Skip to content

W co gra BND?

loslos
edytowano March 2015 w Smoleńsk 2010
http://wpolityce.pl/smolensk/238177-autor-ksiazki-o-smolensku-zaskoczy-swiat-jurgen-roth-wedlug-niemieckich-sluzb-1004-to-zamach
O Bank of North Dakota oczywiście idzie.
Zdaje się, że nie tylko my mamy Bulldoggen unter dem Teppich.
The author has edited this post (w 22.03.2015)

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
«134

Komentarz

  • Pana Rotha się jako fantastę i oszołoma, ale sygnał "Wiemy więcej niż myślicie" jest jasny. Niestety nie mam pojęcia jaka jest odpowiedź na najważniesze pytanie "PO CO?"....
  • W Niemczech Roth ma opinię lepiej poinformowago niż inni, choć nie zawsze ma dość sądowych dowodów.
    A po co to jest sehr interessant1, bo rzecz uderza wprost w przydupnego Anielki. Czyżby Bank of North Dakota...
    The author has edited this post (w 22.03.2015)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Niewykluczone, że jak w "Dobrej Pani", nadszedł czas, żeby "
    piesek poszedł do garderoby"....
    EDIT
    Ten dupelek znaczy się...
    The author has edited this post (w 22.03.2015)
  • Winc są Eichhörnchen ćwiąkające, że BND nie tak bardzo lubi Anielkę jak powinien.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Winc są Eichhörnchen ćwiąkające, że BND nie tak bardzo lubi Anielkę jak powinien.
    To w sumie nie powinno specjalnie dziwić. Niektórzy starsi bankierzy z Dakoty Północnej, mogą mieć spore resentymentyw stosunku do nieboszczki cioci Stasi. A Anielka miała ją za sąsiadkę, a i niektórzy twierdzą, że i na herbatki proszone chadzała. Jeżeli chodzi o przekaz, to pomiędzy łbem konia a pudla nie ma istotnej różnicy...
    The author has edited this post (w 22.03.2015)
  • Nareszcie.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Jeśli brać pod uwagę termin publikacji, to PBK jest celem.
  • Śmierdząca sprawa. Pewnie "poznamy go po owocach".
    Coryllus w tomacie:
    http://coryllus.salon24.pl/638210,co-niemcy-wiedza-o-smolensku
    Bo prawdy tam już nie ma. Ona została podzielona na segmenty i teraz w każdym segmencie realizowane są oddzielne projekty medialne, które zastąpić mają ołtarz z ikoną Matki Boskiej Częstochowskiej, gdzie normalni ludzie modlą się za spokój duszy zmarłych, a ci trochę bardziej zawzięci proszą Pana by wytracił winnych i ich dzieci. Tutaj zaś na naszych oczach dokonuje się najbardziej chamskiej podmiany jakości jaką zna świat. Większość z nas jest niestety tak wytresowana, że już czeka na te rewelacje z wywieszonymi jęzorami, bo liczy na to, że napisze o tym ileś tam notek krytycznych, koniunktura się nakręci i będzie fajnie. Górny zaś z ekipą będą brylować po telewizjach i robić tam mądre miny zastanawiając się czy był zamach czy nie. Razem z tym Niemcem rzecz jasna.
    I Toyah:
    http://osiejuk.salon24.pl/638211,czy-ktos-nam-przyszedl-zgasic-swiatlo
    Parę tygodni temu przez kraj przeleciała kampania zatytułowana „Konkubinat to grzech”. Na szczęście, jak się zdaje, prowokacja nie wypaliła. Przed nami piąta rocznica smoleńskiej rzezi i tym razem obawiam się, że możemy spodziewać się najgorszego. Szczególnie radzę uważać na tego Rotha. On zdecydowanie ma coś w sobie. Ciekawe, czy ładnie by wyglądał obok Jarosława Kaczyńskiego na wspólnej konferencji prasowej?
  • Po szwabach Polak niczego dobrego spodziewac sie nie moze.
    Skoro odrobug po zobaczeniu na wlasne oczy zlodziejskich praktyk niemieckich rezydentow w 2007 r. tychze rezydentow tym gorliwiej poparl, zapewne o ten sam efekt idzie teraz.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem tę "narrację". Mamy być cicho o Smoleńsku, bo inaczej Duda przegra? Mamy przemilczeć książkę, bo napisał ją Niemiec?
    The author has edited this post (w 23.03.2015)
  • Pytanie bylo: w co gra BND, moim zdaniem wlasnie w to.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • Zawsze jest dobry pretekst, by schować się norę i położyć uszy po sobie, bo nic się nie da.
    [wyznanie osobiste] Ja tylko wyszukuję takich sytuacji, kiedy "nic się nie da." Rzucam się wtedy na coś takiego z głośnym okrzykiem entuzjazmu, udaje mi się z tego kole 50%. Nic nie daje większej frajdy. [/wyznanie osobiste]

