Z jednej strony bardzo ciekawe, zwłaszcza, że Forsyth zaręcza, że opisuje samą prawdę, ubierając ją tylko nieco w fabułę. Z drugiej - dosyć męczące. Przeczytałam chyba 4/5 i chwilowo mam dość. Czytał ktoś? To książka zupełnie odmienna już nie tylko od "Szakala", ale i od niedawnej "Czarnej listy". Nie jestem jakąś specjalną fanką tego autora, daleko bardziej wolę np. Le Carra, ale w tej książce (o ile rzeczywiście przytacza fakty) można znaleźć wytłumaczenie kilku ważnych wydarzeń ze świata polityki międzynarodowej ostatnich lat. A wszystko za sprawą autystycznego młodego geniusza - hakera, używanego (innego określenia nie da się tu zastosować) do szpiegowania obcych mocarstw. W sumie - dosyć to przerażające jest.
Temu bohaterowi to w sumie może z 10 stron w książce jest poświęcone. On jest tylko murzynem właśnie od czarnej roboty. Ma zdobyć jakieś kody, gdzieś się włamać ... i tyle.
Siedzę z nosem w tej książce już od dłuższego czasu i "zwiedzam" znane mi i nieznane regiony naszej ojczyzny. Zmiany, zmiany, zmiany... Dziś zdecydowałam się ją polecić excathedrantom. Podiwejte!
"Jedenaste przykazanie" J. Archera. O patriocie - najlepszym agencie CIA. Natomiast CIA przedstawił Archer jako państwo w państwie. Autor należy do tych, którzy uważają, że zabijanie ruskich agentów to nie grzech, wręcz przeciwnie. Czyta się jednym tchem.
Jak obiecałam w wątku Aktualności i Krótkie wiadomości tekstowe, chciałam polecić ksiażkę "Kult" Łukasza Orbitowskiego. Jest to powieść osnuta na kanwie objawień w Oławie z lat 80, napisana trochę w konwencji paradokumentu z punktu widzenia przeciętnej rodziny, która staje w obliczu nadzwyczajnych wydarzeń. Rzecz realistyczna do boleści, opisująca "cud" bez jakiejkolwiek emocji, uniesienia, jako doświadczenie, wydarzenie, jako coś co się po prostu w życiu stało.
"Malowana" jest ta realność bardzo sprawnie z dużym wyczuciem socjologicznym, bez ozdobników bez egzaltacji. Autor nie ocenia "cudu" nie wartościuje po prostu opisuje.
Dla mnie "Kult" w tej dość ascetycznej formie choć nie pozbawionej czułości dla głównego bohatera, swady, humoru, błyskotliwej obserwacji w sferze nie werbalizowanej przez autora ukazał mi uniwersum wielkich uczuć, zdrady miłości w jej róznych aspektach, spraw fundamentalych takich jak lojajność, relacje rodzinne, kwestie wiary i metafizyki, egzystencjalnych wyborów jakich doświadcza każdy człowiek. Wydaje mi się, że ktoś obdarzony odrobiną refleksji dostrzeże to bardzo ostro i boleśnie wyraźnie.
Ponadto doskonale zilustrowany jest mechanizm łamania ludzi przez SB.
Tak wiem autor to ateista, nihilista metalowiec, pupil salonu z Paszportem Polityki, w sumie to sprawia, że Kult jest jeszce bardziej godny polecenia. Polecam& zachęcam chętnie podyskutuję,
Oparta na faktach historia dramatycznej rodzinnej tajemnicy, którą przez kilkadziesiąt lat skrywała główna bohaterka.
Kwiecień 1944. Agnieszka, 16-letnia łączniczka AK wraca nocą z lasu ścieżką obok torów. Z przejeżdżającego transportu do Auschwitz ktoś wyrzuca owinięte w poduszkę niemowlę. Dziewczyna zabiera dziecko do rodzinnej wsi.
Jak uzasadnić przed wszechobecnymi Niemcami nagłe pojawienie się dziecka? Ustrzec je i opiekunów przed tragicznym losem? Dziadek i wtajemniczony w sprawę miejscowy ksiądz ustalają, że Agnieszka zostanie podana za matkę, a za ojca jej kolega, partyzant AK.
