Najpopularniejsze
Odp.: Wybory 2025
Dodatkowo więcej pieniędzy w rękach pracowników najemnych czyli potencjalnych klientów wielu przedsiębiorców to wyższe obroty i zyski.
Ale jaki widać licznym z nich nie chodzi o obiektywne dochody ale o wyższość i dominację nad pospólstwem, które ma wiedzieć gdzie jego miejsce.
Tego wzrostu statusu klas niższych nigdy PiSowi nie wybaczą.

Odp.: Wybory 2025
@Przemko powiedział(a):
@janosik powiedział(a):
Może jak ci silni są tacy stłamszeni to nie są znowu tacy silni i prawdziwi silni są silniejsi?Filozofia kultu siły to już było Jorge.
Ale on nie mówi o kulcie siły, on mówi o kulcie porażki. Pedagodzy zajmujący się dziećmi i w szkole, i na sportowo, i artystycznie wszyscy mówią to samo - panuje kult porażki, kult człowieka słabego ORAZ jednocześnie lęk przed sukcesem. Nie umieją wygrywać, nie umieją przegrywać, nie umieją w ogóle grać. Emocje regulują tiktokiem, to są mali narkowami. Te dzieci nie będą przedsiębiorcami, pójdą do pracy na etat a szukać będą takiego gdzie się płaci za oglądanie tiktoka. To zresztą już się dzieje, mam związek z księgowością i kadrami, powody odchodzenia z pracy ludzi ok. 25 roku życia są niesamowite - przeważnie chodzi o stawianie jakichkolwiek wymagań pracownikom i weryfikowanie tych wymagań, to powoduje stres, to jest "mobbing". A skąd się biorą takie dzieci? Tak je wychowujemy.
Ok. 25 lat (1990-2015) polski biznes na to dzielnie pracował.
Nie podoba się? To wyp...ć - takie hasło zawsze dominowało, nie znali innych metod zarządzania ludźmi, mimo że na zachodzie to dość bogata dziedzina wiedzy.
Młodzi wzięli sobie do serca. Nie podoba im się i wyp...ją.
Mam dla takich biznesmenów równie złotą radę. Skoro po 25 latach ciężkiej pracy wreszcie pracownicy skorzystali z waszych poprzednich rad, to jak dziś, w 2025 r. zaczniecie im mówić "szanujmy się wzajemnie", to w 2050 r. jest szansa, że zaczną was szanować.
Odp.: Wybory 2025
@JORGE powiedział(a):
Dobrze by było żebyście jednak pochylili się nad mentalnością ludzi żyjących na swoim. Oni muszą na wszystko zarobić sami, nikt im nic nie da. Więc z agresją patrzą na wszystkie państwowe podarunki, wg kryteriów z dupy. A takie one są w jakimś wymiarze. Renty dla zdrowych koni, dodatek na dziecko, tylko dlatego że się je ma (!!!), zasiłeczek dla bezrobotnych, kiedy pracy na rynku jest w pytę itp., itd.
Załóżmy, na kilka chwil pisania odpowiedzi, że ten wpis jest na serio. Że na serio autor wpisu nic nie wie, o tym, że przedsiębiorcy są mniej opodatkowani (i oskładkowani) niż pracownicy, że nic nie wie, że w pandemii przedsiębiorcom w rok-dwa państwo po prostu dało równowartość 500+ z kilku lat, że na serio nie zdaje sobie sprawy, że ogromne inwestycje infrastrukturalne windowały popyt w branży budowlanej, więc poprawiały koniunkturę nawet dla tych, którzy dla państwa czy samorządów bezpośrednio nie robią.
Więc autor wpisu, jeśli ten jest na serio, zupełnie nie ogarnia, jakie w Polsce są podatki, dotacje, jak wygląda rynek itd. A jednak sobie radzi. Normalnie ludzie, którzy tak mało ogarniali nie dożywali do pierwszego albo zostawali niewolnikami. Teraz mają własne firmy i "sobie zawsze poradzą". Czy może być lepszy dowód, że dziś, 28 marca 2025 r., są w Polsce najlepsze w dziejach całego świata warunki dla biznesu? Powtarzam: najlepsze w dziejach świata.
Czy to na serio? Tak samo na serio, jak to, że przedsiębiorcy nic nie dostali.
Odp.: JebaćPiSy macie krew na rękach!
Tak dla przypomnienia, to:
Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce oskarżyła mec. Dubois (zgadza się na podawanie pełnego nazwiska) o utrudnianie w latach 2001-2003 śledztwa wobec gangsterów z grupy pruszkowskiej, z którymi miał uzgadniać linię obrony, zanim formalnie został ich adwokatem.
Źródło
Owa nieskalana postać pana mecenasa, została uniewinniona, a jedynie złośliwcy nazywali go 'mecenasem pruszkowskiej mafii'
Odp.: Wybory 2025
Dokładnie. Supermani spod znaku "dam sobie radę" niczym pan Jourdain przyjmują za oczywiste społeczne konstrukcje, na które pracowano tysiące lat. I bez których nie przeżyliby tygodnia.
To zresztą tak zabawnie jest, że funkcjonują tylko te zasady, których nie widać. Bo jak co widać, to można to nazwać, a jak co można nazwać, to można temu się sprzeciwić. Żydzi nie jedzą wieprzowiny nie dlatego, że są posłuszni Bogu, tylko dlatego, że żadnemu nie przyjdzie do głowy spożycie kotleta schabowego.

