Skip to content

Wybory samorządowe - 21.10.2018

13468927

Komentarz

  • Ja nie potrafię znaleźć odpowiedzi na pytanie, czym Warszawa ma tak naprawdę być
    Chyba nie muszę pisać, który z kandydatów na prezydenta Warszawy wyartykułował publicznie taką swoją wątpliwość? :))
  • Ten facet jest idiotą. Zagłosują na niego tylko jeszcze więksi idioci. Jeśli wygra, będzie to nasze świadectwo.
  • Zaiste Czaskoś jest idyotą i nie jest to jego ostatnie słowo.

    http://kontrowersje.net/trzaskowski_pojedzie_na_mazury_maca_kury
  • Dominanta elektoratu, swojak.

    Jeżeli będzie w stanie zaprezentować, ze kradnie i przy tym pozostaje bezkarny, gawiedź zawyje z podziwu i szczęścia.

    Jedyny problem jaki widzę to, ze nie zaprezentuje bo nie umie albowiem jedynie terminował za przynieś-wynieś-pozamiataja u starszyzny zlodziejskiej czyli Chamki i się nie wyzwolił z braku zdolności.
  • edytowano June 2018
    od rana TVInfo grzeje temat "odwiedzin" posłów z Dobrej Zmiany u burmistrzów/prezydemtów w celu uzyskania danych o przyznanych premiach.

    Reportażyki są debest i inplus dla wyborów samorządowych. Tłumaczenia i wykręcania się urzędników aż się milo ogląda - nie wydają dokumentów, nie wpuszczają do pomieszczeń oraz wydają oświadczenia że posłowie w stosownym czasie otrzymają inforamcję.
    Poseł Żalek przytomnie odpowiedział że prócz informacji zażądał wglądu do dokumentów! Kilkanaście akcji z kamerą tv.

    a teraz punkt
    edit: regulamniu ustawy poselskiego będącego podstawą teatrzyku dla plebsu
    (bowiem zwyczajowo odbywa sie to tak: biuro posła pisze list miłosny do burmistrza/sołtysa/prezydenyta)
    Art. 19. mand. posła i senat.
    Prawo do uzyskiwania informacji i materiałów
    1.
    W wykonywaniu mandatu poseł lub senator ma prawo, jeżeli nie narusza dóbr osobistych innych osób, do uzyskiwania informacji i materiałów, wstępu do pomieszczeń, w których znajdują się te informacje i materiały, oraz wglądu w działalność organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego, a także spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz zakładów i przedsiębiorstw państwowych i samorządowych, z zachowaniem przepisów o tajemnicy prawnie chronionej.
    2.
    Zasady i tryb udostępniania posłom i senatorom informacji niejawnych określają przepisy o ochronie informacji niejawnych.
  • (to ustawa o wykonywania mandatu posła i senatora a nie regulamin Sejmu, na marginesie)
  • Spektakularna porażka normalności w kilku ostatnich sondach obyczajowych na Twitterze pokazuje, że lewizna jest bardzo mocno zmobilizowana i dysponuje środkami (finansowymi i technicznymi) na akcje w internetach. Dotychczas sondy obyczajowe normalność wygrywała w cuglach i bez żadnej mobilizacji. Najbliższe dwa lata mogą być naprawdę trudne dla Polski także pod tym względem.
  • edytowano June 2018
    extraneus napisal(a):
    Spektakularna porażka normalności w kilku ostatnich sondach obyczajowych na Twitterze pokazuje, że lewizna jest bardzo mocno zmobilizowana i dysponuje środkami (finansowymi i technicznymi) na akcje w internetach. Dotychczas sondy obyczajowe normalność wygrywała w cuglach i bez żadnej mobilizacji. Najbliższe dwa lata mogą być naprawdę trudne dla Polski także pod tym względem.
    Podziękujmy za to Panu Adrianu i spółce.

