"Do trzęsienia ziemi, jednego z największych w historii, doszło na wschodnim wybrzeżu półwyspu Kamczatka. Spowodowało ono 4-metrową falę tsunami. Na wybrzeżach krajów leżących nad Oceanem Spokojnym władze ogłosiły alarm i wezwały mieszkańców do ewakuacji."
marksiści się pocieszali tą teorią. Co prawda rzeczywistość skrzeczała, brakowało papieru toaletowego, mięsa i sznurka do snopowiązarek ale postrzegali, że kapitaliści idą w ten marksizm postrzegając w nim wartość. I miało to znaczyć, że jednak oni, zadeklarowani komuniści, mają rację.
To połowa prawdy, na Kremlince z rok temu był program o brakach kadr, sprzętu i software w rosyjskim IT (sankcje nie działają) i że to się prędzej czy pożniej skończy katastrofą
System informatyczny kolei rosyjskich już się wysypał w tamtym roku, będą kolejne awarie i ataki.
"Według rosyjskich źródeł za bezpieczeństwo systemów informatycznych w liniach Aerofłot, które padły ostatnio ofiarą ataku hakerskiego, odpowiadała specjalistyczna jednostka FSB. Jest to tak zwany Departament T (Transportu), który nadzoruje pod kątem bezpieczeństwa infrastrukturę lotniczą, kolejową i drogową. W każdym strategicznym przedsiębiorstwie istnieje więc komórka Departamentu T dbająca o higienę obiegu informacji, aktualizacje i działanie programów antywirusowych, a funkcjonariusze muszą prowadzić specjalne logi i monitorować infrastrukturę wewnętrzną. Po ataku na Aerofłot okazało się jednak, że w powszechnym użyciu tej instytucji był przestarzały system operacyjny Windows XP, a dyrektor generalny nie zmieniał hasła do swojego komputera od trzech lat.
Tymczasem funkcjonariuszom FSB nadzorującym obecnie Aerofłot w znacznej części brakowało wiedzy i kwalifikacji, aby zajmować się cyberbezpieczeństwem. Komórką kontrwywiadu w tej firmie dowodzili między innymi starsi wiekiem i stopniem oficerowie, usunięci ze swoich stanowisk w październiku 2022 r. po udanym ukraińskim ataku na Most Krymski. Państwowe linie lotnicze stały się przechowalnią dla takich kadr, a struktury FSB u tego przewoźnika specjalnie zostały w tym celu rozbudowane, aby zrobić miejsce dla niekompetentnych kolegów, którzy już raz popadli w niełaskę. Osoby te, przesunięte z nadzoru infrastruktury drogowej do lotnictwa, kompletnie nie rozumiały na czym polega ich nowa praca. Ich jedyny wysiłek polegał więc na ignorowaniu rad cywilnych informatyków i wysyłaniu do centrali fikcyjnych raportów, że wszystko jest w najlepszym porządku. I tak miało zlecieć do emeryturki..."
Nie ma co jeść, trzeba walczyć o wszystko i przepłacać, kartofli nawet brakuje ale żyją bo nie wzięli ich na wojnę, to jeszcze mają czelność narzekać na wolny Internet?
Niewdzięczniki jedne!
@Przemko powiedział(a):
Jest jakiś dym na linii Bułgaria - Rosja, podobno Bułgaria uznała Rosję za sponsora terroryzmu i Rosja już straszy że tego tak nie zostawią.
"Rosjanie muszą dostosować się do nowej rzeczywistości, w której regularnie występują przerwy w dostępie do mobilnego internetu, i zaopatrzyć się w gotówkę, ponieważ ta metoda płatności znów zacznie górować nad innymi, powiedział Władimir Gutenev, szef Komisji Przemysłu Dumy Państwowej."
Tylko państwowe indyjskie rafinerie wstrzymały zakupy ropy z Rosji, odpowiadają one za 40% produkcji. Traderzy ropy mówią, że już 2 tygodnie temu widać było że Indie szukają innych dostawców, przy czym niekoniecznie były to dostawy z USA. Pojawiają się też informacje że rafinerie nie będą rezygnować z dostaw z Rosji, więc pewnie chodzi o te prywatne. Ogólnie Hindusi nie spodziewali się że to eldorado na rosyjskiej ropie będzie tak długo trwało, to przecież już ponad 3 lata.
