@Przemko powiedział(a):
"Podpisane w Waszyngtonie porozumienie między Armenią a Azerbejdżanem może doprowadzić do daleko idącego przemodelowania geopolitycznego i to nie tylko w regionie Południowego Kaukazu. Jest to też strategiczna klęska dla Rosji, a w pewnym sensie również dla Iranu. Dla Ormian porozumienie to jest trudne emocjonalnie, lecz stanowi ono dla nich strategiczną szansę.
Dotychczas brak jest wiedzy co do dokładnych zapisów porozumienia, a jest to niezwykle istotne z perspektywy skutków wewnętrznych w Armenii oraz zdolności rozgrywania emocji Ormian przez Rosję. Ponadto podpisane porozumienie nie jest traktatem pokojowym między oboma państwami. Niemniej zaangażowanie USA i osobisty udział Trumpa znacząco zwiększa prawdopodobieństwo, że sprawa zostanie sfinalizowana, i to w najbliższych miesiącach. Jest to bardzo ważne, gdyż do następnych wyborów parlamentarnych w Armenii pozostało 10 miesięcy, a Rosja już kilka miesięcy temu zintensyfikowała swoje działania hybrydowe.
Wejście w życie porozumienia oznaczać będzie początek końca obecności rosyjskiej na Kaukazie Południowym, co będzie dla niej geopolityczną katastrofą. Dlatego zrobi ona wszystko, by je storpedować. Już kilka miesięcy temu Rosja, wykorzystując zamknięcie projektów USAID i US Agency for Global Media, zwiększyła swoje nakłady i zaangażowanie w operacje dezinformacyjne i psychologiczne w Armenii. Dlatego USA musi zweryfikować swoje podejście do soft power, jeśli chce zabezpieczyć swoje wejście do tego regionu (niezależnie od koniecznych działań UE w tym zakresie). Ale Rosja będzie wykorzystywać nie tylko te instrumenty. Porozumienie oznacza wzrost zagrożenia próbą przeprowadzenia prorosyjskiego przewrotu w Armenii, który dla tego kraju miałby katastrofalne (wyżej omówione) konsekwencje."
"Wbrew temu, co podają media, nie jest to porozumienie pokojowe, bo to wymaga zmian w armeńskiej konstytucji, która w preambule mówi o zjednoczeniu kraju z Górskim Karabachem. Republika Górskiego Karabachu nie istnieje już i zapis ten nie ma sensu. Ale rządzący w Armenii premier Paszynian nie ma w parlamencie odpowiednio licznej większości, żeby to jedno zdanie z ustawy zasadniczej usunąć.
W efekcie jest pat. Prezydent Azerbejdżanu odmawia podpisania traktatu pokojowego bez wyjaśnienia tej sprawy, a premier Armenii, mimo deklaracji zgody na warunki azerbejdżańskie, nie ma mocy, żeby to przeprowadzić.
Niemniej porozumienie rozwiązujące problem połączenia Azerbejdżanu z Nachiczewaniem jest krokiem w stronę zamknięcia konfliktu.
Oczywiście zarówno z Moskwy, jak i z Iranu poszły już deklaracje na najwyższym szczeblu, że porozumienie narusza interesy Armenii i w ogóle nie ma mowy. Rysuje się zatem kolejny obszar konfliktu USA z Rosją i Iranem. Mimo deklaracji dynamika sytuacji wciąga prezydenta Trumpa coraz bardziej w otwartą wojnę. "
"Jakbyście nie zauważyli, to od 6 sierpnia Polska płonie.
Zobaczcie najnowszy (uruchomiony 24 lipca) kanał ruSSkiej propagandy na YT. Zawiera głównie treści antybałtyckie, antyeuropejskie i antyamerykańskie. Ale dowala też polskiej prawicy, zestawiając działania ROG z latami trzydziestymi w Niemczech (kto by się spodziewał?)."
To nie ważne czy dużo, czy mało tylko zawsze trzeba patrzeć ile na to trzeba pracować.
Podaję dane z internetu bo skąd mam wiedzieć?
