We Włoszech w Prato jest całe miasto chińskie, w którym produkuje się odzież (chodzi o bieżące dostawy do sklepów - zamówienie w Chinach to najmniej 3 miesiące). Jest to jakieś zagrożenie. U nas żółci w dużej liczbie to tylko Wietnamczy w Wólce Kosowskiej. Ale nie wiem, czy oni są grupą zagrożoną.
Na mój ogląd sprawy za duży szum medialny by zagrożenie było realne. Zastanawiam się co się maskuje tym jazgotem. Przypominam epidemie grypy ptasiej, świńskiej, bąblowicy i inwazję śmiercionośnych kleszczy.
trep napisal(a): We Włoszech w Prato jest całe miasto chińskie, w którym produkuje się odzież (chodzi o bieżące dostawy do sklepów - zamówienie w Chinach to najmniej 3 miesiące). Jest to jakieś zagrożenie. U nas żółci w dużej liczbie to tylko Wietnamczy w Wólce Kosowskiej. Ale nie wiem, czy oni są grupą zagrożoną.
w Wólce Kosowskiej jest trochę Wietnamców i b.dużo Chińczyków. Wietnamce mają jedną halę, Chinole trzy. W Warszawie Chińczycy mieszkają wokół Parku Szczęśliwickiego (beżowe bloki to Asean Development) i wzdłuż całej linii ul. Górczewskiej. Raszyn i dalej. Nieraz przy S7 widać pieszych. Oprócz Wólki Kosowskiej "obstawiali" duże targowisko w okolicy Hynka.
Pani_Łyżeczka napisal(a): Na mój ogląd sprawy za duży szum medialny by zagrożenie było realne. Zastanawiam się co się maskuje tym jazgotem. Przypominam epidemie grypy ptasiej, świńskiej, bąblowicy i inwazję śmiercionośnych kleszczy.
Jakże bliskie jest mi to myślenie, na piwie o tym rozmawialiśmy, ale bez konkluzji...
Są doniesienia, że przestają pracować chińskie fabryki, które produkują wszystko dla wszystkich (w tym lekarstwa). To na pewno nie spowoduje światowego kryzysu gospodarczego.
No będą pewne kłopoty. Podobno nie ma już fotopaneli co spowolni przestawianie na "zielone" technologie. Panele oczywiście są wytwarzane w Chinach w większości. Dobra strona tego może być taka ze cos się zacznie produkować w Wujni poza eko i homo propagandą.
Owszem, tu i tu jest trochę podobieństw, ale te poprzednie choroby wywoływały dużo mniejszy szum medialny i dużo skromniejsze reakcje (kwarantanny, izolacje, wstrzymywanie lotów). Ponadto nikt chyba nie mówi "kill us all" a raczej śmiertelność na poziomei 2-3%.
W miasteczku Fombio we Włoszech pierwszy pogrzeb zamkniętych drzwi. "Z rozkazu prefekta tylko dzieci i wnuki mogą uczestniczyć w uroczystości". Są to przepisy dotyczące wszystkich imprez publicznych, w tym pogrzebów i mszy w rejonie Codogno.
Maja takie samo podróżowania jak Europejczycy. Europejczycy jeżdżą po całym świecie, w tym do Chin i też zawlekają tam różne rzeczy. Jasne że wobec epidemii trzeba profilaktycznie ograniczać ruch. W obie strony.
Pani_Łyżeczka napisal(a): A ilu ludzi na zwykłą grypę fajtnęło tym roku?
GUS podaje co roku (ostani taki spis jest za 2018 roku) i to jest po kilka, kilkanaście zgonów; zachorowań i powikłań około wirusowych - po ponad 100.000 rocznie 2017/18 - 7 zgonów., w Czechach - 33, w Niemczech 136, we włoszech - 112 zgonów
ale błędem jest porównywać te dane - grypa jest znana, "opanowana", w sensie, że pod kontrolą, a ten nowy wirus - nie.
Pani_Łyżeczka napisal(a): A ilu ludzi na zwykłą grypę fajtnęło tym roku?
GUS podaje co roku (ostani taki spis jest za 2018 roku) i to jest po kilka, kilkanaście zgonów; zachorowań i powikłań około wirusowych - po ponad 100.000 rocznie 2017/18 - 7 zgonów., w Czechach - 33, w Niemczech 136, we włoszech - 112 zgonów
ale błędem jest porównywać te dane - grypa jest znana, "opanowana", w sensie, że pod kontrolą, a ten nowy wirus - nie.
