posix napisal(a): Ja chętnie się dowiem co jest takiego wspaniałego w tych amiszach. Moim zdaniem nic - stąd prośba o rozwinięcie.
Arbitralnie wybrana data, dlaczego akurat koniec XVII wieku a nie XVI czy XV? skoro średniowiecze było najbardziej integralną epoką w historii to logiczne że świat średniowieczny jest najbliżej tego co chciał od człowieka Bóg.
Rdz 1:17 Do mężczyzny zaś [Bóg] rzekł: [...] przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia.18 Cierń i oset będzie ci ona rodziła, a przecież pokarmem twym są płody roli. 19 W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie,
Chcesz powiedzieć że twoja praca cię nie męczy? Przychodzi bez trudu?
PNi napisal(a): ogólnie chodzi o to, że od dawna co chwilę jakiś prorok wychodzi i mówi że a to ropa nas zbawi, bo wcześniej było zagrożenie łajnem końskim, a to węgiel, bo uratuje się lasy od wycinki i jeszcze da im paliwo do wzrostu a teraz że atom nas uratuje, serio powinno się zrozumieć przyczyny, wszystko dobrze policzyć, zaprojektować i udowodnić zanim zacznie się nas zbawiać atomem i OZE
Co ciekawe, każdy z tych proroków miał rację. I problem łajna się rozwiązał, i lasów coraz więcej. I pewnie atom też okaże się przyszłością narodu, aż dojdziemy do sfery Dysona.
Różnica w emisji CO2 na mieszkańca Polski / Chin jest minimalna i wynosi ok. 6%. To jest ta sama liga. Natomiast ponieważ Chiny mają ok. 30 kilka razy więcej ludzi niż Polska, to i emitują ok. 30 kilka razy więcej. Więc jeśli komuś (np. sponsorom tej strony) naprawdę zależy na klimacie, to powinni na każde euro wydane na propagandę w Polsce, wydawać trzydzieści kilka euro na propagandę w Chinach. Wydają? Bo jak nie wydają, to najwyraźniej naprawdę nie chodzi im o klimat, tylko o Polskę.
Różnica w emisji CO2 na mieszkańca Polski / Chin jest minimalna i wynosi ok. 6%. To jest ta sama liga. Natomiast ponieważ Chiny mają ok. 30 kilka razy więcej ludzi niż Polska, to i emitują ok. 30 kilka razy więcej. Więc jeśli komuś (np. sponsorom tej strony) naprawdę zależy na klimacie, to powinni na każde euro wydane na propagandę w Polsce, wydawać trzydzieści kilka euro na propagandę w Chinach. Wydają? Bo jak nie wydają, to najwyraźniej naprawdę nie chodzi im o klimat, tylko o Polskę.
Filioquist napisal(a): ...dla "klimatu" liczy się globalna emisja
"klimat" nie "wie" z ilu łbów tylko ile ton GHG
Nualesz liczy sie jak czeba pszebudoweć gospodarkie. Bo oczwyizda isz Polska emita mniej nisz Chiny. Nualesz czy wew takiem razie mogiemy se szmrodzieć jak kcemy skorosz to so pomijalni szmrody wobec wjelgiego szmroda chińckiego?
tak, z perspektywy tej samej teorii globcia, którą nas walą jak dechą po łbie, możemy z czystym sumieniem, albowiem nawet gdyby ostatni Polak zgasił światło, niczego to nie zmieni
PNi napisal(a): @Filioquist: moja rodzina na wsi, która prowadzi w tym samym miejscu gospodarkę od trzech pokoleń mówi, że nigdy nie było takich susz, gradów, gorączek, huraganów...
PNi napisal(a): @Filioquist: wszyscy to sobie robimy czekając na dajsonizm stosowany jak na zbawienie
MarianoX napisal(a): Dla wielu " ludzi na wsi" są cztery główne klęski żywiołowe: wiosna, lato, jesień, zima
Ludzie na wsi wiedzą że pogoda jest zmienna i nieprzewidywalna, to miastowi chcieliby mieć zawsze dobrą pogodę na weekend i urlop, śnieg ale tylko na ferie i święta itd.
PNi napisal(a): ... Na pewno styl życia Amiszów nie ma żadnych wad, samoregulujący się jest i wg mnie zgodny z wolą Bożą, a współczesna cywilizacja w której ugrzęźliśmy ma nie wiele wspólnego z tym co by chciał od nas Bóg.
Przemko napisal(a):
posix napisal(a): Ja chętnie się dowiem co jest takiego wspaniałego w tych amiszach. Moim zdaniem nic - stąd prośba o rozwinięcie.
Arbitralnie wybrana data, dlaczego akurat koniec XVII wieku a nie XVI czy XV? skoro średniowiecze było najbardziej integralną epoką w historii to logiczne że świat średniowieczny jest najbliżej tego co chciał od człowieka Bóg.
----- Pójdę dalej.