Tytuł Tajemnica alei klonowej łączy się ze zwyczajem, który od dawna pielęgnują członkowie rodziny Klonowskich. Każdy nowo narodzony członek rodziny w dniu chrztu dostawał imiennika, drzewko klonu, które uroczyście sadzono. Po latach drzewka rozrosły się w aleję, tworząc jakby ciąg pokoleń.
AnnaE napisal(a): Siedzę z nosem w tej książce już od dłuższego czasu i "zwiedzam" znane mi i nieznane regiony naszej ojczyzny. Zmiany, zmiany, zmiany... Dziś zdecydowałam się ją polecić excathedrantom. Podiwejte!
na początek aż mnie zaciekawiło porównanie do czasów dzisiejszych:
W Królestwie Polskiem najlepiej rodzi się żyto. Pod zasiew żyta idzie 1/3 część ornej ziemi. Drugie miejsce zajmuje owies, dalej jęczmień, a następnie pszenica, pod uprawę której idzie 10% ziemi. Na resztę zbóż jak: grykę, proso, groch, fasolę, orkisz, soczewicę przypada przeszło 1/4 część z ogólnej produkcyi.
Królestwo Polskie żyto - pszenica (wg areału) 10 do 3
III RP (GUS za 2018 str. 138) żyto - pszenica (wg areału) 3 do 10
christoph napisal(a): Trochę inaczej granice wyglądają I inne mutanty się sieje. A propos Czy ktoś jeszcze z Kolestwo je hreczkę (poganka) albo proso? Albo inne kasze?
Jeszcze nie czytałam, dopiero kupiłam. Zapowiedziana jako ostatnia ze zredagowanych przez syna, Christophera. A wklejam, żeby przestrzec, gdyby ktoś wpadł na szatański pomysł zakupu tej pięknej książki w formacie elektronicznym. Tylko i wyłącznie papier. Przepiękne ilustracje warte każdych pieniędzy.
Swego czasu była tu mowa o Kevinie Mitnicku. Przeczytałam.
Z trudem tę książkę dokończyłam. Autobiografia, zatem opinii o książce nie sposób oddzielić od charakterystyki jej bohatera. A ten jest z lekka przerażający. Człowiek całkowicie uzależniony od swego nałogu, wyprany z uczuć – może nie końca, bo miłością do matki i babci podpiera się wielokrotnie, chociaż obydwie najbliższe mu osoby wykorzystuje i wielokrotnie naraża na aresztowanie lub przynajmniej dotkliwe przesłuchania przez FBI. Zdradzany przez kumpli, nie waha się ponownie sięgać po ich pomoc w hakerskiej działalności, gdy ta pomoc wydaje mu się niezbędna do osiągnięcia celu. A celem jest zawsze jedno – włamanie się do sieci telefonicznej kolejnych gigantów rynkowych. Chore.
A czytelnicy pieją z zachwytu. Ci sami, którzy pewnie wydają krocie na zabezpieczenie swoich smartfonów przed nieproszonymi gośćmi, którzy zhakują dostęp do ich danych i np. wyczyszczą konta bankowe. Mitnick tego nie robił. To mu oczywiście policzono na plus, gdy wreszcie FBI dopadła go w swoje łapy i postawiła przed sądem. Dostał stosunkowo niewielki wyrok. Ktoś przytomnie zauważył, że po wyjściu z więzienia jedyną drogą resocjalizacji tego pana jest zatrudnić go po drugiej, jasnej stronie. Z nałogu nie wyjdzie, niech zatem testuje systemy ochronne i pomaga ludzkości. Zadziałało.
Ze zdjęcia zamieszczonego na profilu FB spogląda na nas sympatycznie uśmiechnięta twarz. Wszyscy kochamy Kevina Mitnicka! Wszyscy? Nie, ja się do tej grupy nie zaliczam, chociaż cieszy mnie jego "nawrócenie".
Za szczyt bezczelności uważam zdanko oficjalnego opisu: ”Opowiedziana tu historia jest prawdziwa - przedstawia człowieka, który zbuntował się przeciwko systemowi i postanowił go złamać. Mówi o bezwzględności władzy, która posunie się do każdego podstępu i podłości, aby dopiąć swego i schwytać tego, kto okazał się niepokorny i nieposłuszny.” Autorowi tej bzdury wypada życzyć, by został adresatem wielokrotnego ataku hakerskiego i oprzytomniał. I nie, nie pracuję żadnych służbach, dodam na wszelki wypadek:) Piszę właśnie z pozycji zwykłej użytkowniczki komputera i telefonu. W książce nie ma żadnych opisów podstępów, a zwłaszcza podłości władzy, natomiast mniej więcej połowę zajmują dosyć nudne opisy techniczne, ciekawe być może dla specjalistów. Chociaż i w to wątpię, bo rzecz dotyczy zamierzchłych już czasów.
