Skip to content

Wojna

1349350351352354

Komentarz

  • edytowano 8 October

    Ciekawe, które rosyjskie miasto będzie gospodarzem pierwszego lądowania Tomahawków.

  • ...stawiam, że Tomahawki będą raczej formą obrony przeciwrakietowej, w sensie, żeby dać RU do myślenia gdzie posyłają Kindżały czy inne Cyrkony, skoro w przeciwnym kierunku może nadlecieć indiańska siekierka

  • Pamiętajcie "kupujcie złoto/srebro"? A teraz zobaczcie wykresy cen (największe wrażenie robi wykres z kilku ostatnich lat).

  • Ciekawy wywiad z szefem WB Electronics na temat wojny na Ukrainie i generalnie zbrojeń.

    Dwadzieścia lat temu mój ówczesny szef prowadził rozmowy i chciał rozpocząć współpracę z WB Electronics (działaliśmy również nieco w zbrojeniówce, a raczej aspirowaliśmy). Zrezygnował, a z nami podzielił się tylko komentarzem: "To są starzy ubecy". Nic więcej nie wiem, ale należy brać poprawkę na opowieści o prostym i łatwym gwałtownym sukcesie w biznesie.

  • To teraz ci starzy ubecy są o 20 lat starsi albo i powymierali.

  • Obaj założyciele WB są nadal aktywni, pan na filmie jest jednym z nich. Przy czym interpretuję hasło szefa "Ubecy" jako po prostu służby. Pewnie WSI, skoro to produkcja dla wojska.
    Ci panowie, założyciele, mogli być po prostu w aktywie operacyjnym WSI; być zadaniowani i generować zyski dla służby. Po likwidacji pewnie zostali przejęci, bo firma jest niezła i cenna jako dostawca dla wojska. Skoro program produkcji jest zgodny z interesem Państwa, to zakładam że zostali przejęci przez właściwe grono.
    Niech sobie zarabia kto chce, ważne żeby wzmacniał a nie osłabiał nasze bezpieczeństwo.

  • Odwietrzny problem: czy kupować u zagraniczniaka czy u ubeka?

  • @Inż powiedział(a):
    Obaj założyciele WB są nadal aktywni, pan na filmie jest jednym z nich. Przy czym interpretuję hasło szefa "Ubecy" jako po prostu służby. Pewnie WSI, skoro to produkcja dla wojska.
    Ci panowie, założyciele, mogli być po prostu w aktywie operacyjnym WSI; być zadaniowani i generować zyski dla służby. Po likwidacji pewnie zostali przejęci, bo firma jest niezła i cenna jako dostawca dla wojska. Skoro program produkcji jest zgodny z interesem Państwa, to zakładam że zostali przejęci przez właściwe grono.
    Niech sobie zarabia kto chce, ważne żeby wzmacniał a nie osłabiał nasze bezpieczeństwo.

    Cenckiewicz czy Woyciechowski zawsze mówili że WSI po 1990 skupiło się na zarabianiu, żerowisko wokół WAT czy WP jest oczywiste, na pewno tam byli.

  • A w szkole moich dzieci uchodźcy dobrze się bawią. To niestety nie są pojedyncze incydenty... https://dziennikpolski24.pl/uczen-podlozyl-ogien-w-szkole-podstawowej-w-krakowie-konieczna-byla-ewakuacja-450-osob/ar/c1p2-28066585
    Nie tak było kiedy ja tam uczęszczałem. Wiadomo, była "fala" itp, ale podpalania budy nie było...

  • A tzw. kopciuch z piłeczki pingpongowej?

  • @Inż powiedział(a):
    Obaj założyciele WB są nadal aktywni, pan na filmie jest jednym z nich. Przy czym interpretuję hasło szefa "Ubecy" jako po prostu służby. Pewnie WSI, skoro to produkcja dla wojska.
    Ci panowie, założyciele, mogli być po prostu w aktywie operacyjnym WSI; być zadaniowani i generować zyski dla służby. Po likwidacji pewnie zostali przejęci, bo firma jest niezła i cenna jako dostawca dla wojska. Skoro program produkcji jest zgodny z interesem Państwa, to zakładam że zostali przejęci przez właściwe grono.
    Niech sobie zarabia kto chce, ważne żeby wzmacniał a nie osłabiał nasze bezpieczeństwo.

    rzadki przykład, gdy nie popsuli tego, za co się wzięli.

