Pan Defeé zdaje się nie rozumieć, że oblicze Pana Prezydenta to nie szklanka. Otrzymywanie zaś jednego ciosu dziennie to nie tyle nie pierwszyzna, co raczej wakacyjny relaks.
...dla boksera dostać w mordę to bread-and-butter, to istotna przewaga tego sportu walki nad innymi, jeśli chodzi o budowanie odporności psychicznej, czy ostatecznie wygrasz czy przegrasz i tak zbierzesz po drodze w mordę, normalka, nic takiego
Jeśli przeciwnik w rękawiczach, to nie odczuwasz tego jako uderzenia, to jest raczej odepchnięcie. Zwłaszcza, że ciosy są parowane i amortyzowane, zaliczenie czystego ciosu w ćwarz gdzieś od wagi półciężkiej, to utrata przytomności. Dużo mniej przyjemna jest bijatyka na gołe pięści.
Pan Defeé zdaje się nie rozumieć, że oblicze Pana Prezydenta to nie szklanka. Otrzymywanie zaś jednego ciosu dziennie to nie tyle nie pierwszyzna, co raczej wakacyjny relaks.
...dla boksera dostać w mordę to bread-and-butter, to istotna przewaga tego sportu walki nad innymi, jeśli chodzi o budowanie odporności psychicznej, czy ostatecznie wygrasz czy przegrasz i tak zbierzesz po drodze w mordę, normalka, nic takiego
Jeśli przeciwnik w rękawiczach, to nie odczuwasz tego jako uderzenia, to jest raczej odepchnięcie. Zwłaszcza, że ciosy są parowane i amortyzowane, zaliczenie czystego ciosu w ćwarz gdzieś od wagi półciężkiej, to utrata przytomności. Dużo mniej przyjemna jest bijatyka na gołe pięści.
Myślę, że różnica między Panem Prezydentem a panem Daffè jest taka, że jeden z nich wie to z praktyki.
Komentarz
Jeśli przeciwnik w rękawiczach, to nie odczuwasz tego jako uderzenia, to jest raczej odepchnięcie. Zwłaszcza, że ciosy są parowane i amortyzowane, zaliczenie czystego ciosu w ćwarz gdzieś od wagi półciężkiej, to utrata przytomności. Dużo mniej przyjemna jest bijatyka na gołe pięści.
Czytam, że dla drobnych kwot nie będzie podatku od zysku, ale za to od majątku.
Myślę, że różnica między Panem Prezydentem a panem Daffè jest taka, że jeden z nich wie to z praktyki.
Niby bliźniacy a niepodobni.
Hehe.
Dla Izraela rasizm to metafizyka, dla Polaków zwykła biologia
...poprawka - nie metafizyka - to teologia
Przeżyjmy to raz jeszcze, z dźwiękiem.
https://x.com/Borys61581538/status/1952992110790987857
Sedewakantyści.
Nie ma co przyklaskiwać Żukowskiej niemniej usadziła starego komucha.
Człowiek mem.
Tak, liczenie to nie jest ich mocna strona. Chyba że chodzi o wybory parlamentarne.
Uśmiechnijcie się, brygada!
Lis już słyszy głosy.
Zgadzam się. Było to znakomicie widać na Republice podczas orędzia.
Rafał był tak obyty, że został obity :-)
Niby taki ĄĘ, jak nie przymierzając Ędward Ącki , a prowadza się z patusami którzy by tylko chcieli "j...ć", "wyp...ć" itd
Oni już nie są warci naszej uwagi.
Na oficjalnym profilu Tuska jest ten film.
Co to jest trybulencja?
To jest trybulacja w czas turbulencji.