Angielski internat mówi, że średnia płaca w kacapii to 104 000 rubli.
Polski internat mówi 77 000 wrubli.
Już nawet dając im fory przyjmuję 100 000 na miesiąc.
Obstawiam, że pracują 40 godzin w tygodniu czyli zaokrąglam, że 170 godzin w miesiącu.
100 000 wrubli / 170 h = 588 na godzinę, czyli 27 zł na godzinę.
na kilo jabłek rusek pracuje 200 : 588 = 0.34 godziny czyli 20 minut
na kilo jabłek Polak pracuje (5 zł za kilo, najniższa płaca 20 zł netto na godzinę) 0.25 godziny czyli 15 minut
Na kilo jabłek (6 zł za kilo, 50 zł / h - najniższa płaca w Ontario) Kanadol pracuje 7 minut
Średnia pensja w Rosji to ok. 75 tysięcy, jedzenie tam drożeje po 40-50% rok do roku od początku wojny, ale żeby jabłek brakowało (przy tak dużym imporcie np. z Polski) to już jest wyczyn. No ale z drugiej strony kartofli też brakuje.
Na Kremlince podali trochę informacji o pracownikach z Korei Północnej w Rosji, warunki pracy - brak odzieży ochronnej (np. jedna rękawiczka itp.), praca często przy sztucznym świetle (podziemne budowy?) ale najlepsze godziny pracy - pobudka o 6 rano, koniec pracy nawet o 2 w nocy, praca 7 dni w tygodniu. Pensja w dolarach idzie na konto w domu z potrąceniem czegoś do budżetu. Wypłata jak sądzę w lokalnej walucie.
"Słynny radziecki i rosyjski reżyser i scenarzysta EDUARD TOPOL (Edmond Topelberg) wystosował list otwarty do prezydenta USA Donalda Trumpa.
"Drogi Panie Prezydencie!
Drogi Donaldzie!!!
Jako autor pięćdziesięciu książek i tuzina filmów o Rosji uważam się za uprawnionego do poinformowania Pana przed spotkaniem z Putinem.
Powinien Pan wiedzieć, że nie może on powstrzymać wojny z Ukrainą, nawet jeśli da mu Pan swoją willę Mar-a-Lago w Palm Beach, Trump Tower w Nowym Jorku i tuzin swoich klubów golfowych.
I nie dlatego, że nie chce przerwania wojny, ale dlatego, że nie może.
Ponieważ zna rosyjską historię nie z podręcznika Medinskiego, ale tę prawdziwą:
Powrót wojsk rosyjskich z Europy do Rosji po zwycięstwie nad Napoleonem doprowadził do antycarskiego powstania „dekabrystów” w 1825 roku.
Porażka Rosji w wojnie rosyjsko-japońskiej doprowadziła do rewolucji 1905 roku.
Ucieczka miliona rosyjskich żołnierzy z frontu rosyjsko-niemieckiego podczas I wojny światowej doprowadziła do abdykacji cara Mikołaja II i rewolucji 1917 roku.
Pokój podpisany przez Lenina z Niemcami pozwolił bolszewikom na egzekucję całej rodziny carskiej.
Wraz z powrotem wojsk radzieckich z Afganistanu w lutym 1989 r. rozpoczął się upadek ZSRR.
Wiedząc o tym, Putin nie może zakończyć wojny z Ukrainą i sprowadzić swoich żołnierzy do domu.
Tylko możliwość pozostawienia w maju 1945 r. prawie całej armii w Europie jako wojsk okupacyjnych pomogła Stalinowi uniknąć powojennego puczu.
Oto Putin marzący o okupacji Ukrainy
Oto Putin marzący o zajęciu Ukrainy, a także krajów bałtyckich, Finlandii, Polski itp. w celu utrzymania swojej armii z dala od Moskwy.
Pamięta, jak 525 000 żołnierzy, którzy wrócili z Afganistanu w 1989 roku, zamieniło się w bandyckich „Afgańczyków”, którzy terroryzowali całą ludność ZSRR.