  • Ruscy mają unikalny styl w podawaniu strat.

  • Samolot?

  • Mogli podać, że wannolot, równie dobrze

  • @los powiedział(a):
    Samolot?

    Samolot - Wiertalot
    Wsio rawno

  • @los powiedział(a):
    Samolot?

    ...no sam lata, chyba że spada

  • @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Samolot?

    ...no sam lata, chyba że spada

    Jeżeli wymaga tego racja stanu, wtedy spada (awiacionnaja diplomacija) 🤷‍♂️

  • znaczy - samospad.

  • Meanwhile in Estonia:

    https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-isw-rosja-wykorzystala-zielonych-ludzikow-przy-granicy-z-est,nId,8030955

    Rosja rozpoczyna bezpośrednie prowokacje graniczne przy pomocy zielonych ludzików.

  • "Za 90 dni, czyli za niespełna 3 miesiące, wojna Rosji przeciw Ukrainie dorówna długością wojnie ZSRR z Niemcami, czyli jak ją tam nazywają Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypomnijmy - na trzy miesiące przed zdobyciem Berlina Rosjanie stali na Odrze, za Budapesztem i w Bułgarii..."

  • edytowano 14 October

    @Przemko powiedział(a):
    "Za 90 dni, czyli za niespełna 3 miesiące, wojna Rosji przeciw Ukrainie dorówna długością wojnie ZSRR z Niemcami, czyli jak ją tam nazywają Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypomnijmy - na trzy miesiące przed zdobyciem Berlina Rosjanie stali na Odrze, za Budapesztem i w Bułgarii..."

    Ostatnio czytałem, że w słynnym domu Pawłowa w Stalingradzie podczas równie słynnej bitwy z tamtej wojny na broniących się przez kilka miesięcy przed ponawianymi szturmami Wehrmachtu żołnierzow sowieckich z 24 sałdatami tylko 10 było narodowości rosyjskiej, a aż 7 ukraińskiej (7 jeszcze innej: np. gruzińskiej, kazachskiej, estońskiej, łotewskiej). Tak więc tak. Co tutaj porównywać współczesną putinowska armię do potęgi stalinowskiej Armii Czerwonej?

  • @Eden powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    "Za 90 dni, czyli za niespełna 3 miesiące, wojna Rosji przeciw Ukrainie dorówna długością wojnie ZSRR z Niemcami, czyli jak ją tam nazywają Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypomnijmy - na trzy miesiące przed zdobyciem Berlina Rosjanie stali na Odrze, za Budapesztem i w Bułgarii..."

    Ostatnio czytałem, że w słynnym domu Pawłowa w Stalingradzie podczas równie słynnej bitwy z tamtej wojny na broniących się przez kilka miesięcy przed ponawianymi szturmami Wehrmachtu żołnierzow sowieckich z 24 sałdatami tylko 10 było narodowości rosyjskiej, a aż 7 ukraińskiej (7 jeszcze innej: np. gruzińskiej, kazachskiej, estońskiej, łotewskiej). Tak więc tak. Co tutaj porównywać współczesną putinowska armię do potęgi stalinowskiej Armii Czerwonej?

    Ale to Rosjanie porównują.

  • @Eden powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    "Za 90 dni, czyli za niespełna 3 miesiące, wojna Rosji przeciw Ukrainie dorówna długością wojnie ZSRR z Niemcami, czyli jak ją tam nazywają Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypomnijmy - na trzy miesiące przed zdobyciem Berlina Rosjanie stali na Odrze, za Budapesztem i w Bułgarii..."

    Ostatnio czytałem, że w słynnym domu Pawłowa w Stalingradzie podczas równie słynnej bitwy z tamtej wojny na broniących się przez kilka miesięcy przed ponawianymi szturmami Wehrmachtu żołnierzow sowieckich z 24 sałdatami tylko 10 było narodowości rosyjskiej, a aż 7 ukraińskiej (7 jeszcze innej: np. gruzińskiej, kazachskiej, estońskiej, łotewskiej). Tak więc tak. Co tutaj porównywać współczesną putinowska armię do potęgi stalinowskiej Armii Czerwonej?

    o to jest ta wojna, żeby Ukraińcy nie walczyli przeciw Moskwie tylko razem z Moskwą.

