W Polsce nie ma nic z iskry. Polskie cnoty i polskie grzechy są kluchowate, rozlazłe i ani zimne ani gorące. Polski grzech to duszenie nicością. Polskie cnoty to "powtarzanie pewnych rytuałów, cementowanie rodziny."
Miliony iskier masz podczas wybuchu wulkanu. Wieszcz pisał, że nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa. Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi. Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.
Wczytaj się Losie w Chrystusowe proroctwo, nie ludzkie, a CHRYSTUSOWE i przestań smęcić. To co w chwili obecnej szybko przeminie, a co się wydarzy w naszym narodzie za 20 lat, ba - za rok - nie jesteś w stanie przewidzieć.
Gdzieś mi się zagubił taki piękny wątek o polskości...
Wieszcz napisal(a):Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa. Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi. Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi..
Napisane w roku 1832 czyli 185 lat temu. Sto lat nie wyziębi, trzeba tak półtora raza więcej.
A prywatne objawienia są prywatne. Można wierzyć w rafy koralowe na Bałtyku, można być sceptycznym.
Wieszcz napisal(a):Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa. Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi. Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi..
Napisane w roku 1832 czyli 185 lat temu. Sto lat nie wyziębi, trzeba tak półtora raza więcej.
A prywatne objawienia są prywatne. Można wierzyć w rafy koralowe na Bałtyku, można być sceptycznym.
Warto jednak obejrzeć film i proponowane materiały, tam jest to wszystko objaśnione.
jakie muszą być beznadziejne te narody które przez wieki nie zdołały podporządkować sobie, a próbowały i nadal próbują, rozlazłych kluch z Polski, jaka to musi być skala porażki żeby przegrac sprawę z taką kluchowatą, rozłązłą nicością jak Polacy?
To nieprawda. Polacy są narodem nieprawdopodobnie upartym, żywotnym, „kijem nie ubijesz”. Polacy zawsze dążą do przełamania wszelkich barier. Dlatego w polskim wojsku są znakomici żołnierze, byli też świetni generałowie i oficerowie starsi.
marniok napisal(a): jakie muszą być beznadziejne te narody które przez wieki nie zdołały podporządkować sobie, a próbowały i nadal próbują, rozlazłych kluch z Polski, jaka to musi być skala porażki żeby przegrac sprawę z taką kluchowatą, rozłązłą nicością jak Polacy?
O!
Ale Los tez ma racje: my jestesmy kluchowaci. dopoki sie nie wkurwimy:)
i to wlasnie wkurwia Niemaszkow, ktorzy kluchowaci nie sa do momentu kiedy waadza przemowi (to ich "Bog"). jak waadza sie odwzwie, ba! jak waadza tylko spojrzy to jurny Niemiec zamienia sie nie tylko w kluche, ale nawet w rozgotowana kluche.
los napisal(a): Kto mi teraz odda 102 minuty? Ale pierdoły, bosz...
Nikt. Trzeba było zmywać, byś nie zmarnował czasu I przestań nas wreszcie obrażać, uogólniając obserwacje z własnego podwórka. Ja też się za kluchę nie uważam, chociaż na razie nie mam z czego strzelać (a żal... ).
los napisal(a): Nic nie mamy wspólnego z tymi Polakami którzy byli. Nic.
Moja babcia była bezwzględnie bohaterką która trafiła do obozu za Polskość. Tam też poznała dziadka który też przeżył piekło. Tylko że o ile babcia stała się po obozie twarda, a przez trudy wychowania 6 dzieci jeszcze twardsza, tak dziadek stał się słabym popijającym pantoflażem. Od strony ojca dziadek również wsławił się podczas wojny, bo pomagał w konspiracji kolportować jakieś materiały. Jaki stał się po wojnie? Zdziecinniały eskapista zamknięty w swoim świecie. A może zawsze taki był? Może to życie tworzy bohaterów? Jeżeli nie mamy nic wspólnego z Polakami przedwojennymi znaczy że Polskość nie została przekazana w łańcuchu pokoleń. Być może tak jest. Jest jednak możliwe, że niczym się nie różnimy od naszych przodków. Po prostu teraźniejszość nie woła krwi. A czego woła? Pracy dla Polski, niczego więcej.
