Skip to content

Wątek rocznicowy

14567810»

Komentarz

  • Wczoraj minęła okrągła, 200. rocznica urodzin Karola Miarki starszego - działacza społeczno-kulturalnego, dziennikarza, pisarza, wydawcy, redaktora m. in. "Katolika", człowieka bardzo zasłużonego w uświadamianiu mieszkańcom Górnego Śląska, że są Polakami i w walce z germanizacją, parokrotnie za to więzionego przez Prusaków. Jego syn, Karol Miarka młodszy, był kontynuatorem jego działań.

  • edytowano 14 November

    "Dzisiaj przypada rocznica rzezi gdańskiej. 13 listopada 1308 r. zakon krzyżacki zdradziecko zamordował setki mieszkańców Gdańska i polskich rycerzy. Holenderscy, polscy i niemieccy mieszkańcy Gdańska walczyli przez 158 lat o powrót do Królestwa Polskiego."

  • 2 listopada minęła 100. rocznica powstania Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. W przyszłym tygodniu będzie 100. rocznica śmierci Stefana Żeromskiego, a 5 grudnia - także 100. rocznica śmierci Władysława Reymonta. Tego samego dnia będzie też 100. rocznica urodzin Anny Świderkówny.

  • edytowano 20 November

    50 lat od śmierci. Uratował swoją ojczyznę od komunizmu i terroru stalinowskiego. I pomimo różnych minusów i parszywych rzeczy, to było właśnie zdecydowanym "mniejszym złem" dla tego pięknego kraju 🇪🇦


  • To już 45 lat minęło. Lewakiem był okrutnym, ale muzykę tworzył przekozacką! Pamiętam z dzieciństwa jak przez mgłę ten news o jego śmierci, a tę piosenkę w wykonaniu też już dawno nie żyjącego Mirka Breguły trochę bardziej

  • "Dziś rocznica stanu wojennego (1981). Z tej okazji dzięki przypominam dokument nowszy, bo z 2013 r.

    Oto wiernopoddańczy list do żyjącego jeszcze wówczas generała Wojciecha Jaruzelskiego, który napisali dwaj (post)komuniści: Leszek Miller (PZPR, potem SLD) i Krzysztof Gawkowski (SLD, dziś Lewica). Czapkują mu w taki sposób, że robi się niedobrze każdemu, kto jest choć odrobinę przyzwoity.

    Dziś Jaruzel smaży się w piekle min. za wprowadzenie stanu wojennego, antysemickie czystki w wojsku i parę innych rzeczy, ale obaj Panowie mają się dobrze.

    Krzysztof Gawkowski jest wicepremierem (co za ironia).

    Leszek Miller z kolei został idolem części środowisk uważających się za "prawicowe", bo postanowił pogłębiać polskie podziały szczuciem na Ukraińców i jak sam przekonuje "woli być ruską onucą niż banderowskim pampersem", co zjednuje mu ludzi lubiących podobne porównania.

    Warto znać ten dokument. I pamiętać o zbrodniach stanu wojennego, o Ofiarach i ich katach. To wszystko dużo nam mówi o Polsce AD 2025.

    ps. Jak się okazuje, dokument znamy dzięki prof. Mirosław Szumiło, który natrafił na niego podczas kwerendy w Archiwum Hoovera w USA."

  • Dziś Jaruzel smaży się w piekle min. za wprowadzenie stanu wojennego, antysemickie czystki w wojsku i parę innych rzeczy,

    Nie wiadomo. Jak wiemy z relacji księdza posługującego na Islandii generał przed śmiercią przyjął sakrament pokuty. Może był tym robotnikiem z godziny 11:59.

  • Magdę Umer traktujesz surowiej.

    1. Nieprawda.
    2. Ode mnie i tak nic nie zależy.
    3. Prostowałem tylko pewne informacje pojawiające się na forum.
  • Czy można być robotnikiem z godziny 12.01?

  • Poza jest podejrzewanie, że spowiedź mogła być bluźniercza, o drugim etacie spowiednika coś ludzie gadają.

  • @los powiedział(a):
    Poza jest podejrzewanie, że spowiedź mogła być bluźniercza, o drugim etacie spowiednika coś ludzie gadają.

    Wszystko mogło być, ale jak mnie nauczał poprzedni proboszcz: Kościół ma listę zbawionych. Są to święci. Ludzka lista potępionych jest pusta.

  • @trep powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Poza jest podejrzewanie, że spowiedź mogła być bluźniercza, o drugim etacie spowiednika coś ludzie gadają.

    Wszystko mogło być, ale jak mnie nauczał poprzedni proboszcz: Kościół ma listę zbawionych. Są to święci. Ludzka lista potępionych jest pusta.

    Jeśli mowa o pewości. Ale probabilizm też jest akceptowany. Jak nie wierzysz, to spróbuj zamówić mszę za duszę Hitlera.

  • Czym innym są zwyczaje dot. ogłaszanych głośno intencyj (bo przecież mogę bez problemu zamówić Mszę za duszę hitlera) a czym innym wiedza o zbawieniu czy potępieniu.

    Zresztą, jak mnie nauczał kiedyś jakiś ksiądz - po śmierci następuje sąd szczegółowy a po nim zapada decyzja: niebo (zazwyczaj poprzedzone czyśćcem) albo piekło, więc taka Msza to de facto ofiara w intencji skrócenia mąk czyśćcowych. A jeśli one już minęły lub jeśli dusza została potępiona, to wtedy intencja przechodzi na kogo innego, więc nie może być zmarnowana.

  • edytowano 16 December

    Tydzień temu minęła 80. rocznica urodzin Marka Grechuty. Generalnie nie muszę chyba go przybliżać, ale jest jednak coś, o czym warto wspomnieć - jego bardzo niedoceniane osiągnięcie, a mianowicie płyta "Dziesięć ważnych słów" z 1994 roku. Na tej płycie jest 10 piosenek: "Ojczyzna", "Wolność", "Władza", "Prawo", "Praca", "Wiedza", "Solidarność", "Natura", "Sztuka" i "Miłość". Tytuły wszystkich utworów składają się tylko z jednego słowa i jest to we wszystkich przypadkach – jak mówi tytuł samego albumu – ważne słowo, nazwa jakiegoś ważnego pojęcia, o którym opowiadają słowa piosenki. Są to teksty piękne i mądre, zwłaszcza tekst "Ojczyzny".
    "Ojczyzna":

  • 17 grudnia 1970 r. w Gdyni wojsko otworzyło ogień do robotników idących do pracy. Było to najtragiczniejsze wydarzenie w czasie pacyfikacji robotniczych protestów na Wybrzeżu dokonanej przez władze komunistyczne - w jej wyniku zginęło 45 osób, a 1 165 odniosło rany.
    🕯😥👷🇵🇱🇵🇱🇵🇱 #55rocznica #Grudzień70

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.