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Jeśli przyjmujemy narrację że szkop mąci to tym samym jesteśmy skłonni przyjąć że pan Antoni ma zapałki i karnister z beznyną. A wredny Kaczor już dokłada drew.
    Tak albo siak. Nie ma zmiłuj się. Prawda o Smoleńsku jest 100 razy ważniejsza nż wygrana Dudy. Wygrana Dudy i brak prawdy o Smoleńsku to porażka. Przegrana Dudy (jeśłi nawet z powodu prawdy ????????????????? że jak??????????) i ujamnienie prawdy to trzęsienie ziemi i apokalipsa.
    The author has edited this post (w 23.03.2015)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • fatuswombatus
    Jeśli przyjmujemy narrację że szkop mąci to tym samym jesteśmy skłonni przyjąć że pan Antoni ma zapałki i karnister z beznyną. A wredny Kaczor już dokłada drew.
    W którymś z zalinkowanych tekstów był atak na Macierewicza, jest więc w tym jakaś konsekwencja. Że treść książki ma być "podejrzanie" zbieżna z ustaleniami ZP. To jakiś taki stan umysłu, który każe podejrzewać że jeśli coś dobrze idzie, to znaczy że naprawdę jest bardzo źle, bo to przecież niemożliwe żeby coś poszło dobrze.
    Idąc tą drogą, w listopadzie 1918 należało nabrać podejrzeń, że jeśli ci Niemcy tak łatwo dają się rozbrajać, to jest w tym jakiś podstęp więc najlepiej wstrzymać się od działania i czekać.
    Na drugim biegunie od irytującego "kultu skuteczności" jest jego antyteza, czyli niemniej irytujący "kult nieskuteczności".
  • Brzost
    Na drugim biegunie od irytującego "kultu skuteczności" jest jego antyteza, czyli niemniej irytujący "kult nieskuteczności".
    Wbrew pozorom jest to to samo. Żaden człowiek nie chce, by jego działania były nieskuteczne, jeśli podejmuje je w dobrej wierze. Tylko pozorant nie chce, by mu się udało. Qń jest dobrym przykładem - pyskował przeciw UE ale naprawdę wcale nie chciał, by Polska do niej nie wstąpiła. I był w swych działaniach skuteczny.
    To taki paradoks - skuteczny w symulowaniu nieskuteczności.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • aember
    Śmierdząca sprawa. Pewnie "poznamy go po owocach".
    Coryllus w tomacie:
    http://coryllus.salon24.pl/638210,co-niemcy-wiedza-o-smolensku
    Bo prawdy tam już nie ma. Ona została podzielona na segmenty i teraz w każdym segmencie realizowane są oddzielne projekty medialne, które zastąpić mają ołtarz z ikoną Matki Boskiej Częstochowskiej, gdzie normalni ludzie modlą się za spokój duszy zmarłych, a ci trochę bardziej zawzięci proszą Pana by wytracił winnych i ich dzieci. Tutaj zaś na naszych oczach dokonuje się najbardziej chamskiej podmiany jakości jaką zna świat. Większość z nas jest niestety tak wytresowana, że już czeka na te rewelacje z wywieszonymi jęzorami, bo liczy na to, że napisze o tym ileś tam notek krytycznych, koniunktura się nakręci i będzie fajnie. Górny zaś z ekipą będą brylować po telewizjach i robić tam mądre miny zastanawiając się czy był zamach czy nie. Razem z tym Niemcem rzecz jasna.
    I Toyah:
    http://osiejuk.salon24.pl/638211,czy-ktos-nam-przyszedl-zgasic-swiatlo
    Parę tygodni temu przez kraj przeleciała kampania zatytułowana „Konkubinat to grzech”. Na szczęście, jak się zdaje, prowokacja nie wypaliła. Przed nami piąta rocznica smoleńskiej rzezi i tym razem obawiam się, że możemy spodziewać się najgorszego. Szczególnie radzę uważać na tego Rotha. On zdecydowanie ma coś w sobie. Ciekawe, czy ładnie by wyglądał obok Jarosława Kaczyńskiego na wspólnej konferencji prasowej?
    Tak, tak, nieładnie jest "skakać na grobach". Skąd my to znamy?

