Skip to content

Wielkie Chiny -- rozwój i upadek

1383940414244»

Komentarz

  • Już ci w tych slamsach u dołu zdjęcia mają lepszy wypas ....

  • @marniok powiedział(a):
    Już ci w tych slamsach u dołu zdjęcia mają lepszy wypas ....

    Bez obawy, już niedługo!

  • @los powiedział(a):
    Po co im okna? Zabudować jednolicie, współczesna chińska technika poradzi sobie z dostarczaniem tlenu.

    ...fabryki okien też muszą wypełnić plan

  • edytowano 15 September

    z fb

    Naprawdę, coraz ciekawsza ta wizyta szefa chińskiego MSZ w Polsce się robi...
    Oficjalnie tematy, o których będą rozmawiać Wang Yi i Radosław Sikorski to blokada przejścia granicznego w Małaszewiczach, przez które chińskie pociągi jadą do Europy, oraz eksport polskiego drobiu do Chin.
    Cóż, z całym szacunkiem dla producentów drobiu, uważam, że rozmowy będą jednak o czymś trochę ważniejszym.
    Dlaczego tak sądzę? Bo właśnie okazało się, że Wang Yi spotka się z Radosławem Sikorskim na dłuższą rozmowę nie w Warszawie, ale w pałacu w Helenowie.
    [..]
    Czy Rosjanie zaprzestali takich działań (podsłuchu) dziś? Absolutnie nie. Ich Ambasada znajduje się w samym centrum Warszawy i można tylko podejrzewać, jak nowoczesnym sprzętem dysponują i kogo próbują podsłuchiwać.
    Czy inne wywiady chciałyby posłuchać, o czym będzie rozmawiał Sikorski z Wangiem? Absolutnie tak. Sytuacja międzynarodowa jest napięta. Jest nowe przetasowanie, a środek ciężkości świata przesuwa się nieubłaganie w stronę Chin. Więcej: wojny w Ukrainie nie da się zakończyć bez ich udziału i bez ich zgody.
    Nie przypadkiem Radosław Sikorski, chwilę przed wizytą swojego chińskiego odpowiednika, odwiedził Kijów i spotkał się z najważniejszymi politykami Ukrainy.
    Moim zdaniem - to dlatego panowie będą rozmawiać za Warszawą. Żeby mieć swobodę - i pewność, że nikt ich rozmowy nie słyszy.
    To, że droga do spokoju w Polsce wiedzie przez Chiny, pokazała już zeszłoroczna wizyta Andrzeja Dudy w Pekinie. Po jego rozmowie z Xi Jinpingiem na kilka miesięcy uspokoiła się sytuacja na granicy Polski i Białorusi - Białoruś przestała przerzucać do Polski uchodźców.
    Bardzo jestem ciekaw komunikatu po rozmowie, ale jeszcze bardziej - tego, co się będzie działo. Pierwsze pewnie będzie otwarcie przejścia kolejowego w Małaszewiczach.

  • Ech, te buty...

  • naszym nieszczęściem jest ten negocjujący Sikorski. O co może poprosić w zamian za otwarcie granicy? Pewnie o coś, co jest potrzebne zleceniodawcom Sikorskiego a nie nam.

  • @los powiedział(a):
    Ech, te buty...

    Skończyłem czytać po "nieubłaganie".

  • edytowano 15 September

    @los powiedział(a):
    Ech, te buty...

    To jest "Głoś mniejszości niemieckiej w Polsce" na twoim forum. Od początku był i dalej jest.

  • Pyffel:

    "No Proszę Państwa... Ależ niebezpieczną (z punktu widzenia USA) sytuacją były dzisiejsze rozmowy Sikorski🇵🇱- Wang🇨🇳 i opublikowane po nich bardzo pozytywne oświadczenia.

    Oznaczają one, że nad Donaldem Trumpem🇺🇲 zbierają się czarne chmury... Tak jak pisałem 2 dni temu "sensacja wisi w powietrzu".

    Jeśli te ocieplenie relacji 🇵🇱-🇨🇳 odbywa się w porozumieniu z Niemcami🇩🇪 i Europą Zachodnią🇪🇺 (MSZ RP, a przynajmniej rzecznik Wroński temu zaprzecza) to może oznaczać, że Rosję w porozumieniu z Europą Zachodnią (a może nawet na jej wezwanie) uspokoją Chiny, a Trump zostanie z Europy... zwyczajnie wyrzucony.

    Albowiem Trump, który sprowadza Europę do parteru i narzuca na nią cła, Trump który nie daje bezpieczeństwa i bagatelizuje rosyjskie rajdy dronów, a do tego Trump, który domaga się zapłaty (oferując tylko cła i koszty w postaci zwiększenia zakupów zbrojeniowych) i przy tym Trump, który sam układa się z Putinem (albo raczej próbuje, bo Putin odmówił), okaże się- jakkolwiek brutalnie to nie zabrzmi-... zwyczajnie niepotrzebny.