I wie, co się stanie, jeśli półtora miliona żołnierzy, którzy wiedzą, jak profesjonalnie zabijać, rabować i gwałcić, wróci do domu z ukraińskiego frontu.
Wojna z Ukrainą pozwoliła Putinowi pozbyć się dwóch milionów najbardziej aktywnych przeciwników jego reżimu, których zmusił do ucieczki z Rosji, a resztę młodych Rosjan albo wywiózł na front, albo zwerbował do służb karnych.
Dziś każda wojna - z Ukrainą, z krajami bałtyckimi, z NATO, z kimkolwiek - jest najlepszym sposobem na zmuszenie Rosji do podporządkowania się Putinowi i jego juncie.
Niestety, żaden z twoich doradców nie wyjaśni ci tego przed spotkaniem z Putinem, ale możesz sprawdzić moje argumenty z Jackiem Matlockiem i Michaelem McFaulem.
Nie chcę, żeby Putin - gebasznik, złodziej i morderca milionów ludzi - dalej bezczelnie mieszał ci w głowie, kłamał i oszukiwał mojego prezydenta.
Oczywiście nie jestem ani ekspertem wojskowym, ani politologiem, ale jestem pisarzem z dobrą pamięcią.
Pamiętam, jak Ronald Reagan, Margaret Thatcher i papież Jan Paweł II zdołali obniżyć cenę ropy do 9 funtów za baryłkę, dali Afgańczykom Stingery i w ten sposób powstrzymali Moskwę przed przejęciem Afganistanu i zniszczeniem ZSRR.
Jeśli chcesz powstrzymać Putina i imperialne ambicje co najmniej połowy ludności Rosji, musisz zrobić to samo - obniżyć cenę ropy do co najmniej 25 funtów za baryłkę i dać Ukrainie broń, która pomoże jej zmiażdżyć agresora.
A jeśli chodzi o chęć nawiązania partnerskich stosunków biznesowych między USA a Rosją, to może się to stać nie w słowach, ale w czynach za sto lat lub, ogólnie rzecz biorąc, nigdy.
Jeśli jesteś zainteresowany dlaczego, zadzwoń do mnie, a wyjaśnię.
Z poważaniem,
EDUARD TOPOL, obywatel Stanów Zjednoczonych i Izraela."
"Na rosyjskojęzycznym YouTube coraz częściej pojawiają się filmy z alternatywnymi wersjami historii, które przeczą ogólnie przyjętym wnioskom nauki akademickiej. Większość z nich pojawiła się po rozpoczęciu wojny z Ukrainą i dziś zyskują miliony wyświetleń. Do najpopularniejszych alternatywnych wersji historii należy „Nowa Chronologia” matematyków Anatolija Fomienki i Gleba Nosowskiego czy mit o Wielkiej Tartarii oraz teoria „odkopanego” Petersburga. Koncepcje te głoszą, że Rosja była centrum światowej cywilizacji, kontrolowała rozległe terytoria i dała początek innym państwom i religiom. Nasz rosyjskojęzyczny portal Vot Tak przeanalizował, jak powstały te teorie i kto je promuje."
Takie cos można tworzyć seryjnie na poczekaniu: Na skutek wynalezienia wody przez Sodowa pojawiła się potrzeba naczyń i tak powstała potężna kultura stakańczyków lejkowatych, która została dopiero w XX w. wyparta przez kulturę musztardówek.
