Skip to content

Co będzie PO PiS, droga eksplodującej pięści, w odcinkach

Idzie nowe w polskiej polityce, bo musi nadejść. Nowe rozdanie, które w końcu zmieni polską politykę, ale i samą Polskę. Jest to proces nieunikniony, ale uwaga wcale nie musi to być proces który by nam się podobał, albo który przyniesie nam i Polsce konkretne korzyści. Może być, z naszej perspektywy gorzej. Burdel który obecna koalicja nam zaserwuje się skończy, bardzo ciekawe jednak czym ?

Uważam, że wielka zmiana nastąpi, ba musi nastąpić przede wszystkim na polskiej prawicy i to może być długa droga, pełna zakrętów, zmian, a może i redefiniowania pewnych aspektów na nowo. I w tym wątku chciałbym się tym zająć. Żeby zobaczyć jak to się przez lata zmieniało i co ostatecznie zakładaliśmy, a co wyjdzie.

«13456733

Komentarz

  • Być może punktem wyjścia dla takich rozważań będzie wkrótce (na razie pogłoskowa) nominacja Bieńkowskiej na dyrektora Orlenu.

    Taki Ground Zero swoisty.

  • edytowano 6 January

    JORGE, wiesz dlaczego Antoni Macierewicz jest w PiS? bo stwierdził, że zarządzanie partią, to charyzmat, który posiada Jarosław Kaczyński, a on nie.
    Pierwszy raz, z opisanym przez Ciebie buntem, spotkałem się w roku 1990, gdy powstawała Samoobrona, czyli ruch młodych i w średnim wieku przedsiębiorców rolnych walczył o to, aby ich 'deformy' Balcerowicza nie załatwiły. I co? i nagle na czele tego ruchu staje były kierownik PGR, gdy dla rolników PGR to była patologia.
    Bunt liberalny, gdzie na jego czele pojawia się Janusz Mikke, kumpel Urbana, coś co powinno klasycznych liberałów odrzucać.
    Ruch Narodowy, gdzie na jego czele staje syn kolaboranta od Jaruzelskiego, bo taka była rola Jędrzeja Giertycha.
    Czy nie należy próbować? należy i trzeba, ale mając świadomość nikłości szans.

  • Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, żebym mógł dalej podążać za liderem. Mam konkretne oczekiwania od państwa, jego roli, od ludzi na których zagłosuję. Chcę być spójny wewnętrznie. I jak widzę nie jestem sam.

    A uważam też, że właśnie teraz można się mocno poprzyglądać. A ci, którzy chcą coś zmienić i mają moc sprawczą właśnie teraz mogą zaczynać. W kontekście prawicy to piszę. Koncentrowanie się Tusku i jego cymbałach nie ma sensu, najważniejsze sprawy rozegrają się wewnątrz. Dlatego ten wątek, dlatego obserwujmy co się dzieje, w którą stronę prawica się zmienia, na czym w danym momencie stoimy.

  • Tylko Jarosław Kaczyński ma 75 lat i ważniejszej roli w polityce już nie odegra. Prawo Plancka.

  • @los powiedział(a):
    Tylko Jarosław Kaczyński ma 75 lat i ważniejszej roli w polityce już nie odegra. Prawo Plancka.

    O tym pisze JORGE.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Ja to obserwuję ale, w świetle mojej wiedzy, Kaczyński popadł w sprzeczność, gdyż znakomicie rozumiał czym jest polityka (miodna anegdota Mastalerka)

    Dajesz!

  • @JORGE powiedział(a):
    Nie życzę sobie rozpętywania wojen ze wszystkimi, bez sensu.

    Jaką masz więc propozycję dla kogoś, na kogo wszyscy napadli? Przecież dwie wojny światowe to było tylko i wyłącznie testowanie Niemiec - na ile urośli i jak bardzo trzeba się z nimi liczyć.

    Polska przez ostatnie 30 lat też bardzo urosła. Nie licz na to, że nie zostanie poddana temu samemu egzaminowi co Niemcy.

  • Tak, również myślę że obecny układ polityczny przestał być produktywny dla Polski, jest to walka martwych światów.

    Tusk to jest jakaś śmierdząca padlina sprzed 15 lat,
    prawica również zatrzymała się wiele lat temu.

