W nieujawnionym romansie X spłodził dwoje dzieci, które prawnie nie miały ojca, ... (ur. 19..) i ... (ur. 19.), z ..., stewardesą. Kiedy [ta miłość życia] i X rozstali się w 19.. roku, [ta miłość życia] wniosła pozew o alimenty , a następnie pozwała go o oszustwo , osiągając ugodę w obu sprawach.
Na początku i w połowie lat 90. X był w związku z aktorką ... , z którą miał córkę ... (urodzoną w 19.. roku). X ożenił się po raz drugi w 19.. roku z prezenterką telewizyjną ... , która w tym samym roku urodziła im córkę .... Małżeństwo ... i X przetrwało do 20.. roku. Od tego czasu widywano go z innymi kobietami.
Rzecznicy, menedżerowie i agenci prasowi X od dawna zaprzeczają jakiejkolwiek wiedzy o jego życiu. X spotykał się z hostessą ... od 20.. roku aż do jej śmierci z powodu arytmii 18 lipca 20... roku, choć przed ogłoszeniem jej śmierci nie wypowiedział publicznie ani słowa o ich związku. Obecnie pozostaje w związku z nieznaną partnerką.
Podczas narzeczeństwa miał romans, który zaowocował córką ... (urodzoną w 1954 roku)
X miał pierwsze dziecko, gdy był jeszcze w szkole średniej.
Ok, w szkole średniej było się od 15 do 21-ego roku życia.
Zakładając, że córka mogła być poczęta w 1953r. nawet przez 14- letniego X - znaczy, że X musiał się urodzić między 1939 (najpóźniej i to bardzo naciągane) a 1932 najwcześniej.
Jeśli to było podczas narzeczeństwa to wątpię, żeby to był 14, 15, albo nawet 16 -latek, (chociaż teoretycznie nie wykluczone).
Zgaduję, że X urodził się między 1936 a 1939 rockiem.
Jeśli jest Polakiem!
Bo jak nie jest to kto wie ile lat się miało w innech krajach w szkole średniej. Choć 3 lata w te lub wew te można doliczać.
(Np. w Kanadzie, teraz, być w szkole średniej znaczy że dzieci są w wieku od 14 do 18 ale kiedyś w latach 50-tych to who knows?, nie będę sprawdzał)
Teraz narzeczona: no musiała mieć przynajmniej te 16 lat 1953r. więc urodziła się około 1937. Dzisiej ma 88 lat. i jest instruktorką fitnessu?
W USA szkoła średnia (high school) obejmuje uczniów w wieku od około 14 do 18 lat. Zazwyczaj trwa 4 lata i obejmuje klasy od 9 do 12:9th grade (freshman): 14–15 lat
10th grade (sophomore): 15–16 lat
11th grade (junior): 16–17 lat
12th grade (senior): 17–18 lat
Wiek może się nieznacznie różnić w zależności od daty urodzenia ucznia i zasad danego stanu, ale to standardowy przedział.
Podczas wywiadu do swojej jedynej autoryzowanej biografii X powiedział historykowi ..., że stracił dziewictwo z sąsiadką, gdy miał 14 lat. W wieku 19 lat X spotykał się z dwudziestokilkuletnią nauczycielką, która go prześladowała i groziła samobójstwem po tym, jak z nią zerwał. Rozmyślając o tym związku, X powiedział w 1987 roku tygodnikowi „Us Weekly” : „Po prostu nie zrozumiano, jak poważna była cała ta sprawa”.
X przyznał [historykowi], że jego podboje w tych latach były „liczne”, choć w książce nie wymieniono żadnego z nich z nazwy.
Dodam jeszcze, że odstęp między narodzinami pierwszego z opisywanych dzieci X i ostatniego z nich wynosi 42 lata a ostatnie dziecko urodziło się w 1996 roku.
Koniec obyczajówki.
Jeśli chodzi o poglądy polityczne X to kiedyś były to sympatie do partii republikańskiej. Kilkanaście lat temu powiedział jednak, że jest libertarianinem. Jest także zwolennikiem zrównania "małżeństw" zboków z normalnymi małżeństwami. Jest również za prawem do bezkarnego mordowania niewinnych ludzi.
Jak słusznie Rozum odgadł, jest to kompozytor muzyki filmowej. Wszystkie dzisiejsze kawałki pochodzą z filmów, które (założyłbym się) są znane 2/3 użytkowników forumna. Ten wczorajszy może mniejszemu odsetkowi, ale zapewne też wielu.
No dobra, zatem kończymy zabawę. X ma jeszcze inne pasje życiowe, a z 3 z nich jest nieco bardziej znany, niż z komponowania muzyki. 3/4 ludzi na ziemi brzmienie jego imienia (a właściwie zdrobnienia, którym się posługuje), bez żadnych dodatkowych danych, przywodzi na myśl właśnie jego.
