Skip to content

Wybory samorządowe - 21.10.2018

edytowano August 2018 w Forum ogólne
Palade. Sondaże ze stycznia i dzisiejsze. Przewagę w sejmikach zyskała opozycja.
image
Odpuszczam sobie komentarz.
«13456727

Komentarz

  • Zara powiedza ze to przez nagrody i pazernosc a nie zadne tam rozwodnienie itp
  • Już chyba tylko jawny bunt i rozłam na konwencji PiS może uratować projekt IV RP. Chyba lepiej aby do samorządowych i potem parlamentarnych prawica poszła osobno: PR, SP, Gowin, Szydłowcy i PiS Morawieckiego. Tej zbieraniny co jest teraz chyba nie da się poskładać bez uprzedniego demontażu i odesłania Jarkacza na emeryturę.
  • Zaraz zacznie się "orientowanie" urzędników samorządowych i rządowych, biznesu, mundurówki, mediów etc. etc. na ewentualną recydywę postkomunizmu...
  • edytowano April 2018
    Dziwne, jakoś mi się przypomniał taki obrazek, który krąży po neciku z milionem różnych podpisów:

    image
  • Na samorządowe nie idę. Jedyna nadzieja, że po przegranych ktoś się ocknie, żeby wywalić tą niedojdę co robi za premiera.
  • Nuale co w tym całym bajzlu robi Beata? Bo jeśli jest taka, za jaką ją uważaliśmy, to jednak coś powinna.
  • Może głupio myślę, ale wydaje mi się, że nie będzie dobrze, bo nie ma sposobu na sitwy na dole. Tu stworzą koalicję, tam się przefarbują na jakąś inicjatywę samorządową i się będzie kręcić. A durni ludzie głosują na nich. A po wyborach to dopiero cyrki. Ktoś przerżnął w powiecie, to go kumpel burmistrz wziął na swojego zastępcę pierwszego albo drugiego. Kiedyś się mu odwdzięczy.
  • Ja idę i zagłosuję na PiS.
    Będę mogła narzekać z czystym sumieniem.
    :-w

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • posix napisal(a):
    Na samorządowe nie idę. Jedyna nadzieja, że po przegranych ktoś się ocknie, żeby wywalić tą niedojdę co robi za premiera.
    To niedobrze.
  • edytowano April 2018
    AnnaE napisal(a):
    Ja idę i zagłosuję na PiS.
    Będę mogła narzekać z czystym sumieniem.
    :-w
    Zrobię to samo, ale wiem, że od dawna ludzie głosują na te same mordy, wielokrotnie farbowane, jeszcze od AWS i UW. PiS ma trudno w terenie.
  • edytowano April 2018
    Zobaczymy co będzie na konwencji i z czym pojadą do wyborców w terenie oraz kto pojedzie.
    Program sarkastyczny jest taki:
    - Jak najwięcej byłych uwoli, peowców, peeselaków, eseldziaków i pezetpeerowców na wysokich miejscach na listach wyborczych.
    - Jak najwięcej spadochroniarzy z centrali i innych regionów na listach wyborczych.
    - Krnąbrne regiony w zarząd komisaryczny z centrali.
    - Krnąbrnych działaczy zawieszać i relegować z list wyborczych.
    - Obiecać obniżkę diet i wynagrodzeń radnych wszystkich szczebli oraz prezydentów, burmistrzów, wójtów i kierowników w administracji.
    - Więcej kontroli centralnej nad samorządem, więcej środków do budżetu centralnego i większość zadań zlecanych z centrali.
    - Zaostrzenie kar za śmiecenie, hałasowanie, zakłócanie porządku w miejscach publicznych, zaległości podatkowe i w opłatach administracyjnych itp.