Iskra, powtórzę jeszcze raz, może być niewypałem. Może zapruszyć mały ogieniek i takie iskry są wokół nas. Choćby różaniec do granic był taką iskierką. Marsz Niepodległości jest taką iskierką. Postawa Beaty Szydło w sprawie imigrantów była iskrą. Światowe Dni Młodzieży były iskrą. Tysiące polskich duchownych a także świeckich na misjach na całym świecie to także iskry. Z resztą sam znam cudownych ludzi którzy są iskrą. Problemem polega na tym że iskra musi paść na wysuszoną słomę by wywołać pożar. Proroctwo mówi że taki płomień zapłonie.
Iskrą (w negatywnym sensie) było przybicie do drzwi tych tez przez Lutra. Gdyby jednak ten czyn spotkał się z inną reakcją to został by zapomniany. Wiatr historii mógł powiać inaczej.
No ba, jeden mój znajomy spacerował se po Wilnie i opowiada, że jak mu raz komunistyczni bojówkarze podskoczyli, to zaczął strzelać, nie wyciągnąwszy przez roztargnienie pistoletu z kieszeni. Tylko rykoszety szły od bruku
Jesteśmy Polakami. Polakami naszych czasów. Innymi niż ci międzywojenni. Idealizowanie ich może prowadzić na manowce. II RP nie była rajem, a oni aniołami. Byli wśród nich bohaterowie i patrioci i oni uratowali polskość często wbrew pozostałym, czy bardziej niezależnie od ich słabości. Tak i teraz jest i będzie.
A mało trzaskania po mordzie obecnie? W dzikich latach 90 na co drugim osiedlu był dziki zachód. Młodzież się tłukła równo w ramach subkultur lub bez powodu. Teraz się uspokoiło rzeczywiście bo dzieciaki dostały gry komputerowe i wszyscy siedzą w domu. Na zachodzie jest podobnie.
Przemko napisal(a): A jednak los ma rację. Gdybyśmy mieli coś wspólnego z przedwojennymi Polakami wytrzaskalibyśmy losa po pysku za histeryzowanie. Tak że tak to.
Póki co, przypomnijmy mu na jego biadolenie
los napisal(a): Napisane w roku 1832 czyli 185 lat temu. Sto lat nie wyziębi, trzeba tak półtora raza więcej.
że np. ile to lat minęło od wybuchu Powstania Warszawskiego? Nie obrażaj Losie Polaków!
KAnia napisal(a): co nas, Polaków, może obchodzić, co o Polsce nakłamał Zły poprzez swoje narzędzie? zwycięstwo należy do Królowej Polski
los napisal(a): Ale to zwycięstwo nie jest z tego świata. Polska jest.
MarianoX napisal(a): Pozatem zapowiedziana "Iskra" ma wyjść z Polski, a nie z Priwislańskiego Kraju czy też Generalnej Guberni lub jakiejś EuroZony, więc nalezy istnienie Polski utrzymać.
KAnia napisal(a): oczywiście, że triumf Niepokalanego Serca Maryi dotyczy tego świata
los napisal(a): To nie to samo co tryumf Polski. Strzeżmy się herezji i bluźnierstw.
romeck: na boku powyższej wymiany zdań
UważamRze już (iskra) wyszła. Jest nią przesłanie MIŁOSIERDZIA. I z którym walczą np. tradsi (fsspx), bo przecież Sprawiedliwość i Tysiąc-i-jeden Przykazań
KAnia napisal(a): co nas, Polaków, może obchodzić, co o Polsce nakłamał Zły poprzez swoje narzędzie? zwycięstwo należy do Królowej Polski
los napisal(a): Ale to zwycięstwo nie jest z tego świata. Polska jest.
MarianoX napisal(a): Pozatem zapowiedziana "Iskra" ma wyjść z Polski, a nie z Priwislańskiego Kraju czy też Generalnej Guberni lub jakiejś EuroZony, więc nalezy istnienie Polski utrzymać.