Piotr Skwieciński: "Zabawniutkie - w Rosji, proszę Państwa, ogłoszono oficjalnie "inoagentem" politologa i b.członka Dumy Siergieja Markowa. Postać znana medialnie, zupełnie po linii i na bazie systemu, wręcz kuriozalnie putińska, imperialna i antyukraińska, a rosyjskim demokratom wroga, tylko najwyraźniej już w zbyt oczywisty, aktywny i demonstracyjny sposób będąca na liście płac Azerbejdżanu. Co w dobie kryzysu relacji Moskwa-Baku zostało - po latach wiernej służby i WWP, i Alijewowi - nagle wykryte i ukarane 🙂
"Towarzysze, to jakaś tragiczna pomyłka!" 🙂"
Witold Repetowicz: "No cóż ... można brac łapówki od zaprzyjaźnionego reżimu póki jest zaprzyjaźniony hahahaha"
Komentarz
Maciek Pietraszczyk dopowiada:
"Wbrew temu, co podają media, nie jest to porozumienie pokojowe, bo to wymaga zmian w armeńskiej konstytucji, która w preambule mówi o zjednoczeniu kraju z Górskim Karabachem. Republika Górskiego Karabachu nie istnieje już i zapis ten nie ma sensu. Ale rządzący w Armenii premier Paszynian nie ma w parlamencie odpowiednio licznej większości, żeby to jedno zdanie z ustawy zasadniczej usunąć.
W efekcie jest pat. Prezydent Azerbejdżanu odmawia podpisania traktatu pokojowego bez wyjaśnienia tej sprawy, a premier Armenii, mimo deklaracji zgody na warunki azerbejdżańskie, nie ma mocy, żeby to przeprowadzić.
Niemniej porozumienie rozwiązujące problem połączenia Azerbejdżanu z Nachiczewaniem jest krokiem w stronę zamknięcia konfliktu.
Oczywiście zarówno z Moskwy, jak i z Iranu poszły już deklaracje na najwyższym szczeblu, że porozumienie narusza interesy Armenii i w ogóle nie ma mowy. Rysuje się zatem kolejny obszar konfliktu USA z Rosją i Iranem. Mimo deklaracji dynamika sytuacji wciąga prezydenta Trumpa coraz bardziej w otwartą wojnę. "
"Co najmniej trzy osoby zginęły, a 20 zostało rannych w wyniku eksplozji w fabryce prochu Elastik w obwodzie riazańskim.
Cały budynek warsztatu został całkowicie zniszczony."
Pewnie ktoś rzucił niedopałek...
"Jakbyście nie zauważyli, to od 6 sierpnia Polska płonie.
Zobaczcie najnowszy (uruchomiony 24 lipca) kanał ruSSkiej propagandy na YT. Zawiera głównie treści antybałtyckie, antyeuropejskie i antyamerykańskie. Ale dowala też polskiej prawicy, zestawiając działania ROG z latami trzydziestymi w Niemczech (kto by się spodziewał?)."
Nie ma sensu robić im zasięgów.
W Rosji w niektórych regionach jabłka po 200 rubli za kilo, w hurcie, to jest ok. 9 PLN.
A w detalu wiele? Jak to wygląda w porównaniu z Polską? Sankcje działają?
Sankcje, susza, brak środków ochrony roślin itd. Na Broniszach jabłka w nurcie max. 5,50.
https://www.fresh-market.pl/cenyowocowwarzyw/z-rynkow-hurtowych/bronisze
W nurcie 5,50? Taniej są na rynku w dedalu.
To nie ważne czy dużo, czy mało tylko zawsze trzeba patrzeć ile na to trzeba pracować.
Podaję dane z internetu bo skąd mam wiedzieć?
Angielski internat mówi, że średnia płaca w kacapii to 104 000 rubli.
Polski internat mówi 77 000 wrubli.
Już nawet dając im fory przyjmuję 100 000 na miesiąc.
Obstawiam, że pracują 40 godzin w tygodniu czyli zaokrąglam, że 170 godzin w miesiącu.
100 000 wrubli / 170 h = 588 na godzinę, czyli 27 zł na godzinę.
na kilo jabłek rusek pracuje 200 : 588 = 0.34 godziny czyli 20 minut
na kilo jabłek Polak pracuje (5 zł za kilo, najniższa płaca 20 zł netto na godzinę) 0.25 godziny czyli 15 minut
Na kilo jabłek (6 zł za kilo, 50 zł / h - najniższa płaca w Ontario) Kanadol pracuje 7 minut
👣
🐾
🐾
Średnia pensja w Rosji to ok. 75 tysięcy, jedzenie tam drożeje po 40-50% rok do roku od początku wojny, ale żeby jabłek brakowało (przy tak dużym imporcie np. z Polski) to już jest wyczyn. No ale z drugiej strony kartofli też brakuje.