(to moja opinia na "Lubimy czytać" - dałam tej książce dwie gwiazdki = bardzo słaba)
Po książce Zazu (dzięki za polecanko!) przełknąłem kolejną koronę Cherezińskiej ;-) i ponieważ kończy się w najmniej spodziewanym momencie (najazd czeski), wnioskuję, że musi być ciąg dalszy.
Maria napisal(a): Jeszcze nie czytałam, dopiero kupiłam. Zapowiedziana jako ostatnia ze zredagowanych przez syna, Christophera. A wklejam, żeby przestrzec, gdyby ktoś wpadł na szatański pomysł zakupu tej pięknej książki w formacie elektronicznym. Tylko i wyłącznie papier. Przepiękne ilustracje warte każdych pieniędzy.
Dzisiaj ją widziałem. Ilustracje piękne. Cena niewygórowana - 42 zł. W Biedronce...
Obok pozycje naszej najnowszej noblystki, opasłe księgi Jakubowe (wydanie ładne trzeba przyznać a cena też niczego sobie - 49zl) i Prowadź swój pług przez kości umarłych....
To nie beletrystyka, ale warto przeczytać Roszkowskiego "2005-2015 Kierunek Targowica". Dostałem pod choinkę i własnie skończyłem. Nie jest to arcydzieło, ale porządne podsumowanie z konkluzją jak w tytule. I o to chodzi - bardzo potrzebne. W bieżączce umyka nam istota spraw. U Roszkowskiego mamy podstawowe fakty w jednym miejscu, chronologicznie. Te fakty mówią same za siebie, a autor umiejętnie i rzeczowo pointuje. Przypomina mi ta lektura w jakim amoku było nasze społeczeństwo i jakich szubrawców mieliśmy na jego czele. Uzmysławia też jak wielkie szczęście mieliśmy, jak bardzo Opatrzność nad nami czuwała, że ci szubrawcy przegrali. No i uświadamia jak daleka i niepewna droga przed nami. Oni nadal tu są bezkarni chociaż już pozbawieni władzy, przynajmniej politycznej na szczeblu państwa.. Oni nadal mają potężnych sojuszników i lub mocodawców. A polskie społeczeństwo nadal słabo uświadomione i uodpornione na jad.
Z jakiegoś powodu rysownicy mang nie potrafią odwzorować poprawnie konia. Kiedyś miałam taką myśl, żeby gromadzić najbardziej pokraczne próby w jakimś blogu :D
Tak w ogóle to mocno polecam przyglądać się temu, co wydaje obecnie PIW. Mają bardzo elegancką stronę internetową i przy większość publikacji jest dostępny podgląd kilkunastu stron. Z czystym sercem mogę polecić zbiory opowiadań Wołoszynowskiego, Kosztolanyiego i (nieco lżejszy) Rybowicza.
Łomatko, jakie wy mondre dzieła polecacie. Co prawda dostałam również w prezencie Roszkowskiego "2005-2015 Kierunek Targowica", ale póki co rozglądam się za jakimś krwawym kreminałem lub soczystym romansem. Celem oderwania się od arcydzieła, nad którym sama się męczę, oczywiście jako ałtorka ;)
Chciałabym bardzo szanownemu PT koleżeństwu polecić powieść, która mnie zachwyciła "Całe życie" -Roberta Seethaler'a. Króciutki, na jeden wieczór, wspaniale wydany drukarsko edytorski majsersztyk - a raczej majsterczyczek. Sięgnęłam po nią z intencja odetchnięcia alpejska sielanką - pelargonie w oknach krowy na pastwiskach, Heidi w drodze do szkoły a dostałam egzstencjalnie nasyconą, ascetyczą, niepokojacą ale kojacą zarazem opowieść. Są tam góry ale nie tylko dostarczaja wrażeń turystyczno estetycznym ale niosą śmierć, trudne warunki egzystencji, które stanowia pożywkę dla okrucieństwa ale także ksztaltuja charakter i pewien rodzaj stoicyzmu. Jest miłość, krótka i tragiczna a jednak nadająca życiu sens.W bardzo subtelny sposób pokazane jest jak rozwoj turystyki zmienia,- bez wartosciowania, życie jednostek i społeczności. Dużo znojnej pracy, wojna, ale i spora doza ukojenia i harmonii. Bardzo ascetycznie i nienachalnie jestu świadomiona rola wiary i religii w życiu a właciwie losie człowieczym. Tydzień minął odkąd skończyłam a ja ciagle pozostaję pod wrażeniem.
