
Niemieccy oficerowie mieli rozmawiać o dostarczaniu broni dla Ukrainy i potencjalnym ataku Kijowa na most na Krymie. Skłoniło to rosyjskich urzędników do zażądania wyjaśnień.
Rozmowa niemieckich wojskowych
Margarita Simonian, szefowa rosyjskiej anglojęzycznej telewizji państwowej RT, opublikowała w piątek nagranie 38-minutowej poufnej rozmowy telefonicznej z udziałem niemieckich wojskowych. Autentyczność nagrania została potwierdzona przez stronę niemiecką.
W rozmowie, która miała miejsce 19 lutego, inspektor sił powietrznych Ingo Gerhartz wraz z "trzema wysokimi rangą wojskowymi" omawiał możliwe cele taurusów (w tym rosyjskie składy amunicji, most Kerczeński łączący Krym z Rosją), sposoby wsparcia Ukrainy przez Bundeswehrę w przypadku rozmieszczenia rakiet, a także możliwości kontroli kursu rakiet.
Jako "hybrydowy atak dezinformacyjny Rosji" określił w niedzielę minister obrony Niemiec Boris Pistorius (SPD) nagranie poufnej rozmowy niemieckich dowódców, opublikowane w piątek przez rosyjskie media.
Zdaniem ministra także termin publikacji nagrania rozmowy niemieckich wojskowych przez stronę rosyjską nie był przypadkowy, lecz wynikał z kalkulacji Putina. — Do wycieku nie doszło przypadkowo, ale w tygodniu trudnym dla Kremla – wyjaśnił Pistorius, wskazując, że tego samego dnia w Moskwie odbywały się uroczystości pogrzebowe Aleksieja Nawalnego.
TAURUS to koprodukcja francusko-szwedzka realizowana w Niemczech https://pl.wikipedia.org/wiki/MBDA plus Saab
Niemcy kupiły od 2007 ok 600 szt
koszt wtedy to prawie 1 mln Euro
co to je w stossunku do Hamas?
wystrzelili od początku nowej wojny 12 ooo Kassamów (Kęsimów?) na Izrael
każdy musiał być obrobiony przez żelazną kopulę, skąd mają takie komputery w Izarelu?
"W Czerkasach urzędnicy regionalni ogłosili, że zebrali się i kupili minibus na front. Jednak w komentarzu do ich postu przyszła Ukrainka mieszkająca w Norwegii i powiedziała, że wraz z mężem kupili tego minibusa i bezpłatnie przewieźli go na Ukrainę."
To jak Stanisław Anioł w "Alternatywy 4", który się lansował w gazecie, że na własnych barkach przytaszczył lokomotywę do ogrzewania bloku, którą w rzeczywistości zorganizowali sobie sami lokatorzy.
"63-letni emerytowany podpułkownik i oficer Sił Powietrznych David Slater został zatrzymany w USA – jest oskarżony o „wyciek” tajnych informacji na temat wojny na Ukrainie.
Według służby prasowej Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych Slater pracował w bazie sił powietrznych Offutt w Nebrasce jako cywil, ale miał dostęp do informacji niejawnych, w tym wywiadu.
Zarzuca się, że przekazał te dane w internetowym serwisie randkowym rozmówcy udającego kobietę z Ukrainy. W korespondencji rozmówca nazywał Slatera „słodkim” i „tajnym agentem”, a także nieustannie prosił go o przekazywanie nowych danych „z ekranów w specjalnym pomieszczeniu”."
Rosjanie ogólnie podają, że okręt został zaatakowany, odparł atak, nikt nie zginął, załoga cała ewakuowana. Znaczy nie jest prawdą że zatonął, a jeśli okaże się że jednak zatonął to jest to bez związku z atakiem, gdyż atak został odparty.
Drobna uwaga natury ogólnej, wskazująca że nasi 'analitycy' to głupcy.
1. Na kierunku planowanej ukraińskiej ofensywy, ruskie zbudowały linię umocnień stałych.
2. Procedury NATO zakładają, że takie umocnienia przełamuje się poprzez lotnicze bombardowania.
3. Ukraina nie miała czym bombardować, ani nie miała czym zneutralizować lotnictwa ruskiego, więc poniosła znaczące straty, a ofensywa okazała się porażką (dziwne, zwłaszcza w świetle p.2 tego wpisu, prawda?).
I. Ukraina ufortyfikowała rejon Awdijewki.
II. Ukraina nie miała możliwości zneutralizować ruskiego lotnictwa, więc ruskie na kluczowym kierunku ataku (atak od południa przez sztolnie był pomocniczy), za pomocą 500 kg bomb, rozwalili ukraińskie fortyfikacje i przełamali linie obrony.