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • @Brzost, Mania -
    Raczej chodzi o podejrzane formy i okoliczności dyskusji o Smoleńsku proponowane przez animatorów tejże. Kto skorzysta?
    No i podejrzane intencje "dziennikarza ze źródłami w BND" celującego właśnie granatem (kapiszonem?) do niewiadomego szamba. Kto zostanie obryzgany?
    Boję się, że w obu powyższych przypadkach nie o ujawnienie prawdy chodzi.
    Ale jak napisałem - nie zamierzam się podniecać, ale chętnie się przyznam do błędu spowodowanego nadmiarem ostrożności. Zobaczymy.
  • @aember - co do obryzgania; największy rozprysk - w Polsce- poleci na tych, którzy chcą Smoleńsk zamilczeć i na tych, którzy prowadzili oficjalne, rządowe "śledztwo". Nie mówiąc o Putinie.
    Coś się dzieje, ostatnio nawet Ziemniak wykonał fikołka i niemal przekabacił się na "zamachistę".

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mania
    @aember - co do obryzgania; największy rozprysk - w Polsce- poleci na tych, którzy chcą Smoleńsk zamilczeć i na tych, którzy prowadzili oficjalne, rządowe "śledztwo". Nie mówiąc o Putinie.
    Coś się dzieje, ostatnio nawet Ziemniak wykonał fikołka i niemal przekabacił się na "zamachistę".
    Jakem wierzący, tak nie wierzę, że niemiecki wywiad zrobi nam dobrze. Ale chętnie się pomylę.
  • Po wierzchu wygląda to na inicjatywę niemiecką, ale tylko -  po wierzchu. Nic nie wiemy o współpracy wywiadów, o kulisach. Nie wiemy czy to jest samodzielna gra BND. Możemy tylko rozważać skutki takiej akcji.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mania
    Możemy tylko rozważać skutki takiej akcji.
    Tylko na podstawie tego co "niechcący" wycieknie... ale w sumie racja.
    Wciąż podtrzymuję moją opinię, że entuzjazm jest mocno przedwczesny i/lub chybiony.
  • extraneus
    Pytanie bylo: w co gra BND, moim zdaniem wlasnie w to.
    Mówimy BND, myślimy
    putinThe author has edited this post (w 24.03.2015)

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Jurgen Roth o polskich dzienniq...ch :
    http://wpolityce.pl/smolensk/238431-teraz-moge-jeszcze-lepiej-zrozumiec-jak-zatruty-jest-w-polsce-polityczny-klimat-jurgen-roth-o-atakach-za-publikacje-ksiazki-o-1004
    Chris Cieszewski pisał w ten sam deseń.
    Ha, a dziś Hollande, kilka godzin po katastrofie, jeszcze przed znalezieniem czarnej skrzynki zdążył powiedzieć, ze hipoteza zamachowa tez będzie rozpatrywana.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • @starybelfer; a jaki interes miałby Putin w kwestionowaniu ustaleń "śledztwa" Anodiny?