    Uda się. Znaczy uda się to przegłosować na konwencji i zmusić działaczy aby poszli z tym do ludzi.
  • Jeszcze walka ze smogiem, nie zapominajmy.
  • i elektryczny samochód dla wszystkich .. w ostateczności może być Melex dla szefa swądu partyjnego. Będzie se paradował po Brukseli, jak onegdaj Plater po Wilnie, karetą zaprzężoną w wielbłądy.
  • noo było dwóch takich co obiecywali auto dla każdego - auto dla ludu, lub auto ludowe
    de Gaullowi się udało
  • Cyrylica napisal(a):
    AnnaE napisal(a):
    Ja idę i zagłosuję na PiS.
    Będę mogła narzekać z czystym sumieniem.
    :-w
    Zrobię to samo, ale wiem, że od dawna ludzie głosują na te same mordy, wielokrotnie farbowane, jeszcze od AWS i UW. PiS ma trudno w terenie.
    Zrobię to samo,
    a nawet znów zapełnię listę (dla samej pełności) na ostatniej pozycji.
    Natomiast "na dole" częściej się liczy konkretna osoba niż szyld komitetu.
    A PiS często dobrych społeczników w d..
  • nie idę, w kolejne głosowanie na uBolka już mnie nikt nie wrobi
  • FE"M" nie ma ludzi na dole do wladzy wykonzwczej. Skutecznie o to zadbano od 2001...

    Pojda powalczyc do Sejmikow. A potem beda robic koalicje przy ktorej Gowinojady to bedzie kremDeLaKrem...
  • No jak pięknie. Konfederata czynnikiem spajającym forum. Brawo brawo.
  • posix napisal(a):
    Na samorządowe nie idę. Jedyna nadzieja, że po przegranych ktoś się ocknie, żeby wywalić tą niedojdę co robi za premiera.
    Ja idę i oddam nieważny głos w wyborach na radnych B-)

    Jak na prezia Warszawy wystawią Jakiego, to na niego zagłosuję. Jak Dworczyka, to też dam nieważny głos.
  • erka napisal(a):
    posix napisal(a):
    Na samorządowe nie idę. Jedyna nadzieja, że po przegranych ktoś się ocknie, żeby wywalić tą niedojdę co robi za premiera.
    Ja idę i oddam nieważny głos w wyborach na radnych B-)

    Jak na prezia Warszawy wystawią Jakiego, to na niego zagłosuję. Jak Dworczyka, to też dam nieważny głos.
    Ja pierdole. Ale faza.
  • erka napisal(a):
    posix napisal(a):
    Na samorządowe nie idę. Jedyna nadzieja, że po przegranych ktoś się ocknie, żeby wywalić tą niedojdę co robi za premiera.
    Ja idę i oddam nieważny głos w wyborach na radnych B-)

    Jak na prezia Warszawy wystawią Jakiego, to na niego zagłosuję. Jak Dworczyka, to też dam nieważny głos.
    To może po prostu od razu na Hajkę Gronkowiec-Walec?
  • Marian, specjalnie dla ciebie oddam głos na osobę, która wskażesz, lista obojętna. Głosowanie to bardzo nieważny akt, tę drobną uprzejmość zrobię bez problemu.
  • Niegłosowanie na PiS ma ich otrząsnąć... jak ja napiszę, że Was pojebało, to Wami otrząśnie?

    Wiem, trochę jak paradoks kłamcy...
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Niegłosowanie na PiS ma ich otrząsnąć... jak ja napiszę, że Was pojebało, to Wami otrząśnie?

    Wiem, trochę jak paradoks kłamcy...
    Marcin, błagam, nie baw się tak ze mną. Już na tutejszym forum byłam wyzwana od durniów, a powyżej ktoś raczył zauważyć, że mam "fazę". Ludki z drugiej strony barykady po 2015 roku zaczęli mówić do mnie na "wy". Nie pisz, że mnie pojebało. Ja szanuję Twoje zdanie ws. polityki i proszę, byś nie schodził na poziom ww. osób. Przynajmniej względem mnie :)
  • erka napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Niegłosowanie na PiS ma ich otrząsnąć... jak ja napiszę, że Was pojebało, to Wami otrząśnie?