A. Jeden z 'analityków' wspomniał, że lotnictwo i przewaga w powietrzu, zmieniło oblicze wojny z pozycyjnej na manewrową oraz spowodowało, że fortyfikacje polowe straciły na znaczeniu, gdyż można je dość łatwo rozwalić z powietrza.
B. Jeden z oficerów mówił, że uporczywe bronienie jakiegoś terenu, o ile posiada się głębię operacyjną, to niepotrzebne marnowanie życia żołnierzy, bo nawały ogniowe i bombardowania i tak zmielą wszystko.
Takie trzy, jak widać mocno niezależne, historie.
A obecnie mamy:
1. ruskie dalej mają możliwości prowadzenia operacji lotniczych.
2. 'Analitycy' dziwią się, że armia ukraińska nie zbudowała solidnych fortyfikacji polowych.
Aby nie było, ja nie neguję potrzeby budowy dużej ilości i lekkich fortyfikacji polowych, no z tym, że jest całe mnóstwo wiedzy obszarowej, gdzie ja nie jestem specjalistą, więc przed udzielaniem rad się powstrzymam.
"Kontynuując dwa poprzednie posty dotyczące problematycznych kwestii na przykładach sytuacji w Berdyczach, otrzymałem wiadomość od znajomego pracującego na roli bezpośrednio na terenie Awdejewskiego, opisującą kolejny ważny punkt, który mnie ominął. Wyrażam to w tekście:
"Tutaj pojawia się kolejny problem. Całkowity brak interakcji pomiędzy grupami FPV a jednostkami walki elektronicznej. Zgodnie z
sytuacją na kierunku Awdejewskiego, około 30% ptaków dociera do strefy uderzenia. Reszta spada bezpośrednio po Łastoczkinie lub nawet w trakcie start. Są zmiażdżeni naszą własną wojną elektroniczną. Chłopaki krzyczą, przeklinają, ale nic nie mogą zrobić. W kontaktach osobistych już szukamy, kto i gdzie włącza wojnę elektroniczną, prosimy o jej włączenie wyłączyć przed pracą. To znaczy, jeśli uda się go znaleźć. I jest to całkowicie popieprzone. Sprawa utworzenia Centrum Koordynacji UAV i Walki Elektronicznej, przynajmniej w skali korpusu, jest już dawno spóźniona. Ale nie ma co. Sprawy są nadal tam. A nasze ptaki nadal spadają podczas startu, kiedy chłopcy podczas szturmu potrzebują wsparcia ogniowego jak powietrza. To był krzyk duszy.""
Wybuchło coś w elektrociepłowni w Tuwie, zwraca uwagę ogrodzenie tejże elektrociepłowni, jak w auszwicu. To zrzut ekranu, proszę nie regulować radioodbiorników.
Komentarz
Stanowią osobną, izolującą się społeczność. Mają rosyjskie szkoły i rosyjskie gazety, jak który zostanie zmuszony do nawijki po hebrajsku, będzie mieć bardzo wyraźny rosyjski akcent i będzie robić koszmarne błędy, których wcale się nie będzie wstydzić. Z wyjątkiem kilku chasydów dominującą religię Izraela traktują lekceważąco. Poza tym są zamożni a często bardzo bogaci i generalnie lepiej wykształceni od pozostałych. Pozostali Izraelczycy zazdroszczą im, boją się i strasznie ich nienawidzą, jeszcze trochę i zaczną się pogromy. Nurmalnie - Żydzi.
Acha, jeszcze jedno - nie wszyscy są prorosyjscy, dużo rosyjskich Żydów pochodzi z Ukrainy. Znam jednego rosyjskojęzycznego Żyda z Litwy, który Rosji strasznie nienawidzi.
z rosji wyjedzie , ale ciągnie za sobą ruski mir
nawet ww pogromy
A w tym sporze o reformę sądownictwa w Izraelu to po której są stronie? Jakie mają podejście do Palestyny?
Rosjanie są raczej konserwatywni, więc pewnie popierają Milejkowskiego. Palestyńczycy to dla nich robactwo, które trzeba wytępić. Wiadomo - Rosjanie, Czarna Sotnia, te klimaty.
...widmo załamania frontu, bo
...brak umocnień
oficjalne informacje były kłamliwe, donosi Dmytro z UA:
Ale w którą stronę się załamie ten front?
Do załamania frontu jest całkiem daleko, bo cały czas rezerwy nie są uruchamiane. No chyba, że ruskie znowu kogoś przekupiły...
Nic się nie załamie, bo już rozmiękło i prędko nie wyschnie. Skanalizowany drogami atak Ukraińcy spokojnie zatrzymają.
