On teraz dalej "oczyszcza" naszą lerigię. Twierdzi, że Apostołowie wymyślili sobie już po śmierci Pana Jezusa Jego zapowiedzi o swoim męczeństwie, że te proroctwa nie były wypowiadane.
Teolog Majewski jest nachalnie pompowany w mediach (cóż za niewiarygodne zaskoczenie!) delikatnie mówiąc umiarkowanie entuzjastycznych wobec katolicyzmu.
W wywiadach z nim (kolejna niespodzianka) poruszane są głownie kwestie, w których może wykazać się podważaniem realności lub nadprzyrodzonego charakteru wydarzeń biblijnych.
W wywiadzie na kanale YT "Pogłebiarka" stwierdził, że Księga Rodzaju to "zjudaizowana" mitologia babilońska przejęta przez Żydów podczas okresu niewoli.
Nie zaprotestował ani w żaden sposób nie sprostował gdy prowadzący wywiad powiedział, że Adam i Ewa w rzeczywistości nie istnieli, a Abraham to postać literacka będąca kompilacją życiorysów kilku rzeczywistych osób.
Kolega Trep obszernie pisał o rewelacjach i "odkryciach" w/w teologa.
Jeśli chodzi o teologów w sieci, to ostatnio pojawiła się ciekawa rozmowa z ks. Robertem Skrzypczakiem, warto posłuchać. (nie przy dzieciach, bo padają w niej mocne słowa). Lubię u niego duchowe spojrzenie na otaczający nasz świat.
Co do wyznań Majewskiego, to teolog-agnostyk kojarzy mi się z astronomem albo fizykiem-kosmologiem który twierdzi, że w istocie to nie wiadomo czy wszechświat istnieje, ale on go bada bo to ciekawy konstrukt matematyczny jest.
Komentarz
W wordzie mam obrazki a pod nimi podpisy, na forum przekopiowały się same podpisy. Wybaczcie.
Teolog Majewski przyznał się do bycia agnostykiem.
Poproszę o więcej szczegółów. Nie śledzę poczynań pana teologa.
Też pierwszy raz o nim słyszę.
Ten cały wątek jest o nim.
On teraz dalej "oczyszcza" naszą lerigię. Twierdzi, że Apostołowie wymyślili sobie już po śmierci Pana Jezusa Jego zapowiedzi o swoim męczeństwie, że te proroctwa nie były wypowiadane.
Faktycznie, wyleciało mi z głowy. Chyba się w ten wątek za bardzo nie zagłębiałem.
Teolog Majewski jest nachalnie pompowany w mediach (cóż za niewiarygodne zaskoczenie!) delikatnie mówiąc umiarkowanie entuzjastycznych wobec katolicyzmu.
W wywiadach z nim (kolejna niespodzianka) poruszane są głownie kwestie, w których może wykazać się podważaniem realności lub nadprzyrodzonego charakteru wydarzeń biblijnych.
W wywiadzie na kanale YT "Pogłebiarka" stwierdził, że Księga Rodzaju to "zjudaizowana" mitologia babilońska przejęta przez Żydów podczas okresu niewoli.
Nie zaprotestował ani w żaden sposób nie sprostował gdy prowadzący wywiad powiedział, że Adam i Ewa w rzeczywistości nie istnieli, a Abraham to postać literacka będąca kompilacją życiorysów kilku rzeczywistych osób.
Kolega Trep obszernie pisał o rewelacjach i "odkryciach" w/w teologa.
Obecny wątek jest zasadniczo o nim.
Jeśli chodzi o teologów w sieci, to ostatnio pojawiła się ciekawa rozmowa z ks. Robertem Skrzypczakiem, warto posłuchać. (nie przy dzieciach, bo padają w niej mocne słowa). Lubię u niego duchowe spojrzenie na otaczający nasz świat.
Co do wyznań Majewskiego, to teolog-agnostyk kojarzy mi się z astronomem albo fizykiem-kosmologiem który twierdzi, że w istocie to nie wiadomo czy wszechświat istnieje, ale on go bada bo to ciekawy konstrukt matematyczny jest.
Czyli to taki polski Bart Ehrman? Ech, wszystko musimy zgapić.
Postawa Ehrmana jest o tyle bardziej zrozumiała, że wyrósł w nurcie fundamentalistycznym, więc dysonanse poznawcze miał silne.
Czytam sobie właśnie "The Case for Jesus" Branta Pitre i ogólnie rozbija on Ehrmana w puch. Ciekawe jak by było z Majewskim.