Chodziło mi o pewien kontrast pomiędzy osobą, która ze względu na swoją twórczoś może być odbierana jako posiadająca poglądy konserwatywne a tymi danymi. Jak by nie było, jest to chyba najbardziej popularna osoba w historii kina - w szczególności, jeśli rozpatrzymy wszystkie pola działalności. Nie byle kto.
Z nazwisk typowo filmowych kompozytorów współczesnych z pamięci wymienię jeszcze Badalamentiego i Zimmera, nie wiem, czy żyją. Jeśli żaden z nich ani wcześniej wymieniony Williams, to zabawę odpuszczam.
Waxman i Herrmann wiadomo już od dawna nie żyją.
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Z nazwisk typowo filmowych kompozytorów współczesnych z pamięci wymienię jeszcze Badalamentiego i Zimmera, nie wiem, czy żyją. Jeśli żaden z nich ani wcześniej wymieniony Williams, to zabawę odpuszczam.
Waxman i Herrmann wiadomo już od dawna nie żyją.
@trep powiedział(a):
Sorki, wrzucałem tylko dane z wikipedii.
Chodziło mi o pewien kontrast pomiędzy osobą, która ze względu na swoją twórczoś może być odbierana jako posiadająca poglądy konserwatywne a tymi danymi. Jak by nie było, jest to chyba najbardziej popularna osoba w historii kina - w szczególności, jeśli rozpatrzymy wszystkie pola działalności. Nie byle kto.
Ok, potem doczytałem ostatnie wpisy.
Więc: ja tam może za dużo filmów Eastwooda nie wiedziałem, gdyż
1. Żona nie lubi gościa,
2. Ja nie jestem aż takim fanem, żeby oglądać samemu (są inne rzeczy, które oglądam z założenia bez Żony, np. filmy po francusku, analizy muzyki klasycznej, no i forumek, więc trzeba zrobić jakąś selekcję)
..więc mogę nie być ekspertem. Ale ja tam poglądów konserwatywnych nie widzę. "Bez przebaczenia" - jeśli film w ogóle ma jakiś przekaz, to anarchistyczny, że należy robić lincze, jak państwo zbyt słabo karze. "Rzeka tajemnic", kryminał że specyficznym klimatem, a przekaz jaki? Jakiś mętny.
Konserwarywne to są dla porownania filmy Gibsona. Dobra, może u Eastwooda nie ma transów, obowiązkowego "czarnego LGBT+" itd., ale kiedyś w ogóle tego nie było w filmach, a taki przekaz by spokojnie przeszedł w standardowym hollywoodzkim filmie.
Facet uchodził za "konserwatywnego" raczej z uwagi na polityczne zaangażowanie, a sam "konserwatyzm" to u niego głównie niskie podatki i wolne spluwy, czyli historycznie koniki raczej klasycznych liberałów.
No przecież gdybym napisał "aktor, reżyser i producent" to jakbym pytał o rok bitwy pod Grunwaldem. Forum jest na tyle mądre, że nie może zbyt łatwych zagadek dostawać.
.więc mogę nie być ekspertem. Ale ja tam poglądów konserwatywnych nie widzę. "Bez przebaczenia" - jeśli film w ogóle ma jakiś przekaz, to anarchistyczny, że należy robić lincze, jak państwo zbyt słabo karze. "Rzeka tajemnic", kryminał że specyficznym klimatem, a przekaz jaki? Jakiś mętny.
Ja się zgadzam. Do tego 1MUSD Baby z eutanazją. A Rzeka tajemnic jest okropna. Odrzuca mnie, ilekroć mi on na umysł przyjdzie.
Jednak Gran Torino jak najbardziej jest konserwatywny, ale wręcz katolicki. I propolski, co nie bez znaczenia.
Jego młodszy syn, grający młodego chłopaka terroryzowanego przez czarnych na randce z żółtą, też robi coraz większą karierę. Widziałem go już w kilku głównych rolach (co prawda nie były to wybitne filmy). Skąd ja znam tę twarz? Sprawdziłem nazwisko aktora i się okazało.
A starszy też tworzył muzykę filmową. Na filmwebie Clintowi przypisany jest jakiś film syna.
Komentarz
W kwietniu 20.. roku Henry Mancini Institute wręczył mu Hank Award, która stanowi wyróżnienie za wybitne zasługi dla amerykańskiej muzyki.
