@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Z wojewódzkich możliwe, ale wszystkich nie znam. Najdalsze miejsce Krakowa nie dziwi.
Z jakością powietrza to rozumiem, ale jeśli chodzi o dostępność lekarzy, to teściowa specjalnie przyjeżdżała z Gdańska na zabiegi , bo w Krakowie były krótsze terminy.
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Z wojewódzkich możliwe, ale wszystkich nie znam. Najdalsze miejsce Krakowa nie dziwi.
Z jakością powietrza to rozumiem, ale jeśli chodzi o dostępność lekarzy, to teściowa specjalnie przyjeżdżała z Gdańska na zabiegi , bo w Krakowie były krótsze terminy.
W dużym skrócie jest tak: metropolie są do pewnego stopnia podobne, w każdym będziesz miał mniej więcej te same usługi, te same sklepy, kina itd. Restauracje czy bary mogą się różnić, ale ostatecznie też coś każdy dla siebie znajdzie. Gdzieś może być szybciej urolog, a później onkolog i na odwrót. Znakomite szpitale miał i ma Górny Śląsk, słynna kardiochirurgia Religi, siemianowicka oparzeniowka, gliwicki Instytut Onkologii. Kraków też ma dobre szpitale.
Ale realnie istotne są trzy rzeczy:
pensje,
ceny nieruchomości,
transport.
No i tu masz, zakorkowane, drogie miasto, z relatywnie niskimi pensjami. Dla porównania GOP, średnie ceny nieruchomości, bardzo dobra sieć dróg i pensje co najmniej takie jak w Krakowie.
Bardzo zaciekawiło mnie to, że np. w Szwecji podobno nie ma pensji minimalnej. Okazuje się że jest - w danym zawodzie wynagrodzenia negocjują związki zawodowe w umowach zbiorowych. Pracownicy bez etatów mają określoną, solidną kwotę za godzinę.
Zapewne jednym ze skutków jest mniejsza rozpietość wynagrodzeń, w najsłabiej opłacanych zawodach (sprzatanie, kasa w markecie) w 2020 zarabiało się 10k PLN, a mediana wynosiła 14k PLN. Koszty życia są oczywiście wyższe, z uwzględnieniem siły nabywczej przeciętna pensja jest w Szwecji wyższa o 15%.
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Z wojewódzkich możliwe, ale wszystkich nie znam. Najdalsze miejsce Krakowa nie dziwi.
Z jakością powietrza to rozumiem, ale jeśli chodzi o dostępność lekarzy, to teściowa specjalnie przyjeżdżała z Gdańska na zabiegi , bo w Krakowie były krótsze terminy.
W dużym skrócie jest tak: metropolie są do pewnego stopnia podobne, w każdym będziesz miał mniej więcej te same usługi, te same sklepy, kina itd. Restauracje czy bary mogą się różnić, ale ostatecznie też coś każdy dla siebie znajdzie. Gdzieś może być szybciej urolog, a później onkolog i na odwrót. Znakomite szpitale miał i ma Górny Śląsk, słynna kardiochirurgia Religi, siemianowicka oparzeniowka, gliwicki Instytut Onkologii. Kraków też ma dobre szpitale.
Ale realnie istotne są trzy rzeczy:
pensje,
ceny nieruchomości,
transport.
No i tu masz, zakorkowane, drogie miasto, z relatywnie niskimi pensjami. Dla porównania GOP, średnie ceny nieruchomości, bardzo dobra sieć dróg i pensje co najmniej takie jak w Krakowie.
Ja bym dodała jeszcze nasycenie patoturystyką i coś co nazywam jakością „tkanki spolecznej” związanej z ciągłą rotacją i brakiem relatywnie stałych mieszkańców. Uniemożliwia to np nawiązanie więzi sąsiedzkich choćby i tych opartych na niechęci.
Ale, że o co chodzi z tem miesięcznem wynagrodzeniem?
Zmyłka jakaś?
Bo ile godzin wy tam liczycie? 160, 170?
Albo dawajta minimum na godzinę albo na rok.
Przepraszam bardzo, chciałbym se porównać do Ontario, Kanada, serio, serio!
Jeśli chodzi o nasz to zapodaję:
stawka minimalna to C$ 17.60 na godzinę.
Dzisiej 1 Can$ to € 0.62.
Jeśli ktuś by porównał mnie te statystykie z mapki do Ont. Kanada to beł bem dźwięczny.
17,60,62160 (20 dni roboczych w miesiącu, we Francji może być trochę mniej) daje 1745,92 miesięcznie brutto, czyli 20 951 rocznie (brutto czyli jeszcze minus podatek dochodowy).
@Mordechlaj_Mashke w uproszczeniu załóż sobie, że miesięcznie jest 168 godzin. W granicach rozsądnego błędu w UE się sprawdzi.