KAnia napisal(a): oczywiście, że triumf Niepokalanego Serca Maryi dotyczy tego świata
los napisal(a): To nie to samo co tryumf Polski. Strzeżmy się herezji i bluźnierstw.
romeck: na boku powyższej wymiany zdań
UważamRze już (iskra) wyszła. Jest nią przesłanie MIŁOSIERDZIA. I z którym walczą np. tradsi (fsspx), bo przecież Sprawiedliwość i Tysiąc-i-jeden Przykazań
Komentarz
Wieszcz pisał, że
nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa. Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi. Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.
Wczytaj się Losie w Chrystusowe proroctwo, nie ludzkie, a CHRYSTUSOWE i przestań smęcić. To co w chwili obecnej szybko przeminie, a co się wydarzy w naszym narodzie za 20 lat, ba - za rok - nie jesteś w stanie przewidzieć.
Gdzieś mi się zagubił taki piękny wątek o polskości...
A prywatne objawienia są prywatne. Można wierzyć w rafy koralowe na Bałtyku, można być sceptycznym.
taka sama z nas była/nie była lawa wówczas jak i dziś
https://wpolityce.pl/polityka/370031-nasz-wywiad-antoni-macierewicz-pan-wladimir-wladimirowicz-putin-jest-autorem-najwiekszej-kleski-rosji-od-stuleci
Ale Los tez ma racje: my jestesmy kluchowaci.
dopoki sie nie wkurwimy:)
i to wlasnie wkurwia Niemaszkow, ktorzy kluchowaci nie sa do momentu kiedy waadza przemowi (to ich "Bog"). jak waadza sie odwzwie, ba! jak waadza tylko spojrzy to jurny Niemiec zamienia sie nie tylko w kluche, ale nawet w rozgotowana kluche.
o Rosjanach nie pisze, bo ich nie znam.
PS. Kto mi teraz odda 102 minuty? Ale pierdoły, bosz...
I przestań nas wreszcie obrażać, uogólniając obserwacje z własnego podwórka. Ja też się za kluchę nie uważam, chociaż na razie nie mam z czego strzelać (a żal... ).
Jeżeli nie mamy nic wspólnego z Polakami przedwojennymi znaczy że Polskość nie została przekazana w łańcuchu pokoleń. Być może tak jest. Jest jednak możliwe, że niczym się nie różnimy od naszych przodków. Po prostu teraźniejszość nie woła krwi. A czego woła? Pracy dla Polski, niczego więcej.
Iskra, powtórzę jeszcze raz, może być niewypałem. Może zapruszyć mały ogieniek i takie iskry są wokół nas. Choćby różaniec do granic był taką iskierką. Marsz Niepodległości jest taką iskierką. Postawa Beaty Szydło w sprawie imigrantów była iskrą. Światowe Dni Młodzieży były iskrą. Tysiące polskich duchownych a także świeckich na misjach na całym świecie to także iskry. Z resztą sam znam cudownych ludzi którzy są iskrą. Problemem polega na tym że iskra musi paść na wysuszoną słomę by wywołać pożar. Proroctwo mówi że taki płomień zapłonie.
Iskrą (w negatywnym sensie) było przybicie do drzwi tych tez przez Lutra. Gdyby jednak ten czyn spotkał się z inną reakcją to został by zapomniany. Wiatr historii mógł powiać inaczej.
Póki co, przypomnijmy mu na jego biadolenie że np. ile to lat minęło od wybuchu Powstania Warszawskiego?
Nie obrażaj Losie Polaków!
(w/g Polonia Christiana)
(w/g Polonia Christiana)
/żart mój, lecz print screen orginalny z kanału na YT/
śmiercionki 49,5%, stygmatyzujące maseczki 49,5%, religia 1%
UważamRze już (iskra) wyszła. Jest nią przesłanie MIŁOSIERDZIA. I z którym walczą np. tradsi (fsspx), bo przecież Sprawiedliwość i Tysiąc-i-jeden Przykazań