Skip to content

Byłem dzisiej w Czechosłowacji

Byłem dzisiej w Czechosłowacji, i wiecie co mnie urzekło? Taka szczera, handlowa miłość braci Czechitów do Lechitów. Wszystkie ceny podawane są w dwóch, czasem i trzech walutach. Zajeżdżam se Aston Martinem na parking w Cieplicach nad Metują, a tu mie dogania cieciu i woła: "Opłata pedeset korun alebo deset złotych!" Na hranolki mówią frytki, na piwo mówią piwo, no, w ogóle starają się mówić po polsku i to słychać. Jednego tylko za cholerę zrobić nie chcieli, a mianowicie wyprażanego syra z knedlami. "Z frytkami mogę, z knedlami nie idzie!" - rzucił czechicki kucharz.

A zaś Polacy jakby nadprzeciętnie w koszulkach z Orłem Białem i innymi insygniami narodowo-radykalnymi. Jedną całą rodzinkę widziałem z wielkimi napisami "POLSKA" na biuście, sporadycznie krzyże NSZ.

No, jak w domu czułem się alebo i lepiej. Jedno co tam mają przekichane to zakaz picia - zero koma zero wolno mieć, a więc nie ma klauzuli sumienia jak w Polsce, że jedno piwo każdemu przysługuje...

Komentarz

  • Jaktto zakaz picia?
  • Zakaz picia za kółkiem.
  • randolph napisal(a):
    Zakaz picia za kółkiem.
    Toż to zbrodnia! Co na to Komisja Wenecka!
  • Jeżeli będzie trzeba znaleźć pałę na plecy nieposłusznego rządu na Hradczanach, to się komisja zajmnie. Na razie nie było rozkazu.
  • Rażące naruszenie swobód obywatelskich :!!
  • raste napisal(a):
    randolph napisal(a):
    Zakaz picia za kółkiem.
    Toż to zbrodnia! Co na to Komisja Wenecka!
    Zbrodnia to niesłychana, i ciekawe jest jak się rozkłada dozwolony woltaż pomiędzy EWG a RWPG, podivejte:
    image
  • Turcja ...
  • Zaś ja był pod Grunwaldem niecałe 2 tygodnie temu. Perfekcyjnie zapięta impreza masowa, nikt się nie zaćpał ani nie wypadł z pociągu. Publika takoż z licznymi narodoworadykalnymi wdziankami, kupują te hełmy, miecze, proporce, rycerzyki. Żyć, nie umierać! A, no i wicekukizomarszałek Tyszek z przydupasami dzielnie zbierał podpisy o imigrantoreferendum...
  • qiz napisal(a):
    Zaś ja był pod Grunwaldem niecałe 2 tygodnie temu. Perfekcyjnie zapięta impreza masowa, nikt się nie zaćpał ani nie wypadł z pociągu. Publika takoż z licznymi narodoworadykalnymi wdziankami, kupują te hełmy, miecze, proporce, rycerzyki. Żyć, nie umierać! A, no i wicekukizomarszałek Tyszek z przydupasami dzielnie zbierał podpisy o imigrantoreferendum...
    W sensie, za imigrantami czy przeciw?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    qiz napisal(a):
    Zaś ja był pod Grunwaldem niecałe 2 tygodnie temu. Perfekcyjnie zapięta impreza masowa, nikt się nie zaćpał ani nie wypadł z pociągu. Publika takoż z licznymi narodoworadykalnymi wdziankami, kupują te hełmy, miecze, proporce, rycerzyki. Żyć, nie umierać! A, no i wicekukizomarszałek Tyszek z przydupasami dzielnie zbierał podpisy o imigrantoreferendum...
    W sensie, za imigrantami czy przeciw?
    Pewnie żeby ściągać takich brodaczy jak on sam ;)
  • Nu przeciw, trzeba PiSa pocisnąć też i w prawy półdupek ;)

    Referendum i niech się naród wypowie. To jest genialne, tam gdzie lud by chciał się ubogacać pigmentowo i kozojebczo, tam by ośrodki zakwaterowania oraz wysiedlenia mogły mieć miejsce.
  • Tja. Wczorej znowuż byłem w Czechosłowacji - ji wlazłem na górę, co się po czechosłowacku Hvezda nazywa. Ji doznałem lekkiego satori w zakresie józefinizmu, jakiż to był jednak skurwysynizm, no, u nasz ji za Bieruta nie było tak.

