Skip to content

Pułapka Tukidydesa

135678

Komentarz

  • Wydawałoby się, że miliard muzułmanów to nie jest liga kilku milionów Żydów. Ale przecież materia to gówno, liczy się tylko ludzka wola.
  • CzerwonySocjalis napisal(a):
    Niemcy to niestety nie nasza liga.
    https://www.finanzamt.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1279:gospodarcze-porownanie-niemiec-i-polski-&catid=60:gospodarka&Itemid=103
    Ta strona to fejk:
    Liczba bezrobotnych (przedział wiekowy od 15 do 74 lat): Niemcy 5,9%, Polska 9,7%.
    Trolować czeba umić.


  • Raczy odsetek.
  • edytowano August 2021
    ms.wygnaniec napisal(a):

    Ta strona to fejk:
    Albo zabytek, zawiera stare dane: Copyright © 2009-2017 Finanzamt.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • "Vereinigtes Konigreich" jeszcze w Łuniii...
  • Dane z 2016, w roku 2021 mogą pełnić funkcję statystyczną lub dezinformującą, manipulacja to fejk.
  • Kolega CzerwonySocjalis jest pod obserwacją administracji.
  • los napisal(a):
    Z Polakami to inna sprawa - przez setki lat Prusacy hodowali w sobie nienawiść do Polski i Polaków a w pewnym momencie wszyscy Niemcy stali się Prusakami. Można powiedzieć, że o ile Żydów mordował Hitler, to Polaków mordowali Niemcy. Rzezi Woli dokonali poczciwi 40-latkowie. To była robota detaliczna - chodzili od kamienicy do kamienicy i wrzucali granaty.
    Jest coś co każe buntować się przeciwko tak postawionej tezie. Świat który przedstawiasz jest koszmarny, latami nabywana, genetyczna (zakodowana jakoś) już wręcz nienawiść, która jest motorem do działań danej grupy ludzkiej, narodu. I to od pokoleń, i to bez refleksji, bez zmiany. Demoniczna siła, która prowadzi własną ścieżką.

    Naprawdę tak działają ludzie ?

  • loslos
    edytowano August 2021
    Jak którzy. Niemcy tak.

    Wyobraź sobie, że jesteś Niemcem i twój dziadek, jego wszyscy bracia i wszyscy dziadkowie osób które znasz popełnili niewyobrażalne zbrodnie - i to nie gdzieś na Murzynkach na końcu świata tylko na przodkach ludzi, którzy wyglądają tak jak ty, mieszkają niedaleko i masz szanse ich regularnie spotykać. Te zbrodnie to nie były jednorazowe odruchy tylko metodyczne, przepracowane i trwające lata działania z pełną świadomością i determinacją i bez cienia wstydu i wahań. Jak byś sobie radził z taką świadomością?

    Najprostszym odruchem jest wdeptać tych Polaczków w ziemię, zniszczyć, anihilować tak, by już nikt nie przywoływał tych okropnych myśli. I ten odruch ma ogromna większość Niemców.

    Warto znać świat, w którym żyjemy.
  • los napisal(a):
    Jak którzy. Niemcy tak.

    Wyobraź sobie, że jesteś Niemcem i twój dziadek, jego wszyscy bracia i wszyscy dziadkowie osób które znasz popełnili niewyobrażalne zbrodnie - i to nie gdzieś na Murzynkach na końcu świata tylko na przodkach ludzi, którzy wyglądają tak jak ty, mieszkają niedaleko i masz szanse ich regularnie spotykać. Te zbrodnie to nie były jednorazowe odruchy tylko metodyczne, przepracowane i trwające lata działania z pełną świadomością i determinacją i bez cienia wstydu i wahań. Jak byś sobie radził z taką świadomością?
    To jednak się powinno wygaszać wraz ze zmianą pokoleń. Chyba że jest w jakiś sposób podsycane.
  • Podsycane jest milczeniem, aktywną niewiedza, co dziadek robił w czasie wojny, skąd te obrazy i zastawa itd. itp.
  • Exspectans napisal(a):
    los napisal(a):
    Jak którzy. Niemcy tak.