Ażem się zdziwił bo w Biedrze japka po 5.99
Podałem cenę z Broniszów, maksymalną, dla podkreślenia różnicy, pewnie najwyższą w kraju.
na straganach po 8, w sezonie
Na Kremlince podali trochę informacji o pracownikach z Korei Północnej w Rosji, warunki pracy - brak odzieży ochronnej (np. jedna rękawiczka itp.), praca często przy sztucznym świetle (podziemne budowy?) ale najlepsze godziny pracy - pobudka o 6 rano, koniec pracy nawet o 2 w nocy, praca 7 dni w tygodniu. Pensja w dolarach idzie na konto w domu z potrąceniem czegoś do budżetu. Wypłata jak sądzę w lokalnej walucie.
"Słynny radziecki i rosyjski reżyser i scenarzysta EDUARD TOPOL (Edmond Topelberg) wystosował list otwarty do prezydenta USA Donalda Trumpa.
"Drogi Panie Prezydencie!
Drogi Donaldzie!!!
Jako autor pięćdziesięciu książek i tuzina filmów o Rosji uważam się za uprawnionego do poinformowania Pana przed spotkaniem z Putinem.
Powinien Pan wiedzieć, że nie może on powstrzymać wojny z Ukrainą, nawet jeśli da mu Pan swoją willę Mar-a-Lago w Palm Beach, Trump Tower w Nowym Jorku i tuzin swoich klubów golfowych.
I nie dlatego, że nie chce przerwania wojny, ale dlatego, że nie może.
Ponieważ zna rosyjską historię nie z podręcznika Medinskiego, ale tę prawdziwą:
Powrót wojsk rosyjskich z Europy do Rosji po zwycięstwie nad Napoleonem doprowadził do antycarskiego powstania „dekabrystów” w 1825 roku.
Porażka Rosji w wojnie rosyjsko-japońskiej doprowadziła do rewolucji 1905 roku.
Ucieczka miliona rosyjskich żołnierzy z frontu rosyjsko-niemieckiego podczas I wojny światowej doprowadziła do abdykacji cara Mikołaja II i rewolucji 1917 roku.
Pokój podpisany przez Lenina z Niemcami pozwolił bolszewikom na egzekucję całej rodziny carskiej.
Wraz z powrotem wojsk radzieckich z Afganistanu w lutym 1989 r. rozpoczął się upadek ZSRR.
Wiedząc o tym, Putin nie może zakończyć wojny z Ukrainą i sprowadzić swoich żołnierzy do domu.
Tylko możliwość pozostawienia w maju 1945 r. prawie całej armii w Europie jako wojsk okupacyjnych pomogła Stalinowi uniknąć powojennego puczu.
Oto Putin marzący o okupacji Ukrainy
Oto Putin marzący o zajęciu Ukrainy, a także krajów bałtyckich, Finlandii, Polski itp. w celu utrzymania swojej armii z dala od Moskwy.
Pamięta, jak 525 000 żołnierzy, którzy wrócili z Afganistanu w 1989 roku, zamieniło się w bandyckich „Afgańczyków”, którzy terroryzowali całą ludność ZSRR.
I wie, co się stanie, jeśli półtora miliona żołnierzy, którzy wiedzą, jak profesjonalnie zabijać, rabować i gwałcić, wróci do domu z ukraińskiego frontu.
Wojna z Ukrainą pozwoliła Putinowi pozbyć się dwóch milionów najbardziej aktywnych przeciwników jego reżimu, których zmusił do ucieczki z Rosji, a resztę młodych Rosjan albo wywiózł na front, albo zwerbował do służb karnych.
Dziś każda wojna - z Ukrainą, z krajami bałtyckimi, z NATO, z kimkolwiek - jest najlepszym sposobem na zmuszenie Rosji do podporządkowania się Putinowi i jego juncie.