Miłośnikom kryminałów polecam niemiecką autorkę Charlotte Link. Przeczytałam "Poszukiwanie", teraz mam na warstacie "Obserwatora". Kobitka świetnie pisze, nie leje wody, tworzy spójne psychologicznie postacie, nie epatuje okrucieństwem, ani wulgaryzmami, potrafi tworzyć napięcie. Krótko mówiąc, jest dobra.
Wieczór się zbliża i dzień już się chyli Kard. Robert Sarah Nicolas Diat Trzecia część rozmów kardynała z Nicolasem Diatem. Poprzednie, to "Bóg, albo nic. Rozmowa o wierze" oraz "Moc milczenia. Przeciw dyktaturze hałasu"
Przeczytałam dopiero wstęp, ale już jestem pod takim wrażeniem, że natychmiast polecam. Koniecznie! Postać kardynała jest nam znana. "U samych korzeni zapaści Zachodu kryje się kryzys kulturowy i tożsamościowy. Zachód już nie wie, kim jest, ponieważ już nie wie i nie chce wiedzieć, kto go ukształtował, kto go utworzył takim, jakim był i takim, jakim jest. Wiele krajów nie zna dzisiaj swojej historii. To paraliżowanie samego siebie w naturalny sposób prowadzi do upadku, który otwiera drogę nowym cywilizacjom barbarzyńskim." "...nie mogę już milczeć. Nie wolno mi już milczeć. Chrześcijanie są pogubieni. Każdego dnia ze wszystkich stron docierają do mnie wołania od ludzi, którzy już nie wiedzą, w co wierzyć. Każdego dnia przyjmuję w Rzymie zniechęconych i poranionych księży. Kościół doświadcza nocy ciemnej. Ogarnia go i oślepia tajemnica nieprawości."
Spis treści Niestety, Judasz Iskariota - Robert kardynał Sarah CZĘŚĆ I Duchowa i religijna zapaść 1. Kryzys wiary 2. Kryzys kapłaństwa 3. Kryzys Kościoła 4. Acedia i kryzys tożsamości CZĘŚĆ II Człowiek poniżony 1. Nienawiść do człowieka 2. Nienawiść do życia CZĘŚĆ III Upadek prawdy, rozkład moralny i naganne działania polityczne 1. Dokąd zmierza świat? 2. Nienawiść, szyderstwo i cynizm 3. Kryzys Europy 4. Błędy Zachodu 5. Bezlitośni nieprzyjaciele 6. Zwodnicze uroki rzekomo wyzwolonego życia 7. Zmierzch odwagi i śmiertelne utopie "najlepszego ze światów" 8. Oblicze ponowoczesnych demokracji a kapitalizm 9. Marsz żałobny dekadencji 10. Wolność religijna CZĘŚĆ III Odzyskać nadzieję: praktykowanie cnót chrześcijańskich 1. Bóg otwiera swą rękę 2. Co robić? Nic się martwmy - Nicolas Diat -------------------------------------- Wydawnictwo Sióstr Loretanek (i tam do kupienia:)
Maria napisal(a): Maniu, jest nowy Jack Reacher, podobno dobry. Mam go już na półce, ale jeszcze nie czytałam (nie mam kiedy). Lee Child - Zgodnie z planem
Zapraszam - pożyczę, a przy okazji mnie odwiedzisz:))))
No, ale muszę poczekać aż sama przeczytasz, nieprawdaż? Chętnie wpadnę. :-)
Maria napisal(a): Maniu, jest nowy Jack Reacher, podobno dobry. Mam go już na półce, ale jeszcze nie czytałam (nie mam kiedy). Lee Child - Zgodnie z planem
Zapraszam - pożyczę, a przy okazji mnie odwiedzisz:))))
No, ale muszę poczekać aż sama przeczytasz, nieprawdaż? Chętnie wpadnę. :-)
Nie, nie musisz. Zięć ma na kindlu - mogę od niego wziąć wersję elektroniczną. Poza tym i tak chyba nieprędko się za tę książkę zabiorę. Naprawdę nie mam czasu, a na szafce leży w pierwszej kolejności ta, o której napisałam powyżej. I też nie wiem, kiedy ją skończę.
