Najpopularniejsze
Odp.: California Dreamin... od tego się zaczęło...
Może tak było w zeszłym tysiącleciu, bo teraz:
A co do zamieszek, to powoli wychodzi na jaw, ile tam jest lewackiej inspiracji. Doszło do tego, że federalni bali się informować lokalne instytucje, bo te natychmiast przekazywały to do lewackich aktywiszczy.
Kalifornia do rekonkwisty.
Co do wycia, tam cały czas idzie walka Ivy League vs Trump, na razie Harvard University jest głównym miejscem starcia, więc ich kontrakcja była spodziewana.
Czyli zamieszki są równie spontaniczne, jak u nas wszelakie Kody, Strajki Kobiet czy Ostatnie Pokolenia
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
Hehe, najpierw wywołano aferę gdy wydawało się że umoczy pisowców (Czarnecki?) a potem szybko wyciszano, kiedy wyszło że lewe dyplomy zasiliły głównie rządzącą koalicję. Teraz odgrzebano, gdy koalicja zaczyna trzeszczeć :-)

Odp.: Postępy postępu
@Przemko powiedział(a):
U pani o semickiej urodzie trwa proces myślowy, który może ostatecznie doprowadzić ją do poznania praw rządzących światem.
Podpowiem dla uproszczenia: równość nie jest możliwa i dążenie do niej jest stratą czasu i sił. Każdy dostał od Stwórcy swój zestaw talentów i zadań do spełnienia na tym świecie.

Odp.: Wybory, wybory i po wyborach - 2025
Dzisiaj pozwolę sobie wobec szanownego koleżeństwa na odrobinę autopromocji. Podczas lekcji informatyki moi uczniowie dostali praktyczne zadanie z arkusza kalkulacyjnego. Skorzystali z plików które publikuje strona państwowej komisji wyborczej. W ramach ćwiczeń mieli obliczyć różnicę pomiędzy wynikami Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego w kolejnych głosowaniach. Podkreśliłem że na ogół wynik w głosowaniu drugim jest lepszy niż w pierwszej turze, co oczywiście wiąże się z nieobecnością pozostałych kandydatów i wyższą frekwencją etc. Z prawdziwą satysfakcją wyartykułowałem banały, że w 32000 obwodowych komisji wyborczych mogą zdarzyć się wyniki, które, mówiąc kolokwialnie. idą w drugą stronę. Dlatego zadaniem uczniów klasy drugiej było poprawne wyznaczenie różnicy pomiędzy wynikami kandydatów oraz korzystanie z funkcji arkusza kalkulacyjnego umożliwiającej wskazanie liczby komisji, w których kandydaci uzyskali w pierwszej turze lepszy wynik niż w drugiej. Należało też sprawdzić, typ OKW, ze szczególnym uwzględnieniem liczby stałych obwodów głosowania - wszystko za pomocą najbardziej elementarnych narzędzi arkusza. Młodzież poradziła sobie z zadaniem wykonując je zaangażowaniem znacznie wyższym niż przeciętnie. Muszę przyznać że w trakcie sprawdzania wyników pozwoliłem sobie zasugerować że sytuacja w której kandydat, jeden bądź drugi, otrzymuje w zbliżonej liczbie komisji wynik lepszy niż w pierwszej turze, nie stanowi dowodu na oszustwo wyborcze może, co najwyżej być pewną przesłankę a oni sami mają wiedzę, która pozwala określić czy jest to przesłanka istotna, czy może raczej dość typowa okoliczność. Przypomnieliśmy sobie też o weryfikacji źródeł, bezpieczeństwie i charakterystyce stron z domeny gov.
Pod koniec lekcji podszedł do mnie jeden z uczniów, który był wyraźnie niezadowolony pomimo poprawnego wyniku jaki sam przed chwilą uzyskał. Mówił coś o tym że wystarczy pomyłka o 13 głosów w każdej komisji i jak to mecenas Giertych prosił aby przesyłać te informacje które mają świadczyć o nieprawidłowościach a on wie, że oszustwa były w ponad 3000 komisji. Jak zapewne się domyślamy, nie był w stanie poprzeć swoich rewelacji, ale obiecał, że źródła pokaże za tydzień. Przyznam uczciwie, że z ciekawością czekam na te zajęcia.
A tu źródło zamieszania
Kochani przeciętny obywatel, na szybko znalazł 130 komisji, w których Trzaskowski ma w drugiej turze mniej głosów niż w pierwszej!!!
— Piotr Kandyba Poseł na Sejm RP (@KandybaPiotr) June 7, 2025
Trzeba ponowić liczenie i sprawdzić, bo wyglada na to że taka była instrukcja, aby zamieniać wyniki Trzaskowskiego z Nawrockim.
To jest… pic.twitter.com/IIiOPMt81x