Jedziemy dalej z obyczajówką:
W nieujawnionym romansie X spłodził dwoje dzieci, które prawnie nie miały ojca, ... (ur. 19..) i ... (ur. 19.), z ..., stewardesą. Kiedy [ta miłość życia] i X rozstali się w 19.. roku, [ta miłość życia] wniosła pozew o alimenty , a następnie pozwała go o oszustwo , osiągając ugodę w obu sprawach.
Na początku i w połowie lat 90. X był w związku z aktorką ... , z którą miał córkę ... (urodzoną w 19.. roku). X ożenił się po raz drugi w 19.. roku z prezenterką telewizyjną ... , która w tym samym roku urodziła im córkę .... Małżeństwo ... i X przetrwało do 20.. roku. Od tego czasu widywano go z innymi kobietami.
Rzecznicy, menedżerowie i agenci prasowi X od dawna zaprzeczają jakiejkolwiek wiedzy o jego życiu. X spotykał się z hostessą ... od 20.. roku aż do jej śmierci z powodu arytmii 18 lipca 20... roku, choć przed ogłoszeniem jej śmierci nie wypowiedział publicznie ani słowa o ich związku. Obecnie pozostaje w związku z nieznaną partnerką.
Ok, w szkole średniej było się od 15 do 21-ego roku życia.
Zakładając, że córka mogła być poczęta w 1953r. nawet przez 14- letniego X - znaczy, że X musiał się urodzić między 1939 (najpóźniej i to bardzo naciągane) a 1932 najwcześniej.
Jeśli to było podczas narzeczeństwa to wątpię, żeby to był 14, 15, albo nawet 16 -latek, (chociaż teoretycznie nie wykluczone).
Zgaduję, że X urodził się między 1936 a 1939 rockiem.
Jeśli jest Polakiem!
Bo jak nie jest to kto wie ile lat się miało w innech krajach w szkole średniej. Choć 3 lata w te lub wew te można doliczać.
(Np. w Kanadzie, teraz, być w szkole średniej znaczy że dzieci są w wieku od 14 do 18 ale kiedyś w latach 50-tych to who knows?, nie będę sprawdzał)
Teraz narzeczona: no musiała mieć przynajmniej te 16 lat 1953r. więc urodziła się około 1937. Dzisiej ma 88 lat. i jest instruktorką fitnessu?
👣
🐾
🐾
X był przez 2 lata burmistrzem.
Opuściłeś tip o Henry Mancini Institute.
Grok mówi, że:
W USA szkoła średnia (high school) obejmuje uczniów w wieku od około 14 do 18 lat. Zazwyczaj trwa 4 lata i obejmuje klasy od 9 do 12:9th grade (freshman): 14–15 lat
10th grade (sophomore): 15–16 lat
11th grade (junior): 16–17 lat
12th grade (senior): 17–18 lat
Wiek może się nieznacznie różnić w zależności od daty urodzenia ucznia i zasad danego stanu, ale to standardowy przedział.
Jak pisałem to cały wątek był jeszcze na pierwszej stronie.
Więc trzeba sprawdzić ile się miało lat w highschool w Ameryce w latach 50-tych.
👣
🐾
🐾
Edit; sprawdziłem: między 14 a 18 więc 13-latek mógł już mieć seks, żeby w high school mieć dziecko.
Data urodzenia X: między 1936 a 1941
👣
🐾
🐾
John Williams?
Pasuje do kogoś od Potusa, ale wiekowo za stary na dziś
Podczas wywiadu do swojej jedynej autoryzowanej biografii X powiedział historykowi ..., że stracił dziewictwo z sąsiadką, gdy miał 14 lat. W wieku 19 lat X spotykał się z dwudziestokilkuletnią nauczycielką, która go prześladowała i groziła samobójstwem po tym, jak z nią zerwał. Rozmyślając o tym związku, X powiedział w 1987 roku tygodnikowi „Us Weekly” : „Po prostu nie zrozumiano, jak poważna była cała ta sprawa”.
X przyznał [historykowi], że jego podboje w tych latach były „liczne”, choć w książce nie wymieniono żadnego z nich z nazwy.
Dodam jeszcze, że odstęp między narodzinami pierwszego z opisywanych dzieci X i ostatniego z nich wynosi 42 lata a ostatnie dziecko urodziło się w 1996 roku.
Koniec obyczajówki.
Jeśli chodzi o poglądy polityczne X to kiedyś były to sympatie do partii republikańskiej. Kilkanaście lat temu powiedział jednak, że jest libertarianinem. Jest także zwolennikiem zrównania "małżeństw" zboków z normalnymi małżeństwami. Jest również za prawem do bezkarnego mordowania niewinnych ludzi.
Ten stukot to nie perkusja tylko żołędzie spadają na blaszany dach szopy.
X wystąpił u boku Nancy Reagan w reklamówce społecznej kampanii antynarkotykowej.