    Uważam, że PiS uczynił Polskę lepszym krajem, ale wszystkie recepty jakie miał zostały zrealizowane albo dawno są przeterminowane.
    Musi się zmienić, znaleźć nowy sens, albo umrzeć.

    Tak jak napisał @JORGE przyroda nie znosi próżni, zmiana musi przyjść, oby ten chocholi taniec trwał jak najkrócej.

  • loslos
    edytowano 6 January

    @7my powiedział(a):
    Tusk to jest jakaś śmierdząca padlina sprzed 15 lat

    Obstawiłbym 30, był już anachroniczny, kiedy sprawował władzę.

    Obawiam się niestety, że mieszkańcy terenu między Odrą a Bugiem są równie anachroniczni. Albo jeszcze bardziej.

  • @JORGE powiedział(a):
    Obecnie nie jestem wyborcą PiS, nie chcę kontynuacji zarówno w kwestiach kadrowych, jak i stylu.

    Szybko poszło. Królewiacy chyba jednak kierują się czymś innym.

  • @los powiedział(a):

    @JORGE powiedział(a):
    Nie życzę sobie rozpętywania wojen ze wszystkimi, bez sensu.

    Jaką masz więc propozycję dla kogoś, na kogo wszyscy napadli? Przecież dwie wojny światowe to było tylko i wyłącznie testowanie Niemiec - na ile urośli i jak bardzo trzeba się z nimi liczyć.

    Polska przez ostatnie 30 lat też bardzo urosła. Nie licz na to, że nie zostanie poddana temu samemu egzaminowi co Niemcy.

    No tak, no tak. Bardziej piszę w kwestiach taktycznych. Jedzie Beatka do Unii, jako premier RP, właściwie nie do Unii, jakiegoś dziwnego ciała i jeszcze bardziej zagadkowych kompetencjach i pieprzy coś tam, że nikt nie będzie nam mówił co mam robić. Taaaaak ? No to mamy teraz, zrobimy dokładnie to co oni chcą. Od samego początku konfrontacyjna polityka wobec UE była skazana na porażkę, szczególnie że poza słowami i deklaracjami, czym myśmy tak naprawdę walczyli ? Jedni pyskują, inni na wszystko się zgadzają (a mam na myśli naszą stronę rządową), nie mówiąc już o opozycji, która krzyczała - dobij te kurwę. Ależ przeciwnik dla Komisarzy ...

  • edytowano 6 January

    @los powiedział(a):

    @JORGE powiedział(a):
    Obecnie nie jestem wyborcą PiS, nie chcę kontynuacji zarówno w kwestiach kadrowych, jak i stylu.

    Szybko poszło. Królewiacy chyba jednak kierują się czymś innym.

    Może będę znowu, może nie. Uważam, że właśnie teraz jest czas na weryfikację i zmiany. Kiedy PiS rządził byłem lojalnym wyborcą, bo naprawdę ostatnią rzeczą jakiej PiS potrzebował to fikający własny elektorat, a po drugie, była potrzeba stosowania różnych metod do sprawowania władzy. Uważam jednak, że pewien etap się skończył. Chcę czegoś nowego, bardziej sprofilowanego pod moje kryteria. Ogólnie polska prawica tego potrzebuje, wg mnie, zmiany.

  • jest jakiś nowy lider na horyzoncie?

  • Za sto lat.

  • Bardziej się obawiam że prawa strona wpadnie w syndrom prawicy bezobjawowej dając miejsce dla różnego rodzaju szurstwa. A z szurami tak jest, że słuszne postulaty mieszają z kompletnym odlotem.

  • loslos
    edytowano 6 January

    @janosik powiedział(a):
    Bardziej się obawiam że prawa strona wpadnie w syndrom prawicy bezobjawowej dając miejsce dla różnego rodzaju szurstwa. A z szurami tak jest, że słuszne postulaty mieszają z kompletnym odlotem.

    Prawica? Panie, to jest wymaganie maksymalne. Ja bym się skupił na minimalnym: niepodległość.

  • @janosik powiedział(a):
    Bardziej się obawiam że prawa strona wpadnie w syndrom prawicy bezobjawowej dając miejsce dla różnego rodzaju szurstwa. A z szurami tak jest, że słuszne postulaty mieszają z kompletnym odlotem.