Doskonała rozmowa Budynia z Maciejewskim
...wg Dmytro w nieszczęśliwą
...człowiek, który jest moim informatorem w kwestiach tej wojny, też był tego zdania przed Awdijiwką - że "rasputica wstrzyma działania", teraz zmienił zdanie niestety
Jak będzie, zobaczymy.
Dwa lata już tak myślimy, gadamy...
W dwóch ostatnich wpisach Maciek Pietraszczyk ładnie rozkłada dziennikarską prowokację przeciw Polsce, "ukraińskie zboże".
https://zapiskiczynionepodrodze.blogspot.com/2024/02/dziennik-wojny-dzien-trzysta_28.html
https://zapiskiczynionepodrodze.blogspot.com/2024/03/dziennik-wojny-doba-szosta-siodma-i.html
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji wezwało w poniedziałek ambasadora Niemiec Alexandra Grafa – podała prokremlowska agencja informacyjna TASS. Wezwanie ma związek z niemieckimi planami wsparcia militarnego dla Ukrainy.
Niemiecki dyplomata został zaproszony do MSZ po tym, jak rosyjskie media opublikowały nagranie audio ze spotkania wyższych urzędników niemieckich wojskowych.
Niemieccy oficerowie mieli rozmawiać o dostarczaniu broni dla Ukrainy i potencjalnym ataku Kijowa na most na Krymie. Skłoniło to rosyjskich urzędników do zażądania wyjaśnień.
Rozmowa niemieckich wojskowych
Margarita Simonian, szefowa rosyjskiej anglojęzycznej telewizji państwowej RT, opublikowała w piątek nagranie 38-minutowej poufnej rozmowy telefonicznej z udziałem niemieckich wojskowych. Autentyczność nagrania została potwierdzona przez stronę niemiecką.
W rozmowie, która miała miejsce 19 lutego, inspektor sił powietrznych Ingo Gerhartz wraz z "trzema wysokimi rangą wojskowymi" omawiał możliwe cele taurusów (w tym rosyjskie składy amunicji, most Kerczeński łączący Krym z Rosją), sposoby wsparcia Ukrainy przez Bundeswehrę w przypadku rozmieszczenia rakiet, a także możliwości kontroli kursu rakiet.
Jako "hybrydowy atak dezinformacyjny Rosji" określił w niedzielę minister obrony Niemiec Boris Pistorius (SPD) nagranie poufnej rozmowy niemieckich dowódców, opublikowane w piątek przez rosyjskie media.
Zdaniem ministra także termin publikacji nagrania rozmowy niemieckich wojskowych przez stronę rosyjską nie był przypadkowy, lecz wynikał z kalkulacji Putina. — Do wycieku nie doszło przypadkowo, ale w tygodniu trudnym dla Kremla – wyjaśnił Pistorius, wskazując, że tego samego dnia w Moskwie odbywały się uroczystości pogrzebowe Aleksieja Nawalnego.
https://www.bild.de/ig/68911eb2-afe7-4bc2-8970-e64aba0da4ce/mobile/mobile
TAURUS to koprodukcja francusko-szwedzka realizowana w Niemczech https://pl.wikipedia.org/wiki/MBDA plus Saab
Niemcy kupiły od 2007 ok 600 szt
koszt wtedy to prawie 1 mln Euro
co to je w stossunku do Hamas?
wystrzelili od początku nowej wojny 12 ooo Kassamów (Kęsimów?) na Izrael
każdy musiał być obrobiony przez żelazną kopulę, skąd mają takie komputery w Izarelu?
"W Czerkasach urzędnicy regionalni ogłosili, że zebrali się i kupili minibus na front. Jednak w komentarzu do ich postu przyszła Ukrainka mieszkająca w Norwegii i powiedziała, że wraz z mężem kupili tego minibusa i bezpłatnie przewieźli go na Ukrainę."
To jak Stanisław Anioł w "Alternatywy 4", który się lansował w gazecie, że na własnych barkach przytaszczył lokomotywę do ogrzewania bloku, którą w rzeczywistości zorganizowali sobie sami lokatorzy.
"63-letni emerytowany podpułkownik i oficer Sił Powietrznych David Slater został zatrzymany w USA – jest oskarżony o „wyciek” tajnych informacji na temat wojny na Ukrainie.
Według służby prasowej Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych Slater pracował w bazie sił powietrznych Offutt w Nebrasce jako cywil, ale miał dostęp do informacji niejawnych, w tym wywiadu.
Zarzuca się, że przekazał te dane w internetowym serwisie randkowym rozmówcy udającego kobietę z Ukrainy. W korespondencji rozmówca nazywał Slatera „słodkim” i „tajnym agentem”, a także nieustannie prosił go o przekazywanie nowych danych „z ekranów w specjalnym pomieszczeniu”."
https://ru.wikipedia.org/wiki/Сергей_Котов_(корабль)
Za Flotę Czarnomorską!