Komentarz
Owusz jejich wiara nakazywa iszby wzieny ino lepsze źwieżemce czomstkie i zaposiadyweły dziko pszyjemnoś bes kącekwencji.
Albowię tajemnica to wjelga isz pederast zes bonobem so korono natury.
Z jednej strony bardzo ciekawe, zwłaszcza, że Forsyth zaręcza, że opisuje samą prawdę, ubierając ją tylko nieco w fabułę. Z drugiej - dosyć męczące. Przeczytałam chyba 4/5 i chwilowo mam dość.
Czytał ktoś?
To książka zupełnie odmienna już nie tylko od "Szakala", ale i od niedawnej "Czarnej listy". Nie jestem jakąś specjalną fanką tego autora, daleko bardziej wolę np. Le Carra, ale w tej książce (o ile rzeczywiście przytacza fakty) można znaleźć wytłumaczenie kilku ważnych wydarzeń ze świata polityki międzynarodowej ostatnich lat.
A wszystko za sprawą autystycznego młodego geniusza - hakera, używanego (innego określenia nie da się tu zastosować) do szpiegowania obcych mocarstw.
W sumie - dosyć to przerażające jest.
Jak pszeczytełem isz bohaterę jezd hakier zes Acpergierę to odłożełem. Nojacieniemogie! Czy hakier niemukby ras zaposiadyweć normalno psykike? Samesz dziwnolongi nad temy klawiaturamy siedzo?
Zmiany, zmiany, zmiany...
Dziś zdecydowałam się ją polecić excathedrantom. Podiwejte!
http://rcin.org.pl/Content/700/Wa51_2030_PAN-9839_r1907_Opis-Krolestwa-Polskiego-do-Atlasu.pdf
Patriota węgierski z niemieckiej rodziny, żonaty z żydówką.
Pierwsze 20 stron wspaniałe
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Sándor_Márai
Autor należy do tych, którzy uważają, że zabijanie ruskich agentów to nie grzech, wręcz przeciwnie.
Czyta się jednym tchem.
Rzecz realistyczna do boleści, opisująca "cud" bez jakiejkolwiek emocji, uniesienia, jako doświadczenie, wydarzenie, jako coś co się po prostu w życiu stało.
"Malowana" jest ta realność bardzo sprawnie z dużym wyczuciem socjologicznym, bez ozdobników bez egzaltacji. Autor nie ocenia "cudu" nie wartościuje po prostu opisuje.
Dla mnie "Kult" w tej dość ascetycznej formie choć nie pozbawionej czułości dla głównego bohatera, swady, humoru, błyskotliwej obserwacji w sferze nie werbalizowanej przez autora ukazał mi uniwersum wielkich uczuć, zdrady miłości w jej róznych aspektach, spraw fundamentalych takich jak lojajność, relacje rodzinne, kwestie wiary i metafizyki, egzystencjalnych wyborów jakich doświadcza każdy człowiek. Wydaje mi się, że ktoś obdarzony odrobiną refleksji dostrzeże to bardzo ostro i boleśnie wyraźnie.
Ponadto doskonale zilustrowany jest mechanizm łamania ludzi przez SB.
Tak wiem autor to ateista, nihilista metalowiec, pupil salonu z Paszportem Polityki, w sumie to sprawia, że Kult jest jeszce bardziej godny polecenia. Polecam& zachęcam chętnie podyskutuję,
https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/11075/prywata-literacka-od-autorki
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4890315/tajemnica-alei-klonowej
na początek aż mnie zaciekawiło porównanie do czasów dzisiejszych:
Królestwo Polskie
żyto - pszenica (wg areału)
10 do 3
III RP (GUS za 2018 str. 138)
żyto - pszenica (wg areału)
3 do 10
:)
(zakładam nowy wątek)
I inne mutanty się sieje.
A propos
Czy ktoś jeszcze z Kolestwo je hreczkę (poganka) albo proso?
