@KazioToJa powiedział(a):
mamy jeszcze, pewnie przez chwilę, instytut badający te sprawy (Instytut Pokolenia). Nie widzę na ich stronie szczególnie ciekawych konkluzji, za to ich szef ma dużo ciekawego do powiedzenia w temacie. Szef nazywa się Michał Kot i tu jest wywiad z nim Pospieszalskiego. Tytuł wywiadu klikbajtowy, najciekawsza jest odpowiedź na pytanie - czemu Czesi mają wyższy przyrost niż Polacy.
Mogłabym streścić własnymi słowami, ale pewnie lepiej u źródła.
Ale przecież cytowaliśmy badania Czechów, u nich ponad 2x więcej młodych ludzi odpowiada "tak" na pytanie, czy posiadanie dzieci to obowiązek obywatelski, niż w Polsce.
Dziedzictwo Mikkego. Na słowo "obowiązek" Polak a zwłaszcza prawicowy Polak reaguje podskokiem, obojętne jaki, a niech to będzie nawet taki duperel jak noszenie maseczki. Nikt nie będzie mnie ograniczał...
@KazioToJa powiedział(a):
mamy jeszcze, pewnie przez chwilę, instytut badający te sprawy (Instytut Pokolenia). Nie widzę na ich stronie szczególnie ciekawych konkluzji, za to ich szef ma dużo ciekawego do powiedzenia w temacie. Szef nazywa się Michał Kot i tu jest wywiad z nim Pospieszalskiego. Tytuł wywiadu klikbajtowy, najciekawsza jest odpowiedź na pytanie - czemu Czesi mają wyższy przyrost niż Polacy.
Mogłabym streścić własnymi słowami, ale pewnie lepiej u źródła.
Ale przecież cytowaliśmy badania Czechów, u nich ponad 2x więcej młodych ludzi odpowiada "tak" na pytanie, czy posiadanie dzieci to obowiązek obywatelski, niż w Polsce.
przesłuchałeś?
Stałość systemu zasiłków dla matek upewnia kobiety, że normą jest model szkoła(uczelnia) - praca - podchowanie dzieci - powrót do pracy. Normą, bo tak samo żyły ich matki i pewnie nawet babki, i dla wszystkich to norma i nikt nie traktuje tych mam pracujących przy swoich małych dzieciach roszczeniową biedotą. W takim układzie ma znaczenie poczucie obowiązku. Co więcej - jest finansowa zachęta do szybkiego urodzenia kolejnego dziecka.
@los powiedział(a):
Dziedzictwo Mikkego. Na słowo "obowiązek" Polak a zwłaszcza prawicowy Polak reaguje podskokiem, obojętne jaki, a niech to będzie nawet taki duperel jak noszenie maseczki. Nikt nie będzie mnie ograniczał...
robi unik, szczególnie wtedy, gdy niepodjęcie zobowiązania jest motywowane finansowo.
Warto zauważyć sukces demograficzny Izraela i jego przyczyny - edukacja młodzieży (przede wszystkim dziewczyn) że od niej zależy przyszłość ich narodu.
Nie muszę czytać bo najbliższa rodzina nie da mi zapomnieć. O koleżankach (tak! zwłaszcza kobiety) nie wspomnę.
-mnożymy się jak króliki,
-żyjecie za moje,
-kupiłeś sobie- zrobiłeś -wyjechałeś za pińcet+ itp, itd.
Niewiarygodna bezczelność, bo jest dokładnie odwrotnie - to ci bezdzietni wożą się na reszcie społeczeństwa pracującym na ich emerytury i kosztowne leczenie, bo system świadczeń społecznych w każdym kraju pierwszego świata w istocie stanowi piramidę.
Tych zarabiających samodzielnie na swoje przyszłe emerytury policzyć będzie można na palcach jednej ręki drwala
Komentarz
Jeśli dłużej to nie lepiej.
Ale przecież cytowaliśmy badania Czechów, u nich ponad 2x więcej młodych ludzi odpowiada "tak" na pytanie, czy posiadanie dzieci to obowiązek obywatelski, niż w Polsce.
Dziedzictwo Mikkego. Na słowo "obowiązek" Polak a zwłaszcza prawicowy Polak reaguje podskokiem, obojętne jaki, a niech to będzie nawet taki duperel jak noszenie maseczki. Nikt nie będzie mnie ograniczał...
przesłuchałeś?
Stałość systemu zasiłków dla matek upewnia kobiety, że normą jest model szkoła(uczelnia) - praca - podchowanie dzieci - powrót do pracy. Normą, bo tak samo żyły ich matki i pewnie nawet babki, i dla wszystkich to norma i nikt nie traktuje tych mam pracujących przy swoich małych dzieciach roszczeniową biedotą. W takim układzie ma znaczenie poczucie obowiązku. Co więcej - jest finansowa zachęta do szybkiego urodzenia kolejnego dziecka.
robi unik, szczególnie wtedy, gdy niepodjęcie zobowiązania jest motywowane finansowo.
Michał był i pisał na FF, nie wiem czy szedł dalej z forumkami.
Warto zauważyć sukces demograficzny Izraela i jego przyczyny - edukacja młodzieży (przede wszystkim dziewczyn) że od niej zależy przyszłość ich narodu.
Ciekawy artykuł G. Górnego.
https://wpolityce.pl/swiat/429262-demograficzny-sukces-zydow-w-izraelu-w-czym-tkwi-sekret
Po 30 latach mantrowania że jest nas za dużo gazety zauważają, że jest nas za mało.
https://holistic.news/beneficjenci-800-dziecioroby-patologia-rodzina-wielodzietna-w-swiecie-stereotypow/
Nie muszę czytać bo najbliższa rodzina nie da mi zapomnieć. O koleżankach (tak! zwłaszcza kobiety) nie wspomnę.
-mnożymy się jak króliki,
-żyjecie za moje,
-kupiłeś sobie- zrobiłeś -wyjechałeś za pińcet+ itp, itd.
Niewiarygodna bezczelność, bo jest dokładnie odwrotnie - to ci bezdzietni wożą się na reszcie społeczeństwa pracującym na ich emerytury i kosztowne leczenie, bo system świadczeń społecznych w każdym kraju pierwszego świata w istocie stanowi piramidę.
Tych zarabiających samodzielnie na swoje przyszłe emerytury policzyć będzie można na palcach jednej ręki drwala
Oni są za głupi żeby przewidzieć co będzie za godzinę a ty piszesz o dziesięcioleciach.
A jeśli podejść do takiego, uśmiechnąć się przyjaźnie i wyrżnąć w papę, okaże się, że są za głupi żeby przewidzieć co będzie za sekundę.
Nie no, przecież wiedzą, że katolik tego nie zrobi
Nie trzeba bić fizycznie , wystarczy być złośliwie mściwym w stylu:
"A ty nie miałaś/-eś z kim czyś niezdatna/-y?"