Powyżej zalinkowałam. Pewnie nikt nie zajrzał.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Lombardia obejmuje kwarantanną 10 miasteczek pod Mediolanem. Dziś wykryto tam 15 nowych chorych, w tym 7 wymagało intensywnej terapii. Szkoły, urzędy, kawiarnie, miejsca publiczne, bary etc. zostają zamknięte do odwołania.
Duże ognisko epidemii wybuchło w 2.5-milionowym mieście Daegu, Korea Płd. Setki chorych. Burmistrz apeluje do rządu o pomoc i prosi mieszkańców, by chodzili w maskach nawet po domu.
Kolejne ognisko choroby o nieustalonej dotąd skali i 4 rychło zmarłych w Iranie.
https://www.cyberdefence24.pl/przez-jerozolime-do-waszyngtonu-chiny-penetruja-izraelskie-sieci Izraelskie sieci oraz systemy zaliczane do infrastruktury krytycznej są penetrowane przez Chiny – ostrzega Jerozolimę Waszyngton. W obliczu zagrożenia Amerykanie żądają od sojusznika wprowadzenia zakazu korzystania z chińskiej technologii. Ze względu na bliską współpracę amerykańsko-izraelską w sektorze militarnym Biały Dom obawia się również o własne bezpieczeństwo. Potencjalne działania Państwa Środka wymierzone w Jerozolimę uderzają także w Waszyngton.
Stany Zjednoczone zażądały od izraelskiego rządu wprowadzenia zakazu wykorzystania wszelkich chińskich komponentów w systemach komunikacji oraz bezpieczeństwa, używanych w infrastrukturze uznawaną za newralgiczną z punktu widzenia państwa – donosi serwis Breaking Defense. Izraelska Generalna Służba Bezpieczeństwa (znana jako Shin Bet) wydała w tej sprawie szeroką dyrektywę.
Gabriel Siboni, ekspert izraelskiego Institute for National Security Studies (INSS), powiedział w rozmowie z Breaking Defense, że „Waszyngton jest wściekły z powodu braku zabezpieczeń przed chińską działalnością w cyberprzestrzeni”. Specjalista uważa, że podjęte przez Shin Bet kroki są niewystarczające i z pewnością „nie zadowolą Amerykanów”.
Sytuacja zbiega się w czasie z oskarżeniami Stanów Zjednoczonych o kradzież technologii z amerykańskich firm przez Huawei. Są to kolejne zarzuty ze strony Waszyngtonu, uderzające w koncern Państwa Środka.
Amerykanie wskazują, że izraelskie sieci mogą podlegać „podwójnej penetracji przez Chińczyków”, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę krytyczną i jej systemy – wskazuje Breaking Defense. Zagrożone jest również wojsko, w którym wiele rozwiązań obronnych było opracowanych we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Teraz dostęp do nich może mieć Beijing.
Dokument Shin Bet opiera się między innymi na ocenie ryzyka związanego z wykorzystaniem chińskich systemów nadzoru wideo oraz audio. Konkretnie mowa tu na przykład o kamerach bezpieczeństwa, systemach Wi-Fi czy innych urządzeniach wykorzystywanych w sieciach komputerowych.
Jak donosi Breaking Defense, izraelskie podmioty bezpieczeństwa są zaniepokojone chińskim zaangażowaniem w cyberprzestrzeni i zdają sobie sprawę z możliwego zagrożenia. W tym miejscu warto przypomnieć, że w ubiegłym roku hakerzy działający na zlecenie Państwa Środka wykradli dane dotyczące izraelskiego systemu przechwytywania pocisków Iron Dome.
Tego typu cyberataki są szczególnie niebezpieczne nie tylko dla samego Izraela, ale i Stanów Zjednoczonych ze względu na ścisłą współpracę tych państw w sferze militarnej. W ten sposób Chiny mogą wykraść również dane dotyczące amerykańskich rozwiązań.
Beijing zainteresowany jest również izraelskim sektorem prywatnym – informuje Breaking Defense. Według najnowszych doniesień Chiny głęboko penetrują lokalny rynek telefonii komórkowej oraz podmioty odpowiadające za cyberbezpieczeństwo.
Warto zaznaczyć, że Huawei posiada w Izraelu centrum rozwoju oraz niedawno władze koncernu otworzyły specjalną filię w celu zwiększenia sprzedaży sprzętu i usług serwisowych lokalnym firmom, w tym przedsiębiorstwom z sektora energetycznego.
Sprawa Izraela ma strategiczne znaczenie z punktu widzenia Waszyngtonu. Taki stan rzeczy wynika ze ścisłej współpracy tych państw, zwłaszcza w sektorze militarnym. Głębokie powiązania sprawiają, że penetracja izraelskich sieci i systemów, a następnie kradzież danych uderza również w interesy i bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych.