I "na godziny" to albo rozliczasz klienta, ale to nie ma wiele wspólnego z realnym wynagrodzeniem pracownika, albo płacisz na najniższych stanowiskach, przy zbieraniu truskawek czy coś.
Z tym, że minimalna stawka w PL jest ważna, bo często to właśnie ona obowiązuje na podstawowych stanowiskach. Słuchawka w korpo, sprzedawca-magazynier w markecie.
I jeden koleś, co robi w korpo, opowiadał mi, jak to zdecydowana większość jego współpracowników, ale tych właśnie na podstawowym stanowisku pracy, głosiowała na ZiS a teraz płaczą, że minimalnej nie podnoszą. A dla nich to oznacza brak podwyżek. Mówi też, że chociaż wielu z nich skończyło studia, to nie potrafiła połączyć tych dwóch faktów.
Podobają mi te Katowice coraz bardziej, szkoda że tak daleko do morza.
"Katowice zaczęły naliczać deweloperom trzydziestokrotnie wyższy podatek od niesprzedanych mieszkań – 34 zł za mkw. zamiast 1,19 zł. Urząd Miasta powołuje się na orzeczenie NSA, ale deweloperzy mówią o "bezprawnej próbie powiększenia dochodów miasta" i zapowiadają batalię w sądach."
@Przemko powiedział(a):
Podobają mi te Katowice coraz bardziej, szkoda że tak daleko do morza.
"Katowice zaczęły naliczać deweloperom trzydziestokrotnie wyższy podatek od niesprzedanych mieszkań – 34 zł za mkw. zamiast 1,19 zł. Urząd Miasta powołuje się na orzeczenie NSA, ale deweloperzy mówią o "bezprawnej próbie powiększenia dochodów miasta" i zapowiadają batalię w sądach."
@rozum.von.keikobad powiedział(a): @Mordechlaj_Mashke w uproszczeniu załóż sobie, że miesięcznie jest 168 godzin. W granicach rozsądnego błędu w UE się sprawdzi.
@KazioToJa powiedział(a):
17,60,62160 (20 dni roboczych w miesiącu, we Francji może być trochę mniej) daje 1745,92 miesięcznie brutto, czyli 20 951 rocznie (brutto czyli jeszcze minus podatek dochodowy).
Dzięki.
Jest więcej niż 20 dni roboczych w miesiącu.
Policzyłem tak:
Tydzień to 40 godzin X 52 tygodnie = 2080 h w roku.
2080 ÷ 12 = 173 godziny w miesiącu.
173 X $17.60 X 0.62 = € 1891
[Btw. kwota wolna od podatku: $15,705 (in 2024 i co roku wzrasta)]
Komentarz
Skąt tyla czerwieni na Ukrainie?
Krasna Armia?
Karpaty
noale zielonego najwięcej
Katowice najlepszy miastem do życia w Polsce.
Śląsk przereklamowany
Z wojewódzkich możliwe, ale wszystkich nie znam. Najdalsze miejsce Krakowa nie dziwi.
Wszędzie żyć - nie umierać!
👣
🐾
🐾
Czy dobrze widzę że lotnisko CPK powstać ma niekoniecznie na „najlepszych glebach w Polsce”?
Z jakością powietrza to rozumiem, ale jeśli chodzi o dostępność lekarzy, to teściowa specjalnie przyjeżdżała z Gdańska na zabiegi , bo w Krakowie były krótsze terminy.
Zawsze to były "jałowe mazowieckie piaski, gdzie tylko szlachta zaściankowa wzrastała". No ale rozumiem, prawda etapu.
W dużym skrócie jest tak: metropolie są do pewnego stopnia podobne, w każdym będziesz miał mniej więcej te same usługi, te same sklepy, kina itd. Restauracje czy bary mogą się różnić, ale ostatecznie też coś każdy dla siebie znajdzie. Gdzieś może być szybciej urolog, a później onkolog i na odwrót. Znakomite szpitale miał i ma Górny Śląsk, słynna kardiochirurgia Religi, siemianowicka oparzeniowka, gliwicki Instytut Onkologii. Kraków też ma dobre szpitale.
Ale realnie istotne są trzy rzeczy:
No i tu masz, zakorkowane, drogie miasto, z relatywnie niskimi pensjami. Dla porównania GOP, średnie ceny nieruchomości, bardzo dobra sieć dróg i pensje co najmniej takie jak w Krakowie.
Bardzo zaciekawiło mnie to, że np. w Szwecji podobno nie ma pensji minimalnej. Okazuje się że jest - w danym zawodzie wynagrodzenia negocjują związki zawodowe w umowach zbiorowych. Pracownicy bez etatów mają określoną, solidną kwotę za godzinę.