  • @Przemko powiedział(a):
    "Za 90 dni, czyli za niespełna 3 miesiące, wojna Rosji przeciw Ukrainie dorówna długością wojnie ZSRR z Niemcami, czyli jak ją tam nazywają Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypomnijmy - na trzy miesiące przed zdobyciem Berlina Rosjanie stali na Odrze, za Budapesztem i w Bułgarii..."

    ...tj., że daleko czy że blisko?

  • edytowano 07:46

    @Filioquist powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    "Za 90 dni, czyli za niespełna 3 miesiące, wojna Rosji przeciw Ukrainie dorówna długością wojnie ZSRR z Niemcami, czyli jak ją tam nazywają Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypomnijmy - na trzy miesiące przed zdobyciem Berlina Rosjanie stali na Odrze, za Budapesztem i w Bułgarii..."

    ...tj., że daleko czy że blisko?

    Blisko. Odra jest od centrum Berlina o 80 km odległa, na Ukrainie Rosjanie stoją lub bardzo powoli się przemieszczają kosztem tysiecy ofiar, a miejscami się cofają.

  • @KazioToJa powiedział(a):

    @Eden powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    "Za 90 dni, czyli za niespełna 3 miesiące, wojna Rosji przeciw Ukrainie dorówna długością wojnie ZSRR z Niemcami, czyli jak ją tam nazywają Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypomnijmy - na trzy miesiące przed zdobyciem Berlina Rosjanie stali na Odrze, za Budapesztem i w Bułgarii..."

    Ostatnio czytałem, że w słynnym domu Pawłowa w Stalingradzie podczas równie słynnej bitwy z tamtej wojny na broniących się przez kilka miesięcy przed ponawianymi szturmami Wehrmachtu żołnierzow sowieckich z 24 sałdatami tylko 10 było narodowości rosyjskiej, a aż 7 ukraińskiej (7 jeszcze innej: np. gruzińskiej, kazachskiej, estońskiej, łotewskiej). Tak więc tak. Co tutaj porównywać współczesną putinowska armię do potęgi stalinowskiej Armii Czerwonej?

    o to jest ta wojna, żeby Ukraińcy nie walczyli przeciw Moskwie tylko razem z Moskwą.

    Myślę, że to było do załatwienia, ale przed 2014 r.

    Czytałem niedawno, że król Staś był w ciężkim szoku, że jego serdeczna przyjaciółka Kasia nie była w stanie przyjąć jego pokornych adresów w sprawie współpracy polsko-radzieckiej, choć jasno wykazywał, że będzie to obustronnie korzystne. Otóż nie. Dla ZSRR korzystne (czy też w ogóle godne rozważenia) jest wyłącznie to, co dla drugiej strony jest niekorzystne.

  • A ja uważam, że w specjalnej operacji wojskowej szło wyłącznie o mięso armatnie. Nie zapominajmy, że WWII Moskale wygrali właśnie ukraińskim żołnierzem, zresztą Ukraińcy wojakami są nieporówanie lepszymi niż Moskale, czego dowodziła cała historią z ostatnią włącznie.

    I Ojropa kręcąc nosem i prowadząc gierki w sprawie wojny wykazuje się skrajną głupotą. Bo powinni wiedzieć, po co jest mięso armatnie, prawda?

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @KazioToJa powiedział(a):

    @Eden powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    "Za 90 dni, czyli za niespełna 3 miesiące, wojna Rosji przeciw Ukrainie dorówna długością wojnie ZSRR z Niemcami, czyli jak ją tam nazywają Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypomnijmy - na trzy miesiące przed zdobyciem Berlina Rosjanie stali na Odrze, za Budapesztem i w Bułgarii..."

    Ostatnio czytałem, że w słynnym domu Pawłowa w Stalingradzie podczas równie słynnej bitwy z tamtej wojny na broniących się przez kilka miesięcy przed ponawianymi szturmami Wehrmachtu żołnierzow sowieckich z 24 sałdatami tylko 10 było narodowości rosyjskiej, a aż 7 ukraińskiej (7 jeszcze innej: np. gruzińskiej, kazachskiej, estońskiej, łotewskiej). Tak więc tak. Co tutaj porównywać współczesną putinowska armię do potęgi stalinowskiej Armii Czerwonej?

    o to jest ta wojna, żeby Ukraińcy nie walczyli przeciw Moskwie tylko razem z Moskwą.