    Owoż, za Bieruta zdarzyło się w Piwnicznej, na Piwowarówce, że pradziad mój był łaskaw podnieść z ruiny tamtejszą kapliczkę. Trochę za dużo poszło hyru, koledzy Bieruta obili pradziadowi oblicze i jakoś się po kościach rozeszło.

    Nie tak to było za Józefa II, nie tak! A warto wam wiedzieć, że to ten co spopielał tego zawodnika, co o nim kol. Maupiszon doniósł, że Emma Thompson pisała o tym, że Żeromszczak o niem nadmieniał.

    Owoż, tenże Józef, drugi tego imienia, posłał siepaczy na sam szczyt góry Hvezdy, z solennym rozkazem... wyburzenia tamtejszej kapliczki! Co też siepacze niezwłocznie uczynili, a miało to miejsce gdzieś tak w czasach rozbiorów. Bodaj dopiero za tego safanduły Franca Jozefa, coś się tym zbrodniarzom rozhartowało i udało się nieruchomość daną odbudować.

    Tfu.
  • widocznie czechosłowacka była bardziej polityczna
  • Z pięknych widoków. Wlokę się przez mą wiochę do sklepu. Uliczka między domami. Jedzie sobie powolutku autem zacny obywatel tutejszy, mina błoga, jedną łapą dzierży kierownice, drugą obejmuje solidny kufel z piwem i raz po raz pociąga. Ech, miałam ochotę od razu zrobić prawo jazdy :D
  • A pem Wam jeszcze, że z mej wizyty u braci Czechitów przywiozłem taką myśl oto. Owoż, nasze pieniążki są wszystkie bezideowe, ichnie zaś - zajadle klerykalne.

    image

    Paczajta zwłaszcza na dychacza - katedra w Brnie, tak piękna że stała się dla mnie pobudką do odwiedzenia tego oto miasta, co zresztą każdemu zalecam.

    Ale jeszcze bardziej paczajta na dwie dyszki - z konterfektem konnym świętego Wacława i modlitwą: "Święty Wacławie, nie daj zginąć nam i naszym potomnym!"

    Nieźle co?
  • Hm, mam zeskanować 100 korun z Wyszehradem lub Hradczanami (pamiątkowe co prawda, ale mam).
    I przypominam - Czeszki nie są takie brzydkie
    image
  • I dlaczego warto wybrać się do Czech! :)

    image
  • Jednakowoż wolę nasze bezideowe monety i ideowych ludziów niż na odwrót. Ciekawe, co we w tym najbardziej laickim kraju Jewropy znaczy westchnienie do św. Wacława. Bo przecie nie modlitwę do świętego.
  • mmaria napisal(a):
    Jednakowoż wolę nasze bezideowe monety i ideowych ludziów niż na odwrót. Ciekawe, co we w tym najbardziej laickim kraju Jewropy znaczy westchnienie do św. Wacława. Bo przecie nie modlitwę do świętego.
    Nie no, oczywiście że jest to zakamuflowany hołd masonów dla Lucyfera.
  • starybelf napisal(a):
    Hm, mam zeskanować 100 korun z Wyszehradem lub Hradczanami (pamiątkowe co prawda, ale mam).
    I przypominam - Czeszki nie są takie brzydkie
    image
    ale na zdjęciu jest tylko jedna :-S
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    mmaria napisal(a):
    Jednakowoż wolę nasze bezideowe monety i ideowych ludziów niż na odwrót. Ciekawe, co we w tym najbardziej laickim kraju Jewropy znaczy westchnienie do św. Wacława. Bo przecie nie modlitwę do świętego.
    Nie no, oczywiście że jest to zakamuflowany hołd masonów dla Lucyfera.
    Raczey cuś na wzór zamawiania deszczu...

    A zupełnie serio - widział Ignac Czechitów na Mszy św. w jakowymś kościółku, niekoniecznie katedrze? I wiela ich było?

  • Słowacy też dawali radę:

    Madonna z Dzieciątkiem
    image
    Madonna z Lewoczy
    image

    święci Cyryl i Metody
    image
    image
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.