Epidemia koronawirusa Covid-19 opóźnia wdrażanie infrastruktury 5G w Chinach. Chińskie władze od końca stycznia wstrzymują sześć dużych przetargów na projekty rozwoju sieci piątej generacji - podała agencja Reutera, powołując się na dokumenty rządowe.
Wśród zamrożonych przetargów znalazły się m.in. projekt rozwoju przemysłowej sieci 5G w prowincji Guangdong, inicjatywa rozwoju infrastruktury internetowej dla szpitali w prowincji Jiangxi i projekt na potrzeby policji w prowincji Gansu.
Epidemia koronawirusa Covid-19 znacznie wpłynęła na możliwości rozstrzygnięcia przetargów, ponieważ w epicentrum wybuchu epidemii - nadal objętym kwarantanną mieście Wuhan - mieszczą się kluczowe zakłady i siedziby dwóch czołowych producentów światłowodów. Są to komponenty niezbędne do budowy sieci 5G.
Reuter przypomniał, że Chiny uczyniły rozwój sieci piątej generacji kluczowym celem narodowym. Władze wskazywały, że chcą osiągnąć krajowe pokrycie 5G przed innymi państwami i w ubiegłym roku zaczęły naciskać na operatorów, by przyśpieszyli wdrożenia.
No podobno Amerykanie nieco zaspali z technologiami teleinformatycznymi. Najwyraźniej zamierzają gonić stracony czas. Kupują go używając swojej siły gospodarczej. Bardzo prosto - blokują export konkurenta. Najpierw cła a teraz technologie. No i jeszcze ten wirus im pomaga.
WHO wykręcała się jak mogła przed ogłoszeniem pandemii (money, money, money), aż w końcu obwieściła, że nie ma takiego pojęcia na stanie. I stary 6 stopniowy system ostrzegania nie będzie już używany. ))))))))))))))))))))))))))))))
Komentarz
Przypominam epidemie grypy ptasiej, świńskiej, bąblowicy i inwazję śmiercionośnych kleszczy.
W Warszawie Chińczycy mieszkają wokół Parku Szczęśliwickiego (beżowe bloki to Asean Development) i wzdłuż całej linii ul. Górczewskiej. Raszyn i dalej. Nieraz przy S7 widać pieszych.
Oprócz Wólki Kosowskiej "obstawiali" duże targowisko w okolicy Hynka.
👣
🐾
🐾
👣
🐾
🐾
Są doniesienia, że przestają pracować chińskie fabryki, które produkują wszystko dla wszystkich (w tym lekarstwa). To na pewno nie spowoduje światowego kryzysu gospodarczego.
"Z rozkazu prefekta tylko dzieci i wnuki mogą uczestniczyć w uroczystości".
Są to przepisy dotyczące wszystkich imprez publicznych, w tym pogrzebów i mszy w rejonie Codogno.
no i zawlekli tego wirusa do Lombardii
i to jest po kilka, kilkanaście zgonów; zachorowań i powikłań około wirusowych - po ponad 100.000 rocznie
2017/18 - 7 zgonów., w Czechach - 33, w Niemczech 136, we włoszech - 112 zgonów
ale błędem jest porównywać te dane - grypa jest znana, "opanowana", w sensie, że pod kontrolą,
a ten nowy wirus - nie.
Pewnie nikt nie zajrzał.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Lombardia obejmuje kwarantanną 10 miasteczek pod Mediolanem. Dziś wykryto tam 15 nowych chorych, w tym 7 wymagało intensywnej terapii. Szkoły, urzędy, kawiarnie, miejsca publiczne, bary etc. zostają zamknięte do odwołania.
Duże ognisko epidemii wybuchło w 2.5-milionowym mieście Daegu, Korea Płd. Setki chorych. Burmistrz apeluje do rządu o pomoc i prosi mieszkańców, by chodzili w maskach nawet po domu.
Kolejne ognisko choroby o nieustalonej dotąd skali i 4 rychło zmarłych w Iranie.
https://gis.gov.pl/aktualnosci/nowy-koronawirus-sars-cov-2-zalecenia-2/
ze spokojem, dane z 21 lutego
https://www.cyberdefence24.pl/przez-jerozolime-do-waszyngtonu-chiny-penetruja-izraelskie-sieci
Izraelskie sieci oraz systemy zaliczane do infrastruktury krytycznej są penetrowane przez Chiny – ostrzega Jerozolimę Waszyngton. W obliczu zagrożenia Amerykanie żądają od sojusznika wprowadzenia zakazu korzystania z chińskiej technologii. Ze względu na bliską współpracę amerykańsko-izraelską w sektorze militarnym Biały Dom obawia się również o własne bezpieczeństwo. Potencjalne działania Państwa Środka wymierzone w Jerozolimę uderzają także w Waszyngton.