    Myślę, że to było do załatwienia, ale przed 2014 r.

    Czytałem niedawno, że król Staś był w ciężkim szoku, że jego serdeczna przyjaciółka Kasia nie była w stanie przyjąć jego pokornych adresów w sprawie współpracy polsko-radzieckiej, choć jasno wykazywał, że będzie to obustronnie korzystne. Otóż nie. Dla ZSRR korzystne (czy też w ogóle godne rozważenia) jest wyłącznie to, co dla drugiej strony jest niekorzystne.

    coś źle napisałam? Moim zdaniem jest to wojna o możliwość włączenia przez Rosję Ukraińców do armii rosyjskiej, bo dzięki temu ta armia będzie silniejsza. A Ukraińcy się przeciwstawili, bo dostali wsparcie i bo patrzą na Polskę jak na reklamę - może być tak fajnie a nie tak jak w Moskowii.

    No i jeszcze mam taką drugą ryzykowną tezę - że Ukraińcy nie chcą z nami sojuszu, bo w swoim obrazie świata pamiętają, jak ich żołnierze będący częścią Armii Czerwonej stacjonowali w Polsce. Patrzą na nas jak kot na mysz.

    Jednak pomimo wszystko - gdyby nie nasze wsparcie Ukraina nie byłby w stanie podjąć walki. I było to dla nas korzystne.

  • @KazioToJa powiedział(a):

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @KazioToJa powiedział(a):

    @Eden powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    "Za 90 dni, czyli za niespełna 3 miesiące, wojna Rosji przeciw Ukrainie dorówna długością wojnie ZSRR z Niemcami, czyli jak ją tam nazywają Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypomnijmy - na trzy miesiące przed zdobyciem Berlina Rosjanie stali na Odrze, za Budapesztem i w Bułgarii..."

    Ostatnio czytałem, że w słynnym domu Pawłowa w Stalingradzie podczas równie słynnej bitwy z tamtej wojny na broniących się przez kilka miesięcy przed ponawianymi szturmami Wehrmachtu żołnierzow sowieckich z 24 sałdatami tylko 10 było narodowości rosyjskiej, a aż 7 ukraińskiej (7 jeszcze innej: np. gruzińskiej, kazachskiej, estońskiej, łotewskiej). Tak więc tak. Co tutaj porównywać współczesną putinowska armię do potęgi stalinowskiej Armii Czerwonej?

    o to jest ta wojna, żeby Ukraińcy nie walczyli przeciw Moskwie tylko razem z Moskwą.

    Myślę, że to było do załatwienia, ale przed 2014 r.

    Czytałem niedawno, że król Staś był w ciężkim szoku, że jego serdeczna przyjaciółka Kasia nie była w stanie przyjąć jego pokornych adresów w sprawie współpracy polsko-radzieckiej, choć jasno wykazywał, że będzie to obustronnie korzystne. Otóż nie. Dla ZSRR korzystne (czy też w ogóle godne rozważenia) jest wyłącznie to, co dla drugiej strony jest niekorzystne.

    coś źle napisałam? Moim zdaniem jest to wojna o możliwość włączenia przez Rosję Ukraińców do armii rosyjskiej, bo dzięki temu ta armia będzie silniejsza. A Ukraińcy się przeciwstawili, bo dostali wsparcie i bo patrzą na Polskę jak na reklamę - może być tak fajnie a nie tak jak w Moskowii.

    No i jeszcze mam taką drugą ryzykowną tezę - że Ukraińcy nie chcą z nami sojuszu, bo w swoim obrazie świata pamiętają, jak ich żołnierze będący częścią Armii Czerwonej stacjonowali w Polsce. Patrzą na nas jak kot na mysz.

    Jednak pomimo wszystko - gdyby nie nasze wsparcie Ukraina nie byłby w stanie podjąć walki. I było to dla nas korzystne.

    No więc w mojej ocenie wojna o włączenie Ukraińców do Niezwyciężonej Armii Czerwonej została przegrana w roku 2014, kiedy to taysze radzieccy nagle i niespodziewanie wybili Ukraińcom z głowy prorosyjskość.

  • Ale żeby być wcielonym do armii rosyjskiej nie trzeba być prorosyjskim, jasne że morale będzie inne, ale sztuka jest sztuka :(

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.