@Przemko powiedział(a):
"W putinowskiej Rosji cmentarze „bohaterów SWO” są stopniowo niszczone – kobieta w Jakucku przyszła na grób brata, ale zobaczyła, że cmentarza już nie ma – został zrównany z ziemią równiarką."
...jakiego brata? Obywatelko, nie mieliście żadnego brata, psychuszka czeka.
@Przemko powiedział(a):
"W putinowskiej Rosji cmentarze „bohaterów SWO” są stopniowo niszczone – kobieta w Jakucku przyszła na grób brata, ale zobaczyła, że cmentarza już nie ma – został zrównany z ziemią równiarką."
...jakiego brata? Obywatelko, nie mieliście żadnego brata, psychuszka czeka.
Dokładnie tak samo skomentowali to Ukraińcy ale nie przeklejałem, jest tu wspólnota doświadczeń, co by nie mówić.
"„Będzie mnóstwo zabitych. Kiedy poznamy prawdę o ich liczbie, kraj będzie przerażony. Podczas wojny w Afganistanie mieliśmy w naszym mieście trzy ofiary śmiertelne, a teraz spójrzcie, co się dzieje! Żyliśmy długo i szczęśliwie, a potem bum!”
Mieszkaniec małego, 40-tysięcznego rosyjskiego miasteczka Myski w obwodzie kemerowskim przechadza się po cmentarzu i przewiduje wielkie rozczarowanie Rosjan wynikami „operacji specjalnej” Putina."
Tych grobów na nagraniu jest bardzo dużo, są wszędzie dookoła na nagraniu, kilkadziesiąt co najmniej, może ponad 100.
71 lat temu, 14 września 1954 roku, na radzieckim poligonie Tockoje przeprowadzono słynne manewry “Snieżok” z udziałem dwóch pełnych dywizji radzieckich wojsk lądowych. Temat ćwiczenia postawiono iście nowatorski: “przełamanie przygotowanej obrony taktycznej wroga za pomocą broni atomowej”, aby to przetestować zrzucono tym dwóch dywizjom na głowy bombę atomową.
Kojarzy mi się, że napromieniowani ładowniczy, pracujący fizycznie ciężej niż reszta załogi czołgu, wcześniej wykazywali objawy choroby popromiennej. Stąd koncepcja automatu ładowania w tankach - ale może to bajka.
Komentarz
...jakiego brata? Obywatelko, nie mieliście żadnego brata, psychuszka czeka.
Cmentarzysko "bohaterów" Prigożyna nie przeżyło o choćby kilka miesięcy swojego dowódcy.
Dokładnie tak samo skomentowali to Ukraińcy ale nie przeklejałem, jest tu wspólnota doświadczeń, co by nie mówić.
W sumie logiczne, gdyby nie Zachód mur nie był by potrzebny, gdyby nie Zachód nie byłoby wojny na Ukrainie.
"Ławrow oskarżył Zachód o budowę Muru Berlińskiego."
600 osób odmówiło odpowiedzi, 30 odpowiedziało, kilka wybranych jest w tym filmie. W Rosji bez zmian.
Tylko facet w czarnych okularach ogarnia ocb.
👣
🐾
🐾
I jeszcze spojrzenie co się zmieniło w Rosji w ciągu ostatniego roku.
Zatrzymani podejrzani o udział w gangu w spółce Uralmaszwagon. Hans-Jürgen Burkard, 1992.
"„Będzie mnóstwo zabitych. Kiedy poznamy prawdę o ich liczbie, kraj będzie przerażony. Podczas wojny w Afganistanie mieliśmy w naszym mieście trzy ofiary śmiertelne, a teraz spójrzcie, co się dzieje! Żyliśmy długo i szczęśliwie, a potem bum!”
Mieszkaniec małego, 40-tysięcznego rosyjskiego miasteczka Myski w obwodzie kemerowskim przechadza się po cmentarzu i przewiduje wielkie rozczarowanie Rosjan wynikami „operacji specjalnej” Putina."
Tych grobów na nagraniu jest bardzo dużo, są wszędzie dookoła na nagraniu, kilkadziesiąt co najmniej, może ponad 100.
Na wszelki wypadek już jeżdżą po tych cmentarzach buldożerami.
"Cmentarz? Jaki cmentarz? Rozejść się, obywatelu!"
71 lat temu, 14 września 1954 roku, na radzieckim poligonie Tockoje przeprowadzono słynne manewry “Snieżok” z udziałem dwóch pełnych dywizji radzieckich wojsk lądowych. Temat ćwiczenia postawiono iście nowatorski: “przełamanie przygotowanej obrony taktycznej wroga za pomocą broni atomowej”, aby to przetestować zrzucono tym dwóch dywizjom na głowy bombę atomową.
https://portalmilitarny.pl/kartka-z-historii/14-wrzesnia-1954-roku-manewry-sniezok-z-zastosowaniem-bomby-atomowej/
Kojarzy mi się, że napromieniowani ładowniczy, pracujący fizycznie ciężej niż reszta załogi czołgu, wcześniej wykazywali objawy choroby popromiennej. Stąd koncepcja automatu ładowania w tankach - ale może to bajka.