A tu ciekawy materiał z Rosji, obwód Kurski po rajdzie Ukraińców nie może się pozbierać, przemysł i rolnictwo stoi, ale co gorsza cały czas trwa szaber opuszczonych domów i mieszkań. Zrobiła się mała gównoburza kiedy ludzie zorientowali się że okradane są też miejscowości w których ukraińskie wojsko nigdy nie stacjonowało, są nagrania z kamer, świadectwa ludzi, jeden człowiek pojechał aż na Kreml wściekły że mu ukradli całe wyposażenie warsztatu samochodowego który właśnie miał otwierać. Jedna pani się żali że dom jej nie ucierpiał od ostrzału ale mieszkać tam już się nie da, bo dom jest zdemolowany - ukradziono meble i sprzęty, a na łóżku ktoś patroszył świnię i zostawił resztki w związku z tym zalęgło się robactwo itd.
Władze Rosji z kolei mają ciekawe pomysły na pomoc mieszkańcom Kurskiego - kogo nieruchomość nie ucierpiała (jak tej pani) to nie dostanie żadnego odszkodowania, kogo ucierpiała ten może dostać jakieś grosze na odbudowę chyba że zdecyduje się na przeniesienie się do innej części Rosji, wtedy dostaje bon na uśrednioną równowartość nieruchomości wedle powierzchni użytkowej, jeżeli zrzeknie się praw własności na rzecz skarbu państwa.
Właściciele domów dostają tylko bon za sam dom, działkę muszą już oddać państwu za darmo. Bon ten umożliwia do zakupu tylko nowej nieruchomości gdzieś w Rosji, ale nie na jej wyposażenie, itd.
"Rosyjski system „Martwej Ręki” ma na celu autonomiczne wystrzelenie około 4000 pocisków nuklearnych w przypadku zniszczenia przywództwa kraju. Ten system rezerwowy mógłby zostać aktywowany w przypadku skoordynowanego ataku nuklearnego USA i Wielkiej Brytanii, który miałby globalne konsekwencje.
System wykorzystuje czujniki w całej Rosji do gromadzenia informacji o promieniowaniu tła, promieniowaniu cieplnym i aktywności sejsmicznej, potwierdzając fakt ataku nuklearnego. W przypadku braku reakcji z centrum dowodzenia w Moskwie, system zakłada, że przywództwo zostało zniszczone i przeprowadza potężny atak, którego skutki byłyby katastrofalne."
@Przemko powiedział(a):
Ciekawe czy świeci i mieści się.
"Rosyjski system „Martwej Ręki” ma na celu autonomiczne wystrzelenie około 4000 pocisków nuklearnych w przypadku zniszczenia przywództwa kraju. Ten system rezerwowy mógłby zostać aktywowany w przypadku skoordynowanego ataku nuklearnego USA i Wielkiej Brytanii, który miałby globalne konsekwencje.
System wykorzystuje czujniki w całej Rosji do gromadzenia informacji o promieniowaniu tła, promieniowaniu cieplnym i aktywności sejsmicznej, potwierdzając fakt ataku nuklearnego. W przypadku braku reakcji z centrum dowodzenia w Moskwie, system zakłada, że przywództwo zostało zniszczone i przeprowadza potężny atak, którego skutki byłyby katastrofalne."
@Przemko powiedział(a):
Ciekawe czy świeci i mieści się.
"Rosyjski system „Martwej Ręki” ma na celu autonomiczne wystrzelenie około 4000 pocisków nuklearnych w przypadku zniszczenia przywództwa kraju. Ten system rezerwowy mógłby zostać aktywowany w przypadku skoordynowanego ataku nuklearnego USA i Wielkiej Brytanii, który miałby globalne konsekwencje.
System wykorzystuje czujniki w całej Rosji do gromadzenia informacji o promieniowaniu tła, promieniowaniu cieplnym i aktywności sejsmicznej, potwierdzając fakt ataku nuklearnego. W przypadku braku reakcji z centrum dowodzenia w Moskwie, system zakłada, że przywództwo zostało zniszczone i przeprowadza potężny atak, którego skutki byłyby katastrofalne."