Albo inne kasze?
https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/11077/opis-krolestwa-polskiego-do-atlasu
Jeszcze nie czytałam, dopiero kupiłam.
Zapowiedziana jako ostatnia ze zredagowanych przez syna, Christophera.
A wklejam, żeby przestrzec, gdyby ktoś wpadł na szatański pomysł zakupu tej pięknej książki w formacie elektronicznym.
Tylko i wyłącznie papier.
Przepiękne ilustracje warte każdych pieniędzy.
Z trudem tę książkę dokończyłam.
Autobiografia, zatem opinii o książce nie sposób oddzielić od charakterystyki jej bohatera. A ten jest z lekka przerażający. Człowiek całkowicie uzależniony od swego nałogu, wyprany z uczuć – może nie końca, bo miłością do matki i babci podpiera się wielokrotnie, chociaż obydwie najbliższe mu osoby wykorzystuje i wielokrotnie naraża na aresztowanie lub przynajmniej dotkliwe przesłuchania przez FBI.
Zdradzany przez kumpli, nie waha się ponownie sięgać po ich pomoc w hakerskiej działalności, gdy ta pomoc wydaje mu się niezbędna do osiągnięcia celu. A celem jest zawsze jedno – włamanie się do sieci telefonicznej kolejnych gigantów rynkowych.
Chore.
A czytelnicy pieją z zachwytu. Ci sami, którzy pewnie wydają krocie na zabezpieczenie swoich smartfonów przed nieproszonymi gośćmi, którzy zhakują dostęp do ich danych i np. wyczyszczą konta bankowe.
Mitnick tego nie robił. To mu oczywiście policzono na plus, gdy wreszcie FBI dopadła go w swoje łapy i postawiła przed sądem. Dostał stosunkowo niewielki wyrok. Ktoś przytomnie zauważył, że po wyjściu z więzienia jedyną drogą resocjalizacji tego pana jest zatrudnić go po drugiej, jasnej stronie. Z nałogu nie wyjdzie, niech zatem testuje systemy ochronne i pomaga ludzkości. Zadziałało.
Ze zdjęcia zamieszczonego na profilu FB spogląda na nas sympatycznie uśmiechnięta twarz. Wszyscy kochamy Kevina Mitnicka! Wszyscy? Nie, ja się do tej grupy nie zaliczam, chociaż cieszy mnie jego "nawrócenie".
Za szczyt bezczelności uważam zdanko oficjalnego opisu:
”Opowiedziana tu historia jest prawdziwa - przedstawia człowieka, który zbuntował się przeciwko systemowi i postanowił go złamać. Mówi o bezwzględności władzy, która posunie się do każdego podstępu i podłości, aby dopiąć swego i schwytać tego, kto okazał się niepokorny i nieposłuszny.”
Autorowi tej bzdury wypada życzyć, by został adresatem wielokrotnego ataku hakerskiego i oprzytomniał. I nie, nie pracuję żadnych służbach, dodam na wszelki wypadek:) Piszę właśnie z pozycji zwykłej użytkowniczki komputera i telefonu.
W książce nie ma żadnych opisów podstępów, a zwłaszcza podłości władzy, natomiast mniej więcej połowę zajmują dosyć nudne opisy techniczne, ciekawe być może dla specjalistów. Chociaż i w to wątpię, bo rzecz dotyczy zamierzchłych już czasów.
(to moja opinia na "Lubimy czytać" - dałam tej książce dwie gwiazdki = bardzo słaba)
Odbudowa zajmie z tydzień
https://www.amazon.com/Liberal-Media-Industrial-Complex/dp/1943591075
Cena niewygórowana - 42 zł. W Biedronce...
Obok pozycje naszej najnowszej noblystki, opasłe księgi Jakubowe (wydanie ładne trzeba przyznać a cena też niczego sobie - 49zl) i Prowadź swój pług przez kości umarłych....
Historia... bomby, i osób szykujących zamach w 1905 roku na carskiego urzędnika.
Co prawda dostałam również w prezencie Roszkowskiego "2005-2015 Kierunek Targowica", ale póki co rozglądam się za jakimś krwawym kreminałem lub soczystym romansem. Celem oderwania się od arcydzieła, nad którym sama się męczę, oczywiście jako ałtorka ;)
Kawał przyrody. Rodzina amerykańskiego naukowca. Niemcy z Polski.
