Po występie Karola Nawrockiego w Kanale 0, silniczkirazem zawyły i rzuciły się zwalczać pisowców. Generalnie zarzut był prosty, że dawał odpowiadać na zadane pytania i nie przerywał natychmiast.
No bo mu kazali, on musi, nie ma wyjścia, a mógł się op…lać na legalu jako Czajoski warsiaski a tu konkurencyjno-konfrontacyjne chłopy, podświadomie czuje, że w ryj zarobić można a za pewnie się nie czuję i chce już to szystko mieć wreszcie za sobą.
@Pani_Łyżeczka powiedział(a):
No bo mu kazali, on musi, nie ma wyjścia, a mógł się op…lać na legalu jako Czajoski warsiaski a tu konkurencyjno-konfrontacyjne chłopy, podświadomie czuje, że w ryj zarobić można a za pewnie się nie czuję i chce już to szystko mieć wreszcie za sobą.
Tak to widze
To, co piszesz, albo sztab i pani ą ę psycholożka kazali mu się wyciszać i wizualizować zwycięstwo.
Tak, myślał że będzie łatwo - a nie jest, jest coraz gorzej, w dodatku Tusk się włączył osobiście w kampanię jak mówią dziennikarze i ręcznie steruje Trzaskowskim, podwójne albo i potrójne upokorzenie, a jak przegra to dopiero będzie jazda. Jak wygra nie mniejsza. Prawie mi go szkoda.
@qiz powiedział(a):
Jak wygra to jaka jazda? Ostatni gasi światło.
W pełni zgoda.
Natomiast dzisiaj jest pierwszy test dla Stanowskiego, czyli rozmowa z Hołownią.
Jak ma jaja, to powinien zacząć od pytania, czy Szymuś nie obawia się, że jego kampania może się nagle zakończyć, jak go wybiorą na papieża.
Pierwsze poważne pytanie, to zabicie nienarodzonego dziecka w Oleśnicy.
Kolejne pytanie, to jak Polacy mogą zaufać komuś, kto usiłował oszukiwać z wykształceniem za pomocą Kolegium Tumanum.
Następne, to ile zużył chusteczek płacząc nad łamaniem Konstytucji przez rząd Donalda Tuska.
Jak natomiast Stanowski będzie pozwalał na atakowanie Nawrockiego, Mentzena itp to sprawa jest dość prosta.
@qiz powiedział(a):
Jak wygra to jaka jazda? Ostatni gasi światło.
Pisałem w temacie obok, prezydentura to dużo obowiązków, których nie można scedować. Pięć lat bez praktycznego urlopu i weekendów. Twardsi zawodnicy, jak Komorowski i Kwaśniewski też nie dawali rady, jeden poszedł na luzaka, drugi pił. W co pójdzie Trzaskowski też można się domyślać, jak wygra to bardzo dziwna akcja jest kwestią roku-dwoch. Tylko że dziś to będzie od razu w sieci, a nie jak Kwaśniewski w Charkowie, po dwóch latach w reklamówce wyborczej.
Pytanie brzmi, czy dali Stanowskiemu odpowiednią kwotę aby z rodzina był zabezpieczony, bo o co idzie gra, to on dobrze rozumie.
Natomiast Rokita w rozmowie z Mazurkiem dał fajną amunicję, że boi się jedynowładztwa Tuska, a to jeden z bliższych współpracowników, więc go zna.
Komentarz
Nawet jak byłem korwinistą w wieku lat 17, to wiedziałem, że to sranje wbanje.
Bo nie byłeś prawdziwym korwinistą https://en.wikipedia.org/wiki/No_true_Scotsman
Holecka z zakolami. Dobre!
Niestety ta chciwa szuja obok Holeckiej nawet nie stała.
Ale kumasz, że to hasło wspiera PiS?
proszę rozwinąć. Jak wspiera?