Prędzej uwierzę, że Księżyc jest z zielonego sera. Dla Moskwy wojna to biznes a biznesu nie prowadzi się zza grobu. Nie będą marnować zasobów, na stworzenie czegoś, co już nie będzie ich obchodzić. Oczywiście - opowiadać o strasznym systemie "martwej ręki" można i należy.
"Pierwszy raz od 600 lat: wybuch wulkanu Kraszeninnikowa na Kamczatce
Rosyjskie media donoszą o nowej fazie klęsk żywiołowych. Emisja popiołu osiągnęła wysokość 3-4 km nad poziomem morza, a następnie wzrosła do 5-6 km nad poziomem morza.
Zjawisko to może być związane z niedawnym trzęsieniem ziemi o magnitudzie 8,8."
1923 trzęsienie ziemi na Kamczatce
1924 umarł Lenin
1952 trzęsienie ziemi na Kamczatce
1953 umarł Stalin
2006 trzęsienie ziemi na Kamczatce
2007 umarł Jelcyn
2025 trzęsienie ziemi na Kamczatce
2026 ...
1923 trzęsienie ziemi na Kamczatce
1924 umarł Lenin
1952 trzęsienie ziemi na Kamczatce
1953 umarł Stalin
2006 trzęsienie ziemi na Kamczatce
2007 umarł Jelcyn
2025 trzęsienie ziemi na Kamczatce
2026 ...
Ja jednakowoż sprawdziłem, że było tam również trzęsienie ziemi w 1959 r., a nie przypominam sobie, żeby jakaś osobistość z radzieckiego stolca odwaliła kitę w 1960 r., tak że powściągałbym optymizm, bo palec Boży może jeszcze nie trafić w czoło Putina.
Oczywiście, nie wiemy, jak jest. Ale jeśli założyć choć minimalną racjonalność tego towarzystwa (co wcale nie jest pewne), to na życiu Władimira Władimirowicza w Rosji zależy tylko samemu Władimirowi Władimirowiczowi, wszyscy inni chcą, by go jak najszybciej szlag trafił. Dlatego można domniemywać, że naprawdę żyje.
Komentarz
Globalny trynd.
Choćby dlatego manie Polski byłoby fajne, nie ukrywam.
"Do trzęsienia ziemi, jednego z największych w historii, doszło na wschodnim wybrzeżu półwyspu Kamczatka. Spowodowało ono 4-metrową falę tsunami. Na wybrzeżach krajów leżących nad Oceanem Spokojnym władze ogłosiły alarm i wezwały mieszkańców do ewakuacji."
Była kiedyś tzw. teoria konwergencji ustrojów.
marksiści się pocieszali tą teorią. Co prawda rzeczywistość skrzeczała, brakowało papieru toaletowego, mięsa i sznurka do snopowiązarek ale postrzegali, że kapitaliści idą w ten marksizm postrzegając w nim wartość. I miało to znaczyć, że jednak oni, zadeklarowani komuniści, mają rację.
To połowa prawdy, na Kremlince z rok temu był program o brakach kadr, sprzętu i software w rosyjskim IT (sankcje nie działają) i że to się prędzej czy pożniej skończy katastrofą
System informatyczny kolei rosyjskich już się wysypał w tamtym roku, będą kolejne awarie i ataki.
"Według rosyjskich źródeł za bezpieczeństwo systemów informatycznych w liniach Aerofłot, które padły ostatnio ofiarą ataku hakerskiego, odpowiadała specjalistyczna jednostka FSB. Jest to tak zwany Departament T (Transportu), który nadzoruje pod kątem bezpieczeństwa infrastrukturę lotniczą, kolejową i drogową. W każdym strategicznym przedsiębiorstwie istnieje więc komórka Departamentu T dbająca o higienę obiegu informacji, aktualizacje i działanie programów antywirusowych, a funkcjonariusze muszą prowadzić specjalne logi i monitorować infrastrukturę wewnętrzną. Po ataku na Aerofłot okazało się jednak, że w powszechnym użyciu tej instytucji był przestarzały system operacyjny Windows XP, a dyrektor generalny nie zmieniał hasła do swojego komputera od trzech lat.
