Najpopularniejsze
Odp.: Duda jest najlepszy, nawet jak go nie ma ;)
Nie wiem, skąd się wzięły te informacje o patologii. Może z komentarzy przeciwników? Sam powiedział o swojej rodzinie:
"Karol Nawrocki otworzył się na temat rodziny. Opowiedział o rodzicach
Karol Nawrocki opowiedział nieco więcej o okresie dojrzewania. W rozmowie z Żurnalistą scharakteryzował ludzi, z którymi dorastał. Opowiedział też o ojcu (mężczyzna nie żyje). - Dorastałem wśród ludzi, którzy są zupełnie skrajnie do siebie niepodobni, czyli moja mama i mój tata, (...), inna emocja, inny krajobraz emocji. Inaczej ta miłość moja do taty i do mamy wyglądała (...). Tata nie był tak wrażliwym gościem, ale do ojca miałem taką miłość uciekającą, bo ja nie nadążałem za swoim ojcem, były takie momenty, że przez kilka lat go nie widziałem, gdzieś wyjeżdżał (...). On spędzał ze mną czas, ale nie tak dużo, jak moja mama. (...) Czasami nie widziałem, gdzie jest, co robi - skwitował. Wyznał również, kim byli jego rodzice zawodowo. - Ojciec z zawodu był tokarzem, ale był taki moment, że pracował na stoczni, był chyba przez trzy lata w Wielkiej Brytanii. Mama właściwie była w domu, wychowywała mnie i siostrę, ale podejmowała się różnych działalności - mówił kandydat popierany przez PiS.
Karol Nawrocki opowiedział również o swojej sytuacji finansowej w przeszłości. Choć jego rodzina nie miała problemów w tej sferze, kandydat podejmował się pracy. - Ja nie żyłem na pewno w biedzie, mama o mnie dbała, ojciec też dokładał starań, ile mógł, ale na te rzeczy, które chciałem zrealizować, (...) musiałem zarabiać sam. Sytuacja finansowa w mojej rodzinie, gdy ja byłem nastolatkiem, nie była najlepsza. Nie byłem z biedy, tego nie chcę nikomu wmawiać - wyznał."
Mam dużo szacunku dla niego, że sam doszedł do miejsca, w którym się znajduje. I dużo tolerancji dla jego przeszłości. Nie przeszkadzają mi tatuaże, ustawki i kibolstwo, bo mimo to wyszedł na ludzi i osiągnął więcej niż niejeden zmanierowany goguś z tzw. dobrej rodziny. Jest dobrym człowiekiem, ma wspaniałą rodzinę i to jest najważniejsze dla mnie. Na marginesie, do kiboli też nic nie mam, a właściwie mam dużo sympatii, od kiedy Tusk ich tak nazwał. Szacunek za właściwą postawę, kiedy trzeba.

Odp.: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - Karol Nawrocki
Stoimy z Wachmistrzem i Pigwą na posterunku. Przed chwilą wymieniliśmy uściski dłoni z Jackiem Kowalskim. Tłum skanduje "Karol! Karol!"

Odp.: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - Karol Nawrocki
Całkiem trafnie to ujął:
Jack Strong 🇵🇱
Prezydent z krwi i zasad
W polityce forma często myli się z treścią. Przez lata Pałac Prezydencki zamieszkiwał człowiek, który konserwatyzm nosił jak dobrze skrojony garnitur - zapięty pod szyję, ale wyuczony. Andrzej Duda był prezydentem, który zachowywał postawę, mówił właściwym tonem, trzymał się scenariusza. Ale wielu obserwatorów czuło, że jego wartości to raczej zbiór punktów z briefu niż coś wypalonego w duszy. Był jak student, który zdał egzamin z prawicy, ale nie przyszedł z własnym doświadczeniem. W sytuacjach krytycznych cofał się, kluczył. Bał się protestów społecznych i złej prasy. Rozpaczliwie walczył o uznanie salonów, dla których i tak zawsze był tylko „Adrianem”.
Teraz urząd obejmie ktoś zupełnie inny - Karol Nawrocki. Mężczyzna, który nie nauczył się konserwatyzmu. Zna konserwatywne zasady, bo nimi żył. Bóg, Honor, Ojczyzna. Został zahartowany przez życie - cios po ciosie. Tych w życiu dostał niemało - fizycznych i psychicznych. Kampania tylko to potwierdziła. Ale się nie załamał - został zbudowany właśnie przez to, co miało go złamać. Nie musi udawać siły. On ją po prostu ma.
I właśnie dlatego jego prezydentura zapowiada coś zupełnie nowego.
Bo tam, gdzie Duda wetował ustawy, od których zależała przyszłość prawicy - reforma sądownictwa, KRS, media, szkoły - Nawrocki nie cofnie się w chwili próby. Tam, gdzie poprzednik szukał równowagi między partią a opinią publiczną, Nawrocki będzie szukał prawdy i zasad, nie równowagi.
Nie chodzi o to, by Dudę osądzać. To nie była prezydentura bezideowa. Ale była tchórzliwa.
Funkcja go przerosła nie dlatego, że nie miał kompetencji - ale dlatego, że zabrakło mu odwagi w najważniejszych momentach. Gdyby podpisał to, co zawetował - Polska wyglądałaby dziś inaczej. Może lepiej. Może pewniej. Może spójniej z własnymi ambicjami.
Nawrocki - przeciwnie - nie będzie potrzebował mapy, bo dobrze wie, gdzie stoi. Może zaskakiwać. Bo nieczęsto zdarza się prezydent z doktoratem i przeszłością w ustawkach. Człowiek, który potrafi wychowywać nie swoje dziecko - bo miłość to dla niego nie gest, tylko wybór, który się realizuje każdego dnia. A kto potrafi pokochać cudze dziecko jak własne, potrafi też bezinteresownie oddać serce krajowi, który potrzebuje nie tylko zarządzania, ale troski i odwagi.
I może dlatego inni przywódcy będą na niego patrzeć nieco inaczej. Bo tu nie chodzi o to, czy mówi po angielsku, czy niemiecku. Chodzi o to, że jego mowa ciała będzie budzić respekt, zanim zdąży się odezwać.
Duda miał stanowisko. Nawrocki będzie miał postawę.
To zrobi różnicę.
I Polska ją poczuje.

Odp.: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - Karol Nawrocki
@Mania powiedział(a):
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Lol, ale dość szybko zaczęli urealniać i wtedy na forum napisałem, że pewnie wewnętrzne są fifty-fifty.Najlepsze, że serio nie wiem, po co to robią. Widzieli, jak takie sondaże skończyły się w 2015 r., że to nic nie daje.
Daje pole do domysłów, że sfałszowano wybory, bo skoro lider sondaży przegrał... to trzeba wołać o przeliczanie.
Miller np ciągle mówi, że nie wie kto wygrał wybory. Wszystkie te akcje służą podważaniu pozycji elekta.
Sprzed 5 lat ;-)

Odp.: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - Karol Nawrocki
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Lol, ale dość szybko zaczęli urealniać i wtedy na forum napisałem, że pewnie wewnętrzne są fifty-fifty.Najlepsze, że serio nie wiem, po co to robią. Widzieli, jak takie sondaże skończyły się w 2015 r., że to nic nie daje.
Daje pole do domysłów, że sfałszowano wybory, bo skoro lider sondaży przegrał... to trzeba wołać o przeliczanie.
Miller np ciągle mówi, że nie wie kto wygrał wybory. Wszystkie te akcje służą podważaniu pozycji elekta.