Po występie Karola Nawrockiego w Kanale 0, silniczkirazem zawyły i rzuciły się zwalczać pisowców. Generalnie zarzut był prosty, że dawał odpowiadać na zadane pytania i nie przerywał natychmiast.
No bo on nikomu nie przerywa i daje się wypowiadać po 2-3 godziny. Nie wiedzieli?
I jeszcze nazwał Nawrockiego ujmującym!
Stanowski o wywiadzie Machcewicza, profesora Dyrektora muzeum 2 Wojny Światowej:

wywiad wyjątkowo nikczemny
Skąd się biorą takie świnie jak Machcewicz?
W necie nic na ten temat nie znalazłam.
Szokująca prawda. Mam coraz więcej szacunku dla tego człowieka.
Nie wiem czy lepiej do humera czy tutaj, ale ostatni satyryczny "Dziennik Narodowy" na Kanale Zero to złoto.
Zresztą docenione przez samego Nawrockiego, będącego przedmiotem żartów w tymże (od ok. 8:20 na powyższym video), ma facet do siebie dystans.
Zewnętrznie na gębie Rafał zaczyna przypominać Tuska, zaciśnięcie, mars, spina.
Baza wyznacza nadbudowę.
Nie. We współczesnym społeczeństwie postnowoczesnego kapitalizmu to świadomość zaczyna kształtować byt. A u niektórych to nawet i odbyt...
No bo mu kazali, on musi, nie ma wyjścia, a mógł się op…lać na legalu jako Czajoski warsiaski a tu konkurencyjno-konfrontacyjne chłopy, podświadomie czuje, że w ryj zarobić można a za pewnie się nie czuję i chce już to szystko mieć wreszcie za sobą.
Tak to widze
To, co piszesz, albo sztab i pani ą ę psycholożka kazali mu się wyciszać i wizualizować zwycięstwo.
Tak, myślał że będzie łatwo - a nie jest, jest coraz gorzej, w dodatku Tusk się włączył osobiście w kampanię jak mówią dziennikarze i ręcznie steruje Trzaskowskim, podwójne albo i potrójne upokorzenie, a jak przegra to dopiero będzie jazda. Jak wygra nie mniejsza. Prawie mi go szkoda.
Jak wygra to jaka jazda? Ostatni gasi światło.
W pełni zgoda.
Natomiast dzisiaj jest pierwszy test dla Stanowskiego, czyli rozmowa z Hołownią.
Jak ma jaja, to powinien zacząć od pytania, czy Szymuś nie obawia się, że jego kampania może się nagle zakończyć, jak go wybiorą na papieża.
Pierwsze poważne pytanie, to zabicie nienarodzonego dziecka w Oleśnicy.
Kolejne pytanie, to jak Polacy mogą zaufać komuś, kto usiłował oszukiwać z wykształceniem za pomocą Kolegium Tumanum.
Następne, to ile zużył chusteczek płacząc nad łamaniem Konstytucji przez rząd Donalda Tuska.
Jak natomiast Stanowski będzie pozwalał na atakowanie Nawrockiego, Mentzena itp to sprawa jest dość prosta.
Pisałem w temacie obok, prezydentura to dużo obowiązków, których nie można scedować. Pięć lat bez praktycznego urlopu i weekendów. Twardsi zawodnicy, jak Komorowski i Kwaśniewski też nie dawali rady, jeden poszedł na luzaka, drugi pił. W co pójdzie Trzaskowski też można się domyślać, jak wygra to bardzo dziwna akcja jest kwestią roku-dwoch. Tylko że dziś to będzie od razu w sieci, a nie jak Kwaśniewski w Charkowie, po dwóch latach w reklamówce wyborczej.
Pytanie brzmi, czy dali Stanowskiemu odpowiednią kwotę aby z rodzina był zabezpieczony, bo o co idzie gra, to on dobrze rozumie.
Natomiast Rokita w rozmowie z Mazurkiem dał fajną amunicję, że boi się jedynowładztwa Tuska, a to jeden z bliższych współpracowników, więc go zna.