    Z drugiej strony może być i tak, jak twierdzi Jorge - że teraz ONI są nami sprzed 2015.
  • Stawiam jednak na zorganizowane akcje: nagle ni stąd ni zowąd w sondach obyczajowych bierze udział po kilka tysięcy ludzi, wcześniej zdarzało się to wyjątkowo. Ktoś sypnął kasą.
  • Na perwersjach i zboczeniach nie wygrają ani w Polsce ani w nowej UE. No może w Czechach. Nie wydaje mi się aby mogli wygrać na południu UE poza Hiszpanią oraz w Austrii i południowych Niemczech. Wygrywają w starej UE, Skandynawii i w UK, ale UK wychodzi z UE. Tam gdzie wygrają będą mieli prawdziwy problem już za chwilę. Niech zrobią sondaż w Moelenbeck, Marsylii czy w Shepherds Bush w Londynie.
  • edytowano June 2018
    Perwersjami nie wygrają, ale - moim zdaniem - będą teraz o wiele lepiej przygotowani do wojenek internetowych. Te wspomniane przeze mnie sondy to zapowiedź tego, co będzie się działo od jesieni 2018- jesieni 2019.

    Przykład: sonda typa, którego obserwuje trzysta kilkadzsiesiąt osób, już ponad 12 tysięcy głosów, pedali prowadzą.
  • Dobrze rozumiem, że wielki niepokój wzbudza, że lewacy wygrają jakąś internetową ankietę?

    Jeśli tak, to bardzo dobra wiadomość, skoro mamy tylko takie zmartwienia.
  • Zaniedługo Unia zamknie internety i zmartwienia znikną ;-)
  • Okurzanie:
    - zamiana Celińskiego na Rozenka, a nie na Śpiewaka świadczy że SLD postanowiło wspierać Czaskoskiego.
    Uzasadnienie:
    - postkomuchowaty elektorat czasami zagłosuje na PiS bo konserwatywnie (patrz dementi Millera odnośnie wnuczki) i socjalnie, więc dostają ofertę z jądra ciemności (podpowiadam: w jakim to czasopiśmie pracował nowy kandydat) aby im do głowy nie przyszło wspierać PiS. Śpiewaka popierają środowiska lewacko/anarchistyczno/miejskie, on podbiera głosy Czaskowskiemu, więc wzmocnienie układami SLD mogło by dać interesujący efekt w wyborach.
    Podsumowanie:
    - jeżeli się nie mylę, to pytanie co SLD dostało w zamian?
  • A coś musiało? SLD nigdy nie miał władzy w stolycy, za to zawsze był lojalnym koalicjantem UW/PO.
  • .
    Podsumowanie:
    - jeżeli się nie mylę, to pytanie co SLD dostało w zamian?

    SLD to są stare komuchy które nie zdążyły przejść do PO z gapiostwa, albo nie mogły bo były zbyt widocznymi komuchami. Do tego sporo młodych nierozgarniętych komuchów, które po młodzieńczemu uwierzyły w komunę albo kontynuują komuszo-esbeckie tradycje rodzinne. Sojusz z PO jest oczywisty - wynika z genów.

  • los napisal(a):
    A coś musiało? SLD nigdy nie miał władzy w stolycy, za to zawsze był lojalnym koalicjantem UW/PO.
    Układy biznesowo-towarzyskie oraz geriatryczne. To cały czas jest silne, pomimo upływu czasu.
    Chętnie bym zobaczył analizę rozporkowe lewactwo i lemingi plus postkomuchy, czyli kto w 2 turze z Jakim ;)
  • Rafał napisal(a):
    Sojusz z PO jest oczywisty - wynika z genów.

    Nie, nie wynika. Komuchy są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami, ich pensjonarskie wzruszenia mało interesują.