    Wyobraź sobie, że jesteś Niemcem i twój dziadek, jego wszyscy bracia i wszyscy dziadkowie osób które znasz popełnili niewyobrażalne zbrodnie - i to nie gdzieś na Murzynkach na końcu świata tylko na przodkach ludzi, którzy wyglądają tak jak ty, mieszkają niedaleko i masz szanse ich regularnie spotykać. Te zbrodnie to nie były jednorazowe odruchy tylko metodyczne, przepracowane i trwające lata działania z pełną świadomością i determinacją i bez cienia wstydu i wahań. Jak byś sobie radził z taką świadomością?
    To jednak się powinno wygaszać wraz ze zmianą pokoleń. Chyba że jest w jakiś sposób podsycane.
    Nuale jak wygaszać? Chyba razem z człowieczeństwem i to się zgadza - nigdzie na Ziemi człowiek nie jest tak zredukowany do narzuconych odruchów jak w Niemczech. Ale jednak te dusze nieśmiertelne mamy i czasem się one odzywają. Wszyscy mamy nieśmiertelne dusze, bez jednego wyjątku.
  • los napisal(a):
    Jak którzy. Niemcy tak.

    Wyobraź sobie, że jesteś Niemcem i twój dziadek, jego wszyscy bracia i wszyscy dziadkowie osób które znasz popełnili niewyobrażalne zbrodnie - i to nie gdzieś na Murzynkach na końcu świata tylko na przodkach ludzi, którzy wyglądają tak jak ty, mieszkają niedaleko i masz szanse ich regularnie spotykać. Te zbrodnie to nie były jednorazowe odruchy tylko metodyczne, przepracowane i trwające lata działania z pełną świadomością i determinacją i bez cienia wstydu i wahań. Jak byś sobie radził z taką świadomością?

    Najprostszym odruchem jest wdeptać tych Polaczków w ziemię, zniszczyć, anihilować tak, by już nikt nie przywoływał tych okropnych myśli. I ten odruch ma ogromna większość Niemców.

    Warto znać świat, w którym żyjemy.
    najprostsze jest powiedzieć to co mówią - że dziadek&co zostali zmuszeni, gdyby nie poszli zabijać, kraść i gwałcić to by zostali zabici razem z rodziną, albo zmuszeni do życia w nędzy. Że to naziści ich zmusili.
  • Wiele można powiedzieć obcym ale istotniejsze jest, co powiedzą sami sobie. Dziadek&co zostali zmuszeni przez nazistów, gdyby nie poszli zabijać, kraść i gwałcić to by zostali zabici razem z rodziną, albo zmuszeni do życia w nędzy. A może jednak nie? A może jednak to oni byli ci mityczni naziści?

    To dyskomfort musieć tłumaczyć, że naziści spadli z Marsa. A jak się Polaków zajebie, to już nie trzeba tłumaczyć, bo innych to nie interesuje.
  • Dzieś w tv widziałem, a może to było w internacie, a być może jednak w jakejś książce - przepraszam, już nie pamiętam. Przy okazji rozmowy o obozach, wojnie, padło pytanie do jakejś prominentnej postaci z naszej strony, czy inny naród mógłby zrobić to, co zrobili niemcy, i odpowiedź była przecząca.
  • edytowano August 2021
    los napisal(a):
    Exspectans napisal(a):
    To jednak się powinno wygaszać wraz ze zmianą pokoleń. Chyba że jest w jakiś sposób podsycane.
    Nuale jak wygaszać? Chyba razem z człowieczeństwem i to się zgadza - nigdzie na Ziemi człowiek nie jest tak zredukowany do narzuconych odruchów jak w Niemczech. Ale jednak te dusze nieśmiertelne mamy i czasem się one odzywają. Wszyscy mamy nieśmiertelne dusze, bez jednego wyjątku.
    Sporo wskazuje na to, że wielu moich przodków brało udział w rzezi galicyjskiej (3/4 rodziny to chłopstwo z tych dokładnie terenów, nazwiska udokumentowane w archiwach parafialnych z XIX wieku), ale nic mnie to nie rusza. Rabacja to 1846, do 1944 to około 100 lat. Czyli za 100 lat powinni już nie pamiętać.
  • Bo nie ma niedorżniętej ofiary, która przyjdzie i spojrzy ci w oczy.
  • edytowano August 2021
    trep napisal(a):
    Dzieś w tv widziałem, a może to było w internacie, a być może jednak w jakejś książce - przepraszam, już nie pamiętam. Przy okazji rozmowy o obozach, wojnie, padło pytanie do jakejś prominentnej postaci z naszej strony, czy inny naród mógłby zrobić to, co zrobili niemcy, i odpowiedź była przecząca.
    Dokładnie to samo swego czasu powiedzial w wywiadzie...Roman Polański tj. że tak metodycznie zaplanowane i nieludzko okrutnie przeprowadzone działania nie leżą w polskiej naturze.
  • Ale jaki inny naród? Polacy to nie, ale np. Japońce?
  • edytowano August 2021
    polmisiek napisal(a):
    Ale jaki inny naród? Polacy to nie, ale np. Japońce?
    Pamiętam, że Polański powiedział wowczas że oczywiście Niemcy oraz..Amerykanie żyjacy wedlug niego w państwie policyjnym.