    A jeśli okaże się niepotrzebny, to może zostać w błyskawicznym tempie z Europy... po prostu wyrzucony.

    A to oznaczałoby nowy ład: Chiny-Rosja- Europa (przy czym najmocniejsze karty w każdej konfiguracji będzie trzymał Pekin).

    Jest w tym pewien paradoks, że do nowego rozdania (bez USA w Europie) może nas poprowadzić Ojciec amerykańskiego żołnierza i Mąż Amerykanki z Nowego Jorku.

    Ale Polska to Boże Igrzysko i u nas paradoksy zdarzają się częściej niż scenariusze przewidywalne...
    Rosja zemści się za Zimną Wojnę, Europa Zachodnia (a przede wszystkim 🇩🇪🇫🇷) "pójdzie po bandzie" i czując "bat Trumpa" po prostu "się odwinie" i wróci do "business as usual". A Polska?

    Pytanie, czy jako Polska jesteśmy do takiego wariantu mentalnie i politycznie przygotowani, choćby w połowie tak jak Zachodni Europejczycy, którzy utrzymywali bliskie relacje gospodarcze z Rosją i Chinami w ostatnich dekadach?

    Byłbym tu sceptyczny... Moim zdaniem nie. Tego zgoła NIKT w Polsce nie zakładał.

    To będzie skok na naprawdę głęboką wodę. Skok z epoki "końca historii" i geopolitycznych mitów prosto w świat nowego ładu eurozjatyckiego. I mógłby być on dla III RP zbyt dużym szokiem (pod każdym względem: politycznym, gospodarczym, intelektualnym, mentalnym... ).

    Ale my już od dawna zamknęliśmy się w swoim świecie, więc zapewne każde przebudzenie i tak byłoby dla nas bardzo brutalne...

    To oczywiście wszystko moje spekulacje (bo nie mam ścisłej wiedzy) ale dziś nad Trumpem🇺🇲 zebrały się naprawdę czarne chmury.
    Sensacja jaką byłoby "odwrócenie Polski" do nowego układu i wyrzucenie trumpistowskiej Ameryki z Europy, wisi w powietrzu..."

  • Ojoj!

    Musi być słabo z osią Pekin-Moskwa-mniejszoś niemiecka w Polsce-Berlin, że Pyffel już tak jawnie leci.

  • W internetach słychać straszne płacze nad zamknięciem granicy, które spowoduje krach nowego jedwabnego szlaku na jakim moglibyśmy robić z Chinami złote interesy.

  • @Brzost powiedział(a):
    W internetach słychać straszne płacze nad zamknięciem granicy, które spowoduje krach nowego jedwabnego szlaku na jakim moglibyśmy robić z Chinami złote interesy.

    Herr Mekler z Konfy puszczał dziś fląki z nosa z rozpaczy we WNET.

  • Czyli wszystkie ręce na pokład. I wszystkie soszale. Wczoraj "z fb", dziś Pyffel i Wnet.

    Na marginesie - Radzio doś długo utrzymywał się na powierzchni jako niezależny komentator. Czy obecny kryzysik (i wojna UKR-RUS) będzie dla niego tym, czym dla Sykulskiego wojna?

  • Myślę, że Wnet nie ma jakiejś specjalnej "linii". Po prostu wpuszczają i dają się wypowiadać różnym gościom, czasem dość egzotycznym. Dziś rano na przykład gościł Skalik, świeży nabytek Brauna.

  • Nie chodziło mi akurat o Wnet tak jak nie chodziło mi o ExC. Po prostu wymieniłem media, gdzie ta linia narracja jest stręczona.

  • Do tej pory nie ogarniam, jaki wspólny interes może mieć Europa z dalekim Kitajem.

    Może poza oczywistością, że Niemcy podpisali z Chińczykami kontrakt na kupno rosyjskiego gazu. Oczywiście każda molekuła z pieczątką Made in ChRL.

  • Borderland

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Do tej pory nie ogarniam, jaki wspólny interes może mieć Europa z dalekim Kitajem.

    ...wspólna miłość pieniądza i nienawiść wolności

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Do tej pory nie ogarniam, jaki wspólny interes może mieć Europa z dalekim Kitajem.

    Ten sam co miała przez tysiące lat, tylko niejaki Dżingis Chan i jego następcy nieco rzecz zakłócili, więc niektórzy mogli zapomnieć.

  • @trep powiedział(a):
    Czyli wszystkie ręce na pokład. I wszystkie soszale. Wczoraj "z fb", dziś Pyffel i Wnet.

    Na marginesie - Radzio doś długo utrzymywał się na powierzchni jako niezależny komentator. Czy obecny kryzysik (i wojna UKR-RUS) będzie dla niego tym, czym dla Sykulskiego wojna?

    nieodmiennie słuchało się go jako "chiński głos w twoim domu". Nigdy nie inaczej.

  • Pro forma - pan Zawadzki-Liang dołożył swoje we WNET jak zwykle, no ale on jest w pracy.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.