Skoro Bóg wcielił się (stał się człowiekem) i "rozbił namiot pośród nas" (J 1,14) w takim a nie innym czasie, to wg mnie Amisze powinni wybrać tamten okres jako wzorcowy do życia, "Żyć jak Szaweł z Tarsu", albo inny apostoł & consortes & families.
A serio, NIGDY nie zaistniała cywilizacja zgodna z Wolą Boską. Z powodu grzechu Adama & Ewy. Gdyż nie było w zamiarze Bożym, to:
PNi napisal(a): Rdz 1:17 Do mężczyzny zaś [Bóg] rzekł: [...] przeklęta niech będzie ziemiaz twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia.18 Cierń i oset będzie ci ona rodziła, a przecież pokarmem twym są płody roli. 19 W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie,
No właśnie, nie było to w zamiarze Pana Boga. PNi to wie, studiował knigę "Osoba i czyn" (jak się poprawnie pisze autora w odniesieniu do 1995 roku - Karol Wojtyła, ks. Karol Wojtyła, czy jak?) i wie o co chodzi w pracy. Poza tym amisze już hodowali bydło, metan, gazy cieplarniane - tylko kultury zbieracko-łowieckie, dużo starsze niż czasy Chrystusa.
Tak jest, rewolucja neolityczna to był początek końca. Zamiast spokojnie uganiać się z kolegami za mamutem, a potem pożywać go przy ognisku, pośpiewać Kaczmarskiego i skończyć orgią, musimy teraz siedzieć cały dzień przed komputerem i jeszcze znosić bezeceństwa TSUE.
Nu, obecna ma tę przewagę nad innymi cyliwizacjami, że w zasadzie nikt nie umiera z głodu, a poza tym są dentyści. Do tego -- nie musimy przeskakiwać prosto do sfery Dysona. Po drodze to ogarnięcia są jeszcze reaktory torowe i termojądrowe, tak.
PNi napisal(a): @Szturmowiec.Rzplitej: z przyjemnością koledze postawię lub ugotuję obiad w razie ew. biedoty przyszłej, ogólnie z przyjemnością się kolegom spotkam z dowolnej okazji pod dowolnym pretekstem.
Ponad 20 statków utknęło lub z trudem przebija się przez coraz grubszy lód morski na Północnej Drodze Morskiej.
W ciągu ostatnich lat żegluga wzdłuż północnego wybrzeża Rosji przebiegała dość sprawnie pod koniec października i na początku listopada. Ale nie w tym roku. Duża część odległych wód arktycznych była pod koniec października pokryta lodem morskim. A biała tafla szybko staje się coraz grubsza i trudniejsza do pokonania.
Mapy lodowe pokazują, że większa część Morza Łaptiewów i Morza Wschodniosyberyjskiego pokryta jest lodem morskim o grubości ponad 15 cm. We wschodniej części Morza Wschodniosyberyjskiego znajdują się obszary z jednorocznym lodem o grubości do 70 cm, a także z 2-metrowym lodem wieloletnim.
Wśród statków, które obecnie znajdują się na wschodniej części trasy, są dwa tankowce i znaczna liczba masowców. Wśród tych ostatnich znajdują się trzy statki przewożące rudę żelaza z kanadyjskiej wyspy Milne do Chin oraz dwa statki przewożące rudę żelaza z Murmańska.
Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)
Komentarz
Różnica w emisji CO2 na mieszkańca Polski / Chin jest minimalna i wynosi ok. 6%. To jest ta sama liga.
Natomiast ponieważ Chiny mają ok. 30 kilka razy więcej ludzi niż Polska, to i emitują ok. 30 kilka razy więcej. Więc jeśli komuś (np. sponsorom tej strony) naprawdę zależy na klimacie, to powinni na każde euro wydane na propagandę w Polsce, wydawać trzydzieści kilka euro na propagandę w Chinach. Wydają? Bo jak nie wydają, to najwyraźniej naprawdę nie chodzi im o klimat, tylko o Polskę.
Pójdę dalej.
Skoro Bóg wcielił się (stał się człowiekem) i "rozbił namiot pośród nas" (J 1,14) w takim a nie innym czasie, to wg mnie Amisze powinni wybrać tamten okres jako wzorcowy do życia, "Żyć jak Szaweł z Tarsu", albo inny apostoł & consortes & families.
A serio, NIGDY nie zaistniała cywilizacja zgodna z Wolą Boską. Z powodu grzechu Adama & Ewy.
Gdyż nie było w zamiarze Bożym, to:
Prug gnembonizmu progiem luckiej inteligemcji!
Z drugiej strony prof. Legutek i tak ogłosił upadłość inteligiencji, więc sam nie wiem, na ile wzmagać się.
I jeszcze po polcku nie umi. Chibasz tumaczony guglę zes angielckiego.
https://thebarentsobserver.com/en/arctic/2021/11/critical-situation-might-be-making-northern-sea-route