Niestety, żaden z twoich doradców nie wyjaśni ci tego przed spotkaniem z Putinem, ale możesz sprawdzić moje argumenty z Jackiem Matlockiem i Michaelem McFaulem.
Nie chcę, żeby Putin - gebasznik, złodziej i morderca milionów ludzi - dalej bezczelnie mieszał ci w głowie, kłamał i oszukiwał mojego prezydenta.
Oczywiście nie jestem ani ekspertem wojskowym, ani politologiem, ale jestem pisarzem z dobrą pamięcią.
Pamiętam, jak Ronald Reagan, Margaret Thatcher i papież Jan Paweł II zdołali obniżyć cenę ropy do 9 funtów za baryłkę, dali Afgańczykom Stingery i w ten sposób powstrzymali Moskwę przed przejęciem Afganistanu i zniszczeniem ZSRR.
Jeśli chcesz powstrzymać Putina i imperialne ambicje co najmniej połowy ludności Rosji, musisz zrobić to samo - obniżyć cenę ropy do co najmniej 25 funtów za baryłkę i dać Ukrainie broń, która pomoże jej zmiażdżyć agresora.
A jeśli chodzi o chęć nawiązania partnerskich stosunków biznesowych między USA a Rosją, to może się to stać nie w słowach, ale w czynach za sto lat lub, ogólnie rzecz biorąc, nigdy.
Jeśli jesteś zainteresowany dlaczego, zadzwoń do mnie, a wyjaśnię.
Z poważaniem,
EDUARD TOPOL, obywatel Stanów Zjednoczonych i Izraela."
.
Wspaniałe.
"Na rosyjskojęzycznym YouTube coraz częściej pojawiają się filmy z alternatywnymi wersjami historii, które przeczą ogólnie przyjętym wnioskom nauki akademickiej. Większość z nich pojawiła się po rozpoczęciu wojny z Ukrainą i dziś zyskują miliony wyświetleń. Do najpopularniejszych alternatywnych wersji historii należy „Nowa Chronologia” matematyków Anatolija Fomienki i Gleba Nosowskiego czy mit o Wielkiej Tartarii oraz teoria „odkopanego” Petersburga. Koncepcje te głoszą, że Rosja była centrum światowej cywilizacji, kontrolowała rozległe terytoria i dała początek innym państwom i religiom. Nasz rosyjskojęzyczny portal Vot Tak przeanalizował, jak powstały te teorie i kto je promuje."
https://pl.belsat.eu/88454301/rusko-ordyjskie-imperium-i-odkopany-petersburg-dlaczego-miliony-rosjan-ogladaja-pseudohistoryczne-filmy-na-youtube
Nu wot!
Takie cos można tworzyć seryjnie na poczekaniu: Na skutek wynalezienia wody przez Sodowa pojawiła się potrzeba naczyń i tak powstała potężna kultura stakańczyków lejkowatych, która została dopiero w XX w. wyparta przez kulturę musztardówek.
Przypomniała mi się klatka Schodowa, odpowiedź nauki radzieckiej na klatkę Faradaya.
...Wielka Lechia
Poczułem się dziś młodo, gdyż znów zaskoczyła mnie wiadomość z ZSRR.
Piotr Skwieciński: "Zabawniutkie - w Rosji, proszę Państwa, ogłoszono oficjalnie "inoagentem" politologa i b.członka Dumy Siergieja Markowa. Postać znana medialnie, zupełnie po linii i na bazie systemu, wręcz kuriozalnie putińska, imperialna i antyukraińska, a rosyjskim demokratom wroga, tylko najwyraźniej już w zbyt oczywisty, aktywny i demonstracyjny sposób będąca na liście płac Azerbejdżanu. Co w dobie kryzysu relacji Moskwa-Baku zostało - po latach wiernej służby i WWP, i Alijewowi - nagle wykryte i ukarane 🙂
"Towarzysze, to jakaś tragiczna pomyłka!" 🙂"
Witold Repetowicz: "No cóż ... można brac łapówki od zaprzyjaźnionego reżimu póki jest zaprzyjaźniony hahahaha"