Do dna!
Radio Erewań: Nasz bohaterski okręt powstrzymał wrogiego drona i w nagrodę otrzymał awans na okręt podwodny!
Rosjanie ogólnie podają, że okręt został zaatakowany, odparł atak, nikt nie zginął, załoga cała ewakuowana. Znaczy nie jest prawdą że zatonął, a jeśli okaże się że jednak zatonął to jest to bez związku z atakiem, gdyż atak został odparty.
są aktualniejsze wpisy na tym blogu, ale mi ten sie spodobał- z końca lutego
https://zapiskiczynionepodrodze.blogspot.com/2024/02/dziennik-wojny-dzien-trzysta_28.html
Drobna uwaga natury ogólnej, wskazująca że nasi 'analitycy' to głupcy.
1. Na kierunku planowanej ukraińskiej ofensywy, ruskie zbudowały linię umocnień stałych.
2. Procedury NATO zakładają, że takie umocnienia przełamuje się poprzez lotnicze bombardowania.
3. Ukraina nie miała czym bombardować, ani nie miała czym zneutralizować lotnictwa ruskiego, więc poniosła znaczące straty, a ofensywa okazała się porażką (dziwne, zwłaszcza w świetle p.2 tego wpisu, prawda?).
I. Ukraina ufortyfikowała rejon Awdijewki.
II. Ukraina nie miała możliwości zneutralizować ruskiego lotnictwa, więc ruskie na kluczowym kierunku ataku (atak od południa przez sztolnie był pomocniczy), za pomocą 500 kg bomb, rozwalili ukraińskie fortyfikacje i przełamali linie obrony.
A. Jeden z 'analityków' wspomniał, że lotnictwo i przewaga w powietrzu, zmieniło oblicze wojny z pozycyjnej na manewrową oraz spowodowało, że fortyfikacje polowe straciły na znaczeniu, gdyż można je dość łatwo rozwalić z powietrza.
B. Jeden z oficerów mówił, że uporczywe bronienie jakiegoś terenu, o ile posiada się głębię operacyjną, to niepotrzebne marnowanie życia żołnierzy, bo nawały ogniowe i bombardowania i tak zmielą wszystko.
Takie trzy, jak widać mocno niezależne, historie.
A obecnie mamy:
1. ruskie dalej mają możliwości prowadzenia operacji lotniczych.
2. 'Analitycy' dziwią się, że armia ukraińska nie zbudowała solidnych fortyfikacji polowych.
Aby nie było, ja nie neguję potrzeby budowy dużej ilości i lekkich fortyfikacji polowych, no z tym, że jest całe mnóstwo wiedzy obszarowej, gdzie ja nie jestem specjalistą, więc przed udzielaniem rad się powstrzymam.
Za pomocą bomb 500, 1000 i 1500 kg.
Hehe, Rosjanie na kierunku Awdijewka:
"Kontynuując dwa poprzednie posty dotyczące problematycznych kwestii na przykładach sytuacji w Berdyczach, otrzymałem wiadomość od znajomego pracującego na roli bezpośrednio na terenie Awdejewskiego, opisującą kolejny ważny punkt, który mnie ominął. Wyrażam to w tekście:
"Tutaj pojawia się kolejny problem. Całkowity brak interakcji pomiędzy grupami FPV a jednostkami walki elektronicznej. Zgodnie z
sytuacją na kierunku Awdejewskiego, około 30% ptaków dociera do strefy uderzenia. Reszta spada bezpośrednio po Łastoczkinie lub nawet w trakcie start. Są zmiażdżeni naszą własną wojną elektroniczną. Chłopaki krzyczą, przeklinają, ale nic nie mogą zrobić. W kontaktach osobistych już szukamy, kto i gdzie włącza wojnę elektroniczną, prosimy o jej włączenie wyłączyć przed pracą. To znaczy, jeśli uda się go znaleźć. I jest to całkowicie popieprzone. Sprawa utworzenia Centrum Koordynacji UAV i Walki Elektronicznej, przynajmniej w skali korpusu, jest już dawno spóźniona. Ale nie ma co. Sprawy są nadal tam. A nasze ptaki nadal spadają podczas startu, kiedy chłopcy podczas szturmu potrzebują wsparcia ogniowego jak powietrza. To był krzyk duszy.""
Wybuchło coś w elektrociepłowni w Tuwie, zwraca uwagę ogrodzenie tejże elektrociepłowni, jak w auszwicu. To zrzut ekranu, proszę nie regulować radioodbiorników.