    Wiem, trochę jak paradoks kłamcy...
    Marcin, błagam, nie baw się tak ze mną. Już na tutejszym forum byłam wyzwana od durniów, a powyżej ktoś raczył zauważyć, że mam "fazę". Ludki z drugiej strony barykady po 2015 roku zaczęli mówić do mnie na "wy". Nie pisz, że mnie pojebało. Ja szanuję Twoje zdanie ws. polityki i proszę, byś nie schodził na poziom ww. osób. Przynajmniej względem mnie :)
    Ok, czyli teraz o co chodziło... :) Było pytanie, więc proszę żebyś jednak nie brała do siebie, jak wzięłaś to przepraszam.

    I sama pokazałaś jaka będzie reakcja. Jak tak zrobię to się poczujesz dotknięta, wycofana, a zdania jakoś nie zmienisz. Tak samo nie sądzę, żeby PiS zmienił zdanie w jakiejkolwiek kwestii, dlatego, że grupa anonimowych wyborców nie pójdzie na nich głosować. Pomijam już nawet, że kierunek, który uznano by za ratunkowy może być dokładnie sprzeczny z oczekiwanym przez anonimowy, milczący elektorat.
    Co najwyżej ta bardziej interesowna część szybko uda się do "lokalnych komitetów", partii-szalup albo wprost przejdzie gdzie trzeba. Fluktuacja między PiS a PO jest spora, na różnych szczeblach, to nie są transfery "nie do przejścia", oczywiście raczej nie Macierewicz do PO czy Kopacz do PiS, ale większość taka wyrazista przecież nie jest.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Niegłosowanie na PiS ma ich otrząsnąć... jak ja napiszę, że Was pojebało, to Wami otrząśnie?

    Wiem, trochę jak paradoks kłamcy...
    "Wy" to znaczy kto? Trudno jest rozmawiać z człowiekiem, który podchodzi do dyskusji metodą "JA kontra reszta świata" ;-)
  • Paskudna reszta vs wspaniały Rozum, przecież to jasne.
  • Brzost napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Niegłosowanie na PiS ma ich otrząsnąć... jak ja napiszę, że Was pojebało, to Wami otrząśnie?

    Wiem, trochę jak paradoks kłamcy...
    "Wy" to znaczy kto? Trudno jest rozmawiać z człowiekiem, który podchodzi do dyskusji metodą "JA kontra reszta świata" ;-)
    A nie zaprzeczę :) Właśnie - trudno w ten sposób kogokolwiek do czegokolwiek przekonać. Jeśli ja napiszę "pojebało Was" to nikt się nie otrząśnie, tak samo jak anonimowa grupa przypadkowych osób nie zagłosuje na jakieś lokalne listy PiSu to też nikogo nie otrząśnie i nikogo nie przekona. Wszystko można będzie zwalić na słabego działacza albo uznać, że trzeba iść właśnie w kierunku dalszego obłaskawiania wielkomiejskiego elektoratu i upodabniania się do udecji (pomijam tu czy faktycznie PiS tak robi).
  • Natomiast nie da się ukryć, że istnieje pewien rodzaj forumowego "mainstreamu" , dogmatów i opinii, z których znaczna część osób nie będzie polemizowała. Swego rodzaju prawda czasu... bo może się zmieniać. Nie wiem np. czy zdaniem wielu osób tutaj Ziobry nie należało wyrzucać kiedyś z PiSu i czy nic nie napisały, bo nie było czasu, nie zalogowały się na forum, nie widziały wątku czy cokolwiek (serio rozumiem, że jest życie poza forum :) ) czy po prostu uznały, że lepiej nie polemizować, żeby potem nie czytać bezustannej szydery od kogoś, kto zapłacił za forum tyle, że mu wszystko wolno.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.