Tymczasem funkcjonariuszom FSB nadzorującym obecnie Aerofłot w znacznej części brakowało wiedzy i kwalifikacji, aby zajmować się cyberbezpieczeństwem. Komórką kontrwywiadu w tej firmie dowodzili między innymi starsi wiekiem i stopniem oficerowie, usunięci ze swoich stanowisk w październiku 2022 r. po udanym ukraińskim ataku na Most Krymski. Państwowe linie lotnicze stały się przechowalnią dla takich kadr, a struktury FSB u tego przewoźnika specjalnie zostały w tym celu rozbudowane, aby zrobić miejsce dla niekompetentnych kolegów, którzy już raz popadli w niełaskę. Osoby te, przesunięte z nadzoru infrastruktury drogowej do lotnictwa, kompletnie nie rozumiały na czym polega ich nowa praca. Ich jedyny wysiłek polegał więc na ignorowaniu rad cywilnych informatyków i wysyłaniu do centrali fikcyjnych raportów, że wszystko jest w najlepszym porządku. I tak miało zlecieć do emeryturki..."
To samo jest w Polsce. Służby latają za PiS więc notują klapę za klapą.
Windows XP? Kacapy wiedzą co dobre.
I niech tak myślą cały czas, niech używają XP gdzie tylko się da.
"Po masowych skargach Rosjan na problemy z internetem, Roskomnadzor zablokował Speedtest, usługę sprawdzającą jakość internetu."
Jest jakiś dym na linii Bułgaria - Rosja, podobno Bułgaria uznała Rosję za sponsora terroryzmu i Rosja już straszy że tego tak nie zostawią.
Vista też może być
Nie ma co jeść, trzeba walczyć o wszystko i przepłacać, kartofli nawet brakuje ale żyją bo nie wzięli ich na wojnę, to jeszcze mają czelność narzekać na wolny Internet?
Niewdzięczniki jedne!
👣
🐾
🐾
W prasie, radiu i telewizji totalna cenzura ale przynajmniej internet mają wolny.
W sensie, jeszcze więcej będą sponsorować?
"Rosjanie muszą dostosować się do nowej rzeczywistości, w której regularnie występują przerwy w dostępie do mobilnego internetu, i zaopatrzyć się w gotówkę, ponieważ ta metoda płatności znów zacznie górować nad innymi, powiedział Władimir Gutenev, szef Komisji Przemysłu Dumy Państwowej."
Widzę że sankcje nadal nie działają
Nie inaczej. Hinduskie rafinerie wstrzymały zakupy ropy naftowej z Rosji.
https://www.reuters.com/business/energy/indian-state-refiners-pause-russian-oil-purchases-sources-say-2025-07-31/
Nie ma to jak dobre argumenty.
Tylko państwowe indyjskie rafinerie wstrzymały zakupy ropy z Rosji, odpowiadają one za 40% produkcji. Traderzy ropy mówią, że już 2 tygodnie temu widać było że Indie szukają innych dostawców, przy czym niekoniecznie były to dostawy z USA. Pojawiają się też informacje że rafinerie nie będą rezygnować z dostaw z Rosji, więc pewnie chodzi o te prywatne. Ogólnie Hindusi nie spodziewali się że to eldorado na rosyjskiej ropie będzie tak długo trwało, to przecież już ponad 3 lata.
A tu ciekawy materiał z Rosji, obwód Kurski po rajdzie Ukraińców nie może się pozbierać, przemysł i rolnictwo stoi, ale co gorsza cały czas trwa szaber opuszczonych domów i mieszkań. Zrobiła się mała gównoburza kiedy ludzie zorientowali się że okradane są też miejscowości w których ukraińskie wojsko nigdy nie stacjonowało, są nagrania z kamer, świadectwa ludzi, jeden człowiek pojechał aż na Kreml wściekły że mu ukradli całe wyposażenie warsztatu samochodowego który właśnie miał otwierać. Jedna pani się żali że dom jej nie ucierpiał od ostrzału ale mieszkać tam już się nie da, bo dom jest zdemolowany - ukradziono meble i sprzęty, a na łóżku ktoś patroszył świnię i zostawił resztki w związku z tym zalęgło się robactwo itd.