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mania
    @starybelfer; a jaki interes miałby Putin w kwestionowaniu ustaleń "śledztwa" Anodiny?
    Formalnie komisja Anodiny była międzynarodowa, nie-rosyjska.
  • Putinowi już nic nie zaszkodzi, bo i tak posypała się "narracja" demokraty i gołąbka pokoju. Zresztą nie zależy mu na opinii, tylko na tym żeby się go bali. Natomiast może mieć kaprys zdemaskowania wspólników, którzy zmienili front i odwołali "reset".
  • Mania
    @starybelfer; a jaki interes miałby Putin w kwestionowaniu ustaleń "śledztwa" Anodiny?
    A np. taki, że znudził mu się pluszak pod nazwą Tusk.
    Jedną z hipotez dot. Smoleńska opisałem u Rolexa na blogu:
    A jeśli to nie Rosjanie zrobili zamach 10.04.2010. Większość osób, komentujących na Pana blogu taką wersję przyjmuje prawie (prawie robi wielką różnicę
    ;)
    ) za oczywistość.
    No, ale załóżmy, że to jednak nie Rosjanie. Bo co za tym przemawia:
    1) Utajnienie tego co działo się na Okęciu w dniu 10.04.2010. Wszak do dziś tak naprawdę nie wiemy co się tam działo. Są spekulacje FYM-a, ale nic poza tym. A przecież to nie Rosjanie monitorowali bezpośrednio Okęcie (mogli to robić pośrednio przez swoich ludzi).
    2) To nie Władimir Putin "zapraszał na samolot" (parafrazując Donalda Tuska), a właśnie Donald Tusk i podległe mu służby ostatecznie decydowały o zaproszeniach na samolot, bo to on i jego służby ostatecznie były dysponentem samolotu/ów.
    3) Dlaczego żaden ze znanych dziennikarzy śledczych do tej pory nie zajął się wątkiem z Okęcia (mamy przecież dość dobrze udokumentowane to co działo się w Smoleńsku - choćby przez Anitę Gargas), a Okęciem nikt się nie zajął.... Czyżby obawa o podzielenie losu Wojciecha Sumlińskiego?
    4) Próba niszczenia dowodów w sprawie przez urzędników MSZ (wszak to Rosjanie przysłali worek ze znalezionymi rzeczami, który urzędnicy polskiego - w tym wypadku należy chyba napisać polskiego? - MSZ próbowali spalić. Podobnie rzecz się miała z rzeczami poległych w Smoleńsku, które chciała zniszczyć polska? prokuratura wojskowa w jednostce w Mińsku Mazowieckim. A przecież te rzeczy przesłali Rosjanie.
    5) Pierwsze dni po Katastrofie, kiedy to Rosjanie oficjalnie chcieli powołać wspólną polsko-rosyjską komisję do zbadania Katastrofy (list Miedwiediewa), a rząd polski? sam Rosjanom narzucił tzw. konwencję chicagowską.
    To tyle moich uwag.
    http://hekatonchejres.salon24.pl/484301,zawod-dziennikarz-a-wiec-zycie-to-nie-teatr
    Ja stawiam pytania "dlaczego", a nie "jak". Dlatego dla mnie drugorzędną kwestią jest ile było wybuchów na pokładzie TU154M, czy była "maskirowka", czy jakieś osoby przeżyły katastrofę TU154M w dniu 10.04.2010.
    Natomiast dla mnie jest kwestią najważniejszą - dlaczego w dniu 10.04.2010 najważniejsze osoby w państwie znalazły się na pokładzie JEDNEGO samolotu, dlaczego na lotnisku Okęcie w tymże dniu nie działał monitoring kamer (pisał o tym red. Marek Pyza), dlaczego BOR nie zabezpieczał wizyty Głowy Państwa.
    No i najważniejsza kwestia - dlaczego NIKT nie stara się odpowiadać wprost na te pytania.
    http://hekatonchejres.salon24.pl/482636,zarys-metodologii-tworzenia-gier-planszowych
    The author has edited this post (w 25.03.2015)

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Sporo faktów przemawia za wspólnictwem, jednakowoż reżyseria jest na 99.99% oczywista.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mania
    Sporo faktów przemawia za wspólnictwem, jednakowoż reżyseria jest na 99.99% oczywista.
    Ja bym raczej mówił o producencie (ten jest ważniejszy, bo steruje z tylnego fotela)

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Wywiad z J. Rothem-TVR
    https://youtu.be/JUr0EWQnS6I

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.