Sosnowiec się doczekał biskupa
Bp Artur Ważny, podobno kilku odmówiło. Oby szło ku lepszemu.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Bp Artur Ważny, podobno kilku odmówiło. Oby szło ku lepszemu.
Komentarz
Nie ma się co dziwić - owa diecezja to istna puszka z Pandorą i stajnia z Augiaszem
No cóż ja mieszkam na terenie (wprawdzie w części małopolskiej), znam wielu księży i nie potwierdzam. No chyba że jestem mało spostrzegawczy.
Od znajomego x słyszałem, że jak dostał od swojego biskupa propozycję ratowania sytuacji w jednej parafii (problemy finansowe) i czy to jest zgodne z jego planami, to odpowiedział że jakby jego plany wypaliły to by miał teraz firmę budowlaną na spółkę z bratem. A jak jest x to wypełnia wolę biskupa.
Rak pedalstwa toczył Kurię już 10 lat temu, o czym głośno eks Międlar mówił. Teraz jest o 10 lat gorzej.
Oby się udało, w Bogu nadzieja.
U mnie się mówi że diecezje sosnowiecką utworzyli po to żeby Kraków pozbył się raka pedalstwa spod swojej jurysdykcji.
Kto wiedział ten szedł tam od razu inni mieli banicję w nagrodę.
No to się nie udało.....
A ona nie została czasem wycięta z kieleckiej kiedyś? Sosnowiec to Kongresówka, Kraków Galicja, diecezje raczej odpowiadały granicom sprzed I wojny.
11 dekanatów z częstochowskiej i kieleckiej + 1 jaworznicki z krakowskiej (to już chyba tak dla jaj)
Nie chodzi o to z czego wydzielona ale jaki cel temu przyświecał.
Ogólne przyzwolenie, atmosfera i brak stanowczych reakcji.
Jaworzno było w krakowskiej