Władze Rosji z kolei mają ciekawe pomysły na pomoc mieszkańcom Kurskiego - kogo nieruchomość nie ucierpiała (jak tej pani) to nie dostanie żadnego odszkodowania, kogo ucierpiała ten może dostać jakieś grosze na odbudowę chyba że zdecyduje się na przeniesienie się do innej części Rosji, wtedy dostaje bon na uśrednioną równowartość nieruchomości wedle powierzchni użytkowej, jeżeli zrzeknie się praw własności na rzecz skarbu państwa.
Właściciele domów dostają tylko bon za sam dom, działkę muszą już oddać państwu za darmo. Bon ten umożliwia do zakupu tylko nowej nieruchomości gdzieś w Rosji, ale nie na jej wyposażenie, itd.
Ciekawe czy świeci i mieści się.
"Rosyjski system „Martwej Ręki” ma na celu autonomiczne wystrzelenie około 4000 pocisków nuklearnych w przypadku zniszczenia przywództwa kraju. Ten system rezerwowy mógłby zostać aktywowany w przypadku skoordynowanego ataku nuklearnego USA i Wielkiej Brytanii, który miałby globalne konsekwencje.
System wykorzystuje czujniki w całej Rosji do gromadzenia informacji o promieniowaniu tła, promieniowaniu cieplnym i aktywności sejsmicznej, potwierdzając fakt ataku nuklearnego. W przypadku braku reakcji z centrum dowodzenia w Moskwie, system zakłada, że przywództwo zostało zniszczone i przeprowadza potężny atak, którego skutki byłyby katastrofalne."
"na Kamczatce tsunami zniszczyło dużą bazę okrętów podwodnych Putina, na których Sołowjow planował zainstalować „Posejdony”.
Kiedy nawet prawdziwy Posejdon wypowiedział się przeciwko planom Putina."
Dla rosji.
Prędzej uwierzę, że Księżyc jest z zielonego sera. Dla Moskwy wojna to biznes a biznesu nie prowadzi się zza grobu. Nie będą marnować zasobów, na stworzenie czegoś, co już nie będzie ich obchodzić. Oczywiście - opowiadać o strasznym systemie "martwej ręki" można i należy.
"Pierwszy raz od 600 lat: wybuch wulkanu Kraszeninnikowa na Kamczatce
Rosyjskie media donoszą o nowej fazie klęsk żywiołowych. Emisja popiołu osiągnęła wysokość 3-4 km nad poziomem morza, a następnie wzrosła do 5-6 km nad poziomem morza.
Zjawisko to może być związane z niedawnym trzęsieniem ziemi o magnitudzie 8,8."
1923 trzęsienie ziemi na Kamczatce
1924 umarł Lenin
1952 trzęsienie ziemi na Kamczatce
1953 umarł Stalin
2006 trzęsienie ziemi na Kamczatce
2007 umarł Jelcyn
2025 trzęsienie ziemi na Kamczatce
2026 ...
.
@Przemko powiedział(a):
Ja jednakowoż sprawdziłem, że było tam również trzęsienie ziemi w 1959 r., a nie przypominam sobie, żeby jakaś osobistość z radzieckiego stolca odwaliła kitę w 1960 r., tak że powściągałbym optymizm, bo palec Boży może jeszcze nie trafić w czoło Putina.
W naszym interesie jest długie życie Władimira Władimirowicza.
Przyczem nie jest pewne, czy on w ogóle jeszcze żyje. Równie dobrze może rządzić grupa, dla której istnienie takiej fasady jest obecnie wygodne.
Oczywiście, nie wiemy, jak jest. Ale jeśli założyć choć minimalną racjonalność tego towarzystwa (co wcale nie jest pewne), to na życiu Władimira Władimirowicza w Rosji zależy tylko samemu Władimirowi Władimirowiczowi, wszyscy inni chcą, by go jak najszybciej szlag trafił. Dlatego można domniemywać, że naprawdę żyje.
...długie życie "projektu Putin"