  • Ten ... to moja słabość. Jak nikt inny wzbudza we mnie wyłącznie nienawiść. Morze nienawiści. Dla mnie to wcielenie zła w czystej postaci - młodsza wersja Urbana. Bardzo inteligentny, niestety.
    Nawet modlitwa mi nie pomaga, bo na sam dźwięk jego nazwiska skręca mnie wstrętem, a na widok gęby wieję, gdzie pieprz rośnie. Oczy Szatana.
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Komuchy są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami.
    Ale w wieku 70+ czyli raczej są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami na emeryturze. Do wieku emerytalnego zbliża się też PO, najbardziej aktywne pokolenie biznesmenów (40+) jest apolityczne i z każdym będzie współpracować.
  • los napisal(a):
    Ale w wieku 70+ czyli raczej są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami na emeryturze.
    Panowie: Czarzasty, Kwiatkowski, Bury, Pawlak przeczą tej tezie, a wymieniłem tylko znane publicznie nazwiska.

  • Jednostki.
  • los napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Komuchy są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami.
    Ale w wieku 70+ czyli raczej są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami na emeryturze. Do wieku emerytalnego zbliża się też PO, najbardziej aktywne pokolenie biznesmenów (40+) jest apolityczne i z każdym będzie współpracować.
    Też mi się tak wydaje. To pokolenie moich dzieci. Zdecydowanie apolityczne. Często antypolityczne wręcz, jeśli pod tym pojęciem można rozumieć antypartyjność.
  • los napisal(a):
    Jednostki.
    Podając nazwisko generała sugeruję istnienie jakiś oddziałów ;)
    Dodatkowo przypomniała mi się, oczywiście kompletnie bez związku Spółdzielnia Mieszkaniowa DEMBUD i kto tam był beneficjentem, kto figurantem a kto realnie władzę sprawował. Oni nie mają 70+

  • ms.wygnaniec napisal(a):
    los napisal(a):
    Jednostki.
    Podając nazwisko generała sugeruję istnienie jakiś oddziałów.
    Nie ma, są tylko generałowie. Popełnili błąd nie przygotowując następnego pokolenia, Czarzasty i Kwiatkowski są wyjątkami.

    Wiadomo, jak arystokracja chowała swe dzieci: najpierw szkoła klasztorna, potem wojskowa, potem kilka lat na polach bitewnych i jak kto szczęśliwie przeżył a przy tym jego starszy brat szczęśliwie nie przeżył, to mógł zamieszkać w pałacu. Nasi komunistyczni "arystokraci" wylęgli się w kurnych chatach, więc dzieciom dali od razu pałace. I wychowali mięczaki.

  • los napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    los napisal(a):
    Jednostki.
    Podając nazwisko generała sugeruję istnienie jakiś oddziałów.
    Nie ma, są tylko generałowie. Popełnili błąd nie przygotowując następnego pokolenia, Czarzasty i Kwiatkowski są wyjątkami.

    Wiadomo, jak arystokracja chowała swe dzieci: najpierw szkoła klasztorna, potem wojskowa, potem kilka lat na polach bitewnych i jak kto szczęśliwie przeżył a przy tym jego starszy brat szczęśliwie nie przeżył, to mógł zamieszkać w pałacu. Nasi komunistyczni "arystokraci" wylęgli się w kurnych chatach, więc dzieciom dali od razu pałace. I wychowali mięczaki.



    Oraz klientelę LGBT. Różne Szczuki, Biedronie i tym podobne lewactwo.
  • los napisal(a):
    Wiadomo, jak arystokracja chowała swe dzieci: najpierw szkoła klasztorna, potem wojskowa, potem kilka lat na polach bitewnych i jak kto szczęśliwie przeżył a przy tym jego starszy brat szczęśliwie nie przeżył, to mógł zamieszkać w pałacu. Nasi komunistyczni "arystokraci" wylęgli się w kurnych chatach, więc dzieciom dali od razu pałace. I wychowali mięczaki.

    Sugerujesz, że bycie arystokratą polega na tym, że pomimo tego iż jesteśmy bardzo bogaci potrafimy wychować wnuki na odpowiedzialnych ludzi?

  • Jak poczytasz pamiętniki arystokratów, to zauważysz, że była to ich główna troska.
  • peterman napisal(a):
    Hehe. Przykład pierwszy z brzegu.

    https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/hipolit-korwin-milewski-wspomnienia-tom-i/
    O, piękne! I brak dzieciństwa* gratis.
    *w dzisiejszym pojmowaniu oczywiście
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.