Bernd Heinrich
Chrapiący ptak
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/294701/chrapiacy-ptak-rodzinna-podroz-przez-stulecie-biologii
Sięgnęłam po nią z intencja odetchnięcia alpejska sielanką - pelargonie w oknach krowy na pastwiskach, Heidi w drodze do szkoły a dostałam egzstencjalnie nasyconą, ascetyczą, niepokojacą ale kojacą zarazem opowieść.
Są tam góry ale nie tylko dostarczaja wrażeń turystyczno estetycznym ale niosą śmierć, trudne warunki egzystencji, które stanowia pożywkę dla okrucieństwa ale także ksztaltuja charakter i pewien rodzaj stoicyzmu. Jest miłość, krótka i tragiczna a jednak nadająca życiu sens.W bardzo subtelny sposób pokazane jest jak rozwoj turystyki zmienia,- bez wartosciowania, życie jednostek i społeczności. Dużo znojnej pracy, wojna, ale i spora doza ukojenia i harmonii. Bardzo ascetycznie i nienachalnie jestu świadomiona rola wiary i religii w życiu a właciwie losie człowieczym.
Tydzień minął odkąd skończyłam a ja ciagle pozostaję pod wrażeniem.
Przeczytałam "Poszukiwanie", teraz mam na warstacie "Obserwatora". Kobitka świetnie pisze, nie leje wody, tworzy spójne psychologicznie postacie, nie epatuje okrucieństwem, ani wulgaryzmami, potrafi tworzyć napięcie. Krótko mówiąc, jest dobra.
Lee Child - Zgodnie z planem
Zapraszam - pożyczę, a przy okazji mnie odwiedzisz:))))
Wieczór się zbliża i dzień już się chyli
Kard. Robert Sarah
Nicolas Diat
Trzecia część rozmów kardynała z Nicolasem Diatem. Poprzednie, to "Bóg, albo nic. Rozmowa o wierze" oraz "Moc milczenia. Przeciw dyktaturze hałasu"
Przeczytałam dopiero wstęp, ale już jestem pod takim wrażeniem, że natychmiast polecam. Koniecznie!
Postać kardynała jest nam znana.
"U samych korzeni zapaści Zachodu kryje się kryzys kulturowy i tożsamościowy. Zachód już nie wie, kim jest, ponieważ już nie wie i nie chce wiedzieć, kto go ukształtował, kto go utworzył takim, jakim był i takim, jakim jest. Wiele krajów nie zna dzisiaj swojej historii. To paraliżowanie samego siebie w naturalny sposób prowadzi do upadku, który otwiera drogę nowym cywilizacjom barbarzyńskim."
"...nie mogę już milczeć. Nie wolno mi już milczeć. Chrześcijanie są pogubieni. Każdego dnia ze wszystkich stron docierają do mnie wołania od ludzi, którzy już nie wiedzą, w co wierzyć. Każdego dnia przyjmuję w Rzymie zniechęconych i poranionych księży. Kościół doświadcza nocy ciemnej. Ogarnia go i oślepia tajemnica nieprawości."
Spis treści
Niestety, Judasz Iskariota - Robert kardynał Sarah
CZĘŚĆ I
Duchowa i religijna zapaść
1. Kryzys wiary
2. Kryzys kapłaństwa
3. Kryzys Kościoła
4. Acedia i kryzys tożsamości
CZĘŚĆ II
Człowiek poniżony
1. Nienawiść do człowieka
2. Nienawiść do życia
CZĘŚĆ III
Upadek prawdy, rozkład moralny i naganne działania polityczne
1. Dokąd zmierza świat?
2. Nienawiść, szyderstwo i cynizm
3. Kryzys Europy
4. Błędy Zachodu
5. Bezlitośni nieprzyjaciele
6. Zwodnicze uroki rzekomo wyzwolonego życia
7. Zmierzch odwagi i śmiertelne utopie "najlepszego ze światów"
8. Oblicze ponowoczesnych demokracji a kapitalizm
9. Marsz żałobny dekadencji
10. Wolność religijna
CZĘŚĆ III
Odzyskać nadzieję: praktykowanie cnót chrześcijańskich
1. Bóg otwiera swą rękę
2. Co robić?
Nic się martwmy - Nicolas Diat
--------------------------------------
Wydawnictwo Sióstr Loretanek (i tam do kupienia:)