    Jest taka możliwość. Dlatego, na dzień dzisiejszy, trzeba brać pod uwagę, że obecna koalicja może rządzić 2 lub 3 kadencje. Bardzo obawiam się sytuacji z ostatnich lat, kiedy opozycja była tak słaba, że panowało ogólne przekonanie, że PiS nie ma z km przegrać. Tyle, że teraz będzie odwrotnie. I tu czynnik większej wartości ludzi związanych z PiS będzie niwelowany przez rządowy monopol medialny. No, jednak PiS źle zaczyna, od podobnie żałosnych marszy jak kiedyś organizował KOD. Jestem identycznie jak wtedy - zażenowany.

  • rosja coś zorganizuje. Bo to pierwszy raz?

  • @los powiedział(a):

    @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Ja to obserwuję ale, w świetle mojej wiedzy, Kaczyński popadł w sprzeczność, gdyż znakomicie rozumiał czym jest polityka (miodna anegdota Mastalerka)

    Dajesz!

    Mastalerek siedzi na Nowogrodzkiej i coś uzgadnia z Kaczyńskim, w pewnym momencie mówi że politycznie to może być słabe, bo TVN coś, na to Kaczyński: polityka to jest to, co my robimy przy tym stole, TVN to tylko element świata (odrobinę inne słowa, rozmowa bodaj u Mazurka).
    I jak powiedział Mastalerek, to go nauczyło co to jest istota polityki.

  • Jak na dziś, to TVN górą.

  • @los powiedział(a):
    Jak na dziś, to TVN górą.

    Dla Tuska TVN to narzędzie, dla realnych sił, Tusk to narzędzie.
    To nie tyczka skacze wzwyż.

  • Niby tak ale z tym narzędziem PiS nie potrafił sobie poradzić.

  • @los powiedział(a):
    Niby tak ale z tym narzędziem PiS nie potrafił sobie poradzić.

    No wiesz, jak przychodzisz z kastetem na strzelaninę....

  • Zgadzam się że lojalność sie nalezala przed wyborami, ale po wyborach się należy tym bardziej. Jasne, wszystkie wymienione przez ciebie minusy tez mi przeszkadzają ale liczenie na jakieś radykalne zmiany to myslenie życzeniowe. Cały czas nie widzę partii lepszej od PiS. Mam nadzieję ze Niemcy i Rosja nie będą za bardzo cisnąć i polew3d nie zdążą narobić wiekszych szkód w państwie. A jak będą za mocno cisnąć albo zdarzy się cos grubego na świecie lub w europie to jednak Polacy sie przebudzą?

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Niby tak ale z tym narzędziem PiS nie potrafił sobie poradzić.

    No wiesz, jak przychodzisz z kastetem na strzelaninę....

    No nie, kastet jest niehonorowy! To była szabla.

  • @makos powiedział(a):
    Zgadzam się że lojalność sie nalezala przed wyborami, ale po wyborach się należy tym bardziej.

    Po przegranych wyborach, jak po przegranych bitwach, przywództwo zostaje zakwestionowane.

  • Chetnie bym postawil na zmianę przywództwa ale nie widzę na razie żadnego silnego lidera w obozie niepodleglosciowym poza Kaczyńskim. Bardziej licze na to zeby silny pis czekal na bledy obecnej władzy.

    Demonstracje uliczne mimo, że żenujące dla mnie również, mogą miec efekt konsolidujący pewne grupy elektoratu i byc sygnalem dla zagranicy ze jednak troche zycia w nas pozostało.

  • Prezes zagrał hazardowo z tym protestem 11 stycznia. Aż skóra mi cierpnie od samego myślenia, na ile sposobów wszystko może pójść nie tak, na czele z najgorszym - lichą frekwencją. O popierdułkach pokroju prowokatorów i dworskich mediów z kamerami wyposażonymi w "filtry KOD".

    Najgorszy scenariusz to ten, że PiS nie ma planu drogowego na przyszłość. Wtedy zostaniemy naprzeciw siebie: wyborcy liczący by PiS "coś" zrobił i PiS mający nadzieję, że wyborcy ruszą się i wyniosą go znowu do władzy.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.