Jak słusznie Rozum odgadł, jest to kompozytor muzyki filmowej. Wszystkie dzisiejsze kawałki pochodzą z filmów, które (założyłbym się) są znane 2/3 użytkowników forumna. Ten wczorajszy może mniejszemu odsetkowi, ale zapewne też wielu.
Może dlatego, że ten pan nic nas nie obchodzi. Jest osiem miliardów ludzi na Ziemi, więc pewnie każde dziwactwo się znajdzie.
No dobra, zatem kończymy zabawę. X ma jeszcze inne pasje życiowe, a z 3 z nich jest nieco bardziej znany, niż z komponowania muzyki. 3/4 ludzi na ziemi brzmienie jego imienia (a właściwie zdrobnienia, którym się posługuje), bez żadnych dodatkowych danych, przywodzi na myśl właśnie jego.
Klint Wschodniedrzewo
edit: ale data urodzenia się nie zgadza bo w 1954 miał 24 lata więc już dawno po high school.
👣
🐾
🐾
Sorki, wrzucałem tylko dane z wikipedii.
Chodziło mi o pewien kontrast pomiędzy osobą, która ze względu na swoją twórczoś może być odbierana jako posiadająca poglądy konserwatywne a tymi danymi. Jak by nie było, jest to chyba najbardziej popularna osoba w historii kina - w szczególności, jeśli rozpatrzymy wszystkie pola działalności. Nie byle kto.
Muzyka pochodziła z filmów:
Z nazwisk typowo filmowych kompozytorów współczesnych z pamięci wymienię jeszcze Badalamentiego i Zimmera, nie wiem, czy żyją. Jeśli żaden z nich ani wcześniej wymieniony Williams, to zabawę odpuszczam.
Waxman i Herrmann wiadomo już od dawna nie żyją.
Mordechlaj już odpisał.
Klint był burmistrzem w Orange CA, więc wiadomka, ale z muzyką go nie kojarzyłam.
A to zdolna bestia i płodny na wielu polach :-)
Ok, potem doczytałem ostatnie wpisy.
Więc: ja tam może za dużo filmów Eastwooda nie wiedziałem, gdyż
1. Żona nie lubi gościa,
2. Ja nie jestem aż takim fanem, żeby oglądać samemu (są inne rzeczy, które oglądam z założenia bez Żony, np. filmy po francusku, analizy muzyki klasycznej, no i forumek, więc trzeba zrobić jakąś selekcję)
..więc mogę nie być ekspertem. Ale ja tam poglądów konserwatywnych nie widzę. "Bez przebaczenia" - jeśli film w ogóle ma jakiś przekaz, to anarchistyczny, że należy robić lincze, jak państwo zbyt słabo karze. "Rzeka tajemnic", kryminał że specyficznym klimatem, a przekaz jaki? Jakiś mętny.
Konserwarywne to są dla porownania filmy Gibsona. Dobra, może u Eastwooda nie ma transów, obowiązkowego "czarnego LGBT+" itd., ale kiedyś w ogóle tego nie było w filmach, a taki przekaz by spokojnie przeszedł w standardowym hollywoodzkim filmie.
Facet uchodził za "konserwatywnego" raczej z uwagi na polityczne zaangażowanie, a sam "konserwatyzm" to u niego głównie niskie podatki i wolne spluwy, czyli historycznie koniki raczej klasycznych liberałów.
Twórczość Clinta uwielbiałam, uwielbiam i niemal na pewno będę uwielbiała.
Określanie go mianem kompozytor uważam za nadużycie.
Chodziło o zrobienie z nas balona.
No przecież gdybym napisał "aktor, reżyser i producent" to jakbym pytał o rok bitwy pod Grunwaldem. Forum jest na tyle mądre, że nie może zbyt łatwych zagadek dostawać.
Ja się zgadzam. Do tego 1MUSD Baby z eutanazją. A Rzeka tajemnic jest okropna. Odrzuca mnie, ilekroć mi on na umysł przyjdzie.
Jednak Gran Torino jak najbardziej jest konserwatywny, ale wręcz katolicki. I propolski, co nie bez znaczenia.
Na tej samej zasadzie można by nazwać kompozytorem Chaplina, też nikt by nie zgadł.
(Btw, piosenka Smile jest piękna.)
Jego młodszy syn, grający młodego chłopaka terroryzowanego przez czarnych na randce z żółtą, też robi coraz większą karierę. Widziałem go już w kilku głównych rolach (co prawda nie były to wybitne filmy). Skąd ja znam tę twarz? Sprawdziłem nazwisko aktora i się okazało.
A starszy też tworzył muzykę filmową. Na filmwebie Clintowi przypisany jest jakiś film syna.