Odp.: Wybory 2025
Wiadomo, tzw. drobni przedsiębiorcy nigdy nie wybaczą PiSowi podwyższenia płacy minimalnej. Na każdym działaniu ktoś traci, kiedy Numerobis zbudował Kleopatrze pałac i uratował się w ten sposób przed rzuceniem krokodylom na pożarcie, krokodyle urządziły wielką demonstrację. Ja też uznaję Przemysława Czarnka za osobistego wroga i jakbym był idiotą (jak większość naukowców), to bym rozszerzył to na wrogość do PiSu. Ale takich ludzi cuzamen do kupy jest kilka procent, popularność ZiS wynika w większości z uderzenia propagandowego, moim zdaniem - największego w historii ludzkości.

Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
@marniok powiedział(a):
Polska na tle Europy chyba wyróżnia się afrykanskością (zgodnie z teorią że do ludzi białych dużo nam brakuje).
W latach dziewięćdziesiątych Szkoła Orląt w Dęblinie miejsca dla pilotów myśliwców miała zarezerwowana dla synów i pociotków oficerów tam pracujących. Niższe stanowiska obsługi były dla plebsu z zewnątrz.
Tak samo wśród lekarzy, prawników, górników.
Nie myślę żeby to zbytnio się ukróciło mimo różnych takich prób uwolnienia zawodów.
To wiele wyjaśnia w kwestii poparcia w/w środowisk dla PO słusznie postrzeganego jako partia "układowa" oraz "konserwatywna" w sensie utrzymywania dotychczasowych sitw i koterii
Bugoodrze: Afrykańska struktura społeczna, dalekowschodnia rozrodczość, sowiecka religijność.

Odp.: Ekstrakt - Smoleńsk 2010
Jak się to pięknie wszystko spina:
„Prowadzący sprawę ppłk Marcin Maksjan krytykował rząd PiS i w oczywisty sposób nie jest bezstronny” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Mariusz Błaszczak. Od 2011 do 2016 roku Maksjan zajmował wyjaśnianiem przyczyn katastrofy smoleńskiej.
(..) Sprawdziliśmy, rzeczywiście felietony prok. ppłk. Marcina Maksjana można ciągle znaleźć na stronach powołanego w 2017 r. Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia”. Maksjan podkreśla w nich, że czuje się osobą prześladowaną przez rząd PiS w szczególności przez szefa MON tego rządu.
(..) Jak ujawniła przed miesiącem „Gazeta Polska Codziennie”, ojciec prokuratora ppłk. Marcina Maksjana służył w okresie PRL w pułku podporządkowanym Zarządowi II Sztabu Generalnego. Według tych informacji, Wojskowe Biuro Historyczne, którym kierował wówczas prof. Sławomir Cenckiewicz, wydało opinię, że pułk ojca prok. Maksjana, był częścią aparatu bezpieczeństwa PRL. Po 1989 r. ojciec prok. Marcina Maksjana trafił do Wojskowych Służb Informacyjnych, które decyzją Sejmu z 2006 r., czyli za czasów pierwszego rządu PiS, zlikwidowano.
Źródło.
Jaka piękna klamra spinająca Zamach w Smoleńsku, likwidację wojsk na wschód od Wisły i zemsta za ich przywrócenie.
Odp.: Geopolityka czyli śladem Bartosiaka
@Przemko powiedział(a):
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Odnoszę wrażenie, że dr Bartosiak, po oszałamiającym sukcesie swoich przewidywań odnośnie Armii Nowego Wzoru, co pola Ukrainy zweryfikowały, może trochę mniej pozytywnieOficjalna wykładnia jest taka, że wszystko poszło dokładnie jak Bartosiak przewidział, po prostu nie rozumiemy tego co napisał.
Nie dojrzeliśmy do tej myśli najwyraźniej.
Cycując śp. klasyka FF. To Form nie było przygotowane na zrozumienie jego myśli.