    Na to ostatnie stwierdzenie mogły mieć jednak wpływ pewne hmm.. kłopoty jakie miał reżyser z wymiarem sprawiedliwości za Wielką Wodą.
  • Japończycy badali na różne nieludzkie sposoby jeńców wojennych, głównie Chińczyków. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Jednostka_731
  • edytowano August 2021
    los napisal(a):
    Nie ma gwarancji, że zawsze będziemy pokornymi sługami, Maurzynowie z Płd. Afryki po stu latach przypomnieli sobie, co im Niemcy zrobili, i zażądali odszkodowań. Tylko całkowita anihilacja rozwiąże problem polski i uspokoi Niemców.
    Ale tenteges, z powyższego wynika że priorytet eskimoski musi być jeszcze ważniejszy.


    Edit: teraz doczytałem że odpowiedź na kwestię Eskimo jest wyżej. Sorry za zaśmiecanie wątku.
  • los napisal(a):
    Bo nie ma niedorżniętej ofiary, która przyjdzie i spojrzy ci w oczy.
    Mojego dziada piłą rżnęli, a też mnie to średnio rusza. Ale może to dlatego, że myśmy wszystko zapomnieli. Ja się muszę skupić żeby przypomnieć sobie jak ten dziad się nazywał.
  • edytowano August 2021
    Edit - konkretnie z piłą to rabacja, Słowacki podaje inne narzędzia. Koliszczyzna i rabacja w literaturze to trudna temata
  • Aby nie było, nie podzielam poglądu losa odnośnie niemców, ale nie na zasadzie negacji lecz wątpliwości.
    Natomiast 'wyczyny' niemieckie podczas IIWS były czymś wyjątkowym, zarówno co do skali jak i osób to czyniących.
    Analogia z powstaniami chłopskimi jest o tyle słaba, że tam był powód do gniewu, natomiast przywołana Rzeź Woli czy Ochoty to już było czyste barbarzyństwo znane jedynie z opisów czasów mocno przeszłych.
    Co gorsza nie dotyczyło ono nielicznych, a było powszechne.
    Co do pytania wątkotwórczego, to polem bitwy jest kultura rozumiana jako nośnik wspólnoty w ujęciu inspiracji płynącej z ciągłości historycznej, nawet gdy ma to charakter rekonstrukcyjny z materialnych artefaktów. Bo dopiero wtedy, możemy podążać szlakiem Cegielskiego.

  • polmisiek napisal(a):
    Sporo wskazuje na to, że wielu moich przodków brało udział w rzezi galicyjskiej (3/4 rodziny to chłopstwo z tych dokładnie terenów, nazwiska udokumentowane w archiwach parafialnych z XIX wieku), ale nic mnie to nie rusza.
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Mojego dziada piłą rżnęli, a też mnie to średnio rusza. Ale może to dlatego, że myśmy wszystko zapomnieli. Ja się muszę skupić żeby przypomnieć sobie jak ten dziad się nazywał.
    Średnio was to rusza, bo to dawno temu było i trudno rzecz powiązać ze współczesnością. Bo kto niby dziś miałby być sprawcą a kto ofiarą? Że to półmisiek rżnął Ignaca za przeproszeniem piłą? A z Mieńcami już jest całkiem inaczej.



  • edytowano August 2021
    Helmuty mają jakiegoś za...ba na punkcie posłuszeństwa państwu - dość powiedziec, że już dzieci i wnuki niemieckich osadnikow w USA na rozkaz Wuja Sama ochoczo riezali giermańców podczas I-szej i II-giej WŚ.
  • los napisal(a):
    Średnio was to rusza, bo to dawno temu było i trudno rzecz powiązać ze współczesnością. Bo kto niby dziś miałby być sprawcą a kto ofiarą?
    Długość życia populacji też jest pewną wskazówką, wzmacnianą przez powszechną edukację.

  • Zwróćcie uwagę, że spiżową frazę "Myśmy wszystko zapomnieli, mego dziada piłą rżnęli" Wyspiańszczak ukuł dość dokładnie tyle czasu po rabacji, ile nas dzieli od wojny. I chyba uważał, że z tym zapominaniem za wcześnie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.