Zapewne jednym ze skutków jest mniejsza rozpietość wynagrodzeń, w najsłabiej opłacanych zawodach (sprzatanie, kasa w markecie) w 2020 zarabiało się 10k PLN, a mediana wynosiła 14k PLN. Koszty życia są oczywiście wyższe, z uwzględnieniem siły nabywczej przeciętna pensja jest w Szwecji wyższa o 15%.
Jestem zaskoczony, żeby Bułgaria ma taką niską płacę minimalną. I że Słowenia taką wysoką.
Ja bym dodała jeszcze nasycenie patoturystyką i coś co nazywam jakością „tkanki spolecznej” związanej z ciągłą rotacją i brakiem relatywnie stałych mieszkańców. Uniemożliwia to np nawiązanie więzi sąsiedzkich choćby i tych opartych na niechęci.
Gdyby się ktoś z Kolegów wybierał do Lądka Zdroju:
Ale, że o co chodzi z tem miesięcznem wynagrodzeniem?
Zmyłka jakaś?
Bo ile godzin wy tam liczycie? 160, 170?
Albo dawajta minimum na godzinę albo na rok.
Przepraszam bardzo, chciałbym se porównać do Ontario, Kanada, serio, serio!
Jeśli chodzi o nasz to zapodaję:
stawka minimalna to C$ 17.60 na godzinę.
Dzisiej 1 Can$ to € 0.62.
Jeśli ktuś by porównał mnie te statystykie z mapki do Ont. Kanada to beł bem dźwięczny.
👣
🐾
🐾
17,60,62160 (20 dni roboczych w miesiącu, we Francji może być trochę mniej) daje 1745,92 miesięcznie brutto, czyli 20 951 rocznie (brutto czyli jeszcze minus podatek dochodowy).
@Mordechlaj_Mashke w uproszczeniu załóż sobie, że miesięcznie jest 168 godzin. W granicach rozsądnego błędu w UE się sprawdzi.
I "na godziny" to albo rozliczasz klienta, ale to nie ma wiele wspólnego z realnym wynagrodzeniem pracownika, albo płacisz na najniższych stanowiskach, przy zbieraniu truskawek czy coś.
Z tym, że minimalna stawka w PL jest ważna, bo często to właśnie ona obowiązuje na podstawowych stanowiskach. Słuchawka w korpo, sprzedawca-magazynier w markecie.
I jeden koleś, co robi w korpo, opowiadał mi, jak to zdecydowana większość jego współpracowników, ale tych właśnie na podstawowym stanowisku pracy, głosiowała na ZiS a teraz płaczą, że minimalnej nie podnoszą. A dla nich to oznacza brak podwyżek. Mówi też, że chociaż wielu z nich skończyło studia, to nie potrafiła połączyć tych dwóch faktów.
Jeszcze im nikt nie wytłumaczył, że od podwyżek pensji ważniejsza jest niska inflacja?
Dlaczego korporacjom opłacają się single.
Co ciekawe zamężne kobiety też zarabiają więcej, coś tu jednak z czymś koreluje.
Bo single są młodsze i generalnie na juniorskich pozycjach.
Ale wykres jest wg. wieku.
To prawda, ale tutaj zwróć uwagę największa różnica u kobiet jest w wieku między 25 a 45 rokiem, kiedy ma się małe dzieci.
Podobają mi te Katowice coraz bardziej, szkoda że tak daleko do morza.
"Katowice zaczęły naliczać deweloperom trzydziestokrotnie wyższy podatek od niesprzedanych mieszkań – 34 zł za mkw. zamiast 1,19 zł. Urząd Miasta powołuje się na orzeczenie NSA, ale deweloperzy mówią o "bezprawnej próbie powiększenia dochodów miasta" i zapowiadają batalię w sądach."
https://www.money.pl/gospodarka/katowice-podnosza-podatki-deweloperom-trzydziestokrotnie-branza-grzmi-7196528336849856a.html
Zrób spółkę córkę i jej sprzedaj, też problem.
Ale dla pełnego obrazu dobrze byłoby zobaczyć to też w liczbach bezwzględnych.
Nadal nie rozumiem. Na osi x jest wiek, na y zarobki w talarach. Obie miary bezwzględne.
W liczbach bezwzględnych.
Ilu mężczyzn 20-letnich było żonatych, a ilu nieżonatych. To samo 30-, 40- letnich.
Dzięki.
Jest więcej niż 20 dni roboczych w miesiącu.
Policzyłem tak:
Tydzień to 40 godzin X 52 tygodnie = 2080 h w roku.
2080 ÷ 12 = 173 godziny w miesiącu.
173 X $17.60 X 0.62 = € 1891
[Btw. kwota wolna od podatku: $15,705 (in 2024 i co roku wzrasta)]
👣
🐾
🐾