Stany Zjednoczone zażądały od izraelskiego rządu wprowadzenia zakazu wykorzystania wszelkich chińskich komponentów w systemach komunikacji oraz bezpieczeństwa, używanych w infrastrukturze uznawaną za newralgiczną z punktu widzenia państwa – donosi serwis Breaking Defense. Izraelska Generalna Służba Bezpieczeństwa (znana jako Shin Bet) wydała w tej sprawie szeroką dyrektywę.
Gabriel Siboni, ekspert izraelskiego Institute for National Security Studies (INSS), powiedział w rozmowie z Breaking Defense, że „Waszyngton jest wściekły z powodu braku zabezpieczeń przed chińską działalnością w cyberprzestrzeni”. Specjalista uważa, że podjęte przez Shin Bet kroki są niewystarczające i z pewnością „nie zadowolą Amerykanów”.
Sytuacja zbiega się w czasie z oskarżeniami Stanów Zjednoczonych o kradzież technologii z amerykańskich firm przez Huawei. Są to kolejne zarzuty ze strony Waszyngtonu, uderzające w koncern Państwa Środka.
Amerykanie wskazują, że izraelskie sieci mogą podlegać „podwójnej penetracji przez Chińczyków”, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę krytyczną i jej systemy – wskazuje Breaking Defense. Zagrożone jest również wojsko, w którym wiele rozwiązań obronnych było opracowanych we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Teraz dostęp do nich może mieć Beijing.
Dokument Shin Bet opiera się między innymi na ocenie ryzyka związanego z wykorzystaniem chińskich systemów nadzoru wideo oraz audio. Konkretnie mowa tu na przykład o kamerach bezpieczeństwa, systemach Wi-Fi czy innych urządzeniach wykorzystywanych w sieciach komputerowych.
Jak donosi Breaking Defense, izraelskie podmioty bezpieczeństwa są zaniepokojone chińskim zaangażowaniem w cyberprzestrzeni i zdają sobie sprawę z możliwego zagrożenia. W tym miejscu warto przypomnieć, że w ubiegłym roku hakerzy działający na zlecenie Państwa Środka wykradli dane dotyczące izraelskiego systemu przechwytywania pocisków Iron Dome.
Tego typu cyberataki są szczególnie niebezpieczne nie tylko dla samego Izraela, ale i Stanów Zjednoczonych ze względu na ścisłą współpracę tych państw w sferze militarnej. W ten sposób Chiny mogą wykraść również dane dotyczące amerykańskich rozwiązań.
Beijing zainteresowany jest również izraelskim sektorem prywatnym – informuje Breaking Defense. Według najnowszych doniesień Chiny głęboko penetrują lokalny rynek telefonii komórkowej oraz podmioty odpowiadające za cyberbezpieczeństwo.
Warto zaznaczyć, że Huawei posiada w Izraelu centrum rozwoju oraz niedawno władze koncernu otworzyły specjalną filię w celu zwiększenia sprzedaży sprzętu i usług serwisowych lokalnym firmom, w tym przedsiębiorstwom z sektora energetycznego.
Sprawa Izraela ma strategiczne znaczenie z punktu widzenia Waszyngtonu. Taki stan rzeczy wynika ze ścisłej współpracy tych państw, zwłaszcza w sektorze militarnym. Głębokie powiązania sprawiają, że penetracja izraelskich sieci i systemów, a następnie kradzież danych uderza również w interesy i bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych.
Wśród zamrożonych przetargów znalazły się m.in. projekt rozwoju przemysłowej sieci 5G w prowincji Guangdong, inicjatywa rozwoju infrastruktury internetowej dla szpitali w prowincji Jiangxi i projekt na potrzeby policji w prowincji Gansu.
Epidemia koronawirusa Covid-19 znacznie wpłynęła na możliwości rozstrzygnięcia przetargów, ponieważ w epicentrum wybuchu epidemii - nadal objętym kwarantanną mieście Wuhan - mieszczą się kluczowe zakłady i siedziby dwóch czołowych producentów światłowodów. Są to komponenty niezbędne do budowy sieci 5G.
Reuter przypomniał, że Chiny uczyniły rozwój sieci piątej generacji kluczowym celem narodowym. Władze wskazywały, że chcą osiągnąć krajowe pokrycie 5G przed innymi państwami i w ubiegłym roku zaczęły naciskać na operatorów, by przyśpieszyli wdrożenia.
https://www.cyberdefence24.pl/koronawirus-uderza-w-5g
raczej China China über alles
choć to w przypadku imperjów i aspirantów do tej roli nic nowego