Skip to content

To nie bug, to feature

12526272931

Komentarz

  • Nie wyrabia dywanów i nie nosi bisioru.

    A oto znaczenie tej perykopy:

    Księgę Przysłów kończy poemat, który ukazuje mądrość jako doskonałą towarzyszkę życia człowieka. W ten sposób zostaje ukoronowane zawarte w księdze nauczanie o budowaniu życia osobistego, rodzinnego i społecznego w oparciu o mądrość. Autor poematu podkreśla praktyczny charakter prawdziwej mądrości. Jej celem nie jest gromadzenie teoretycznej wiedzy, ale zapewnienie powodzenia we wszystkich wymiarach życia. Mądrość pozwala korzystać z doświadczenia innych ludzi, nawet będących daleko (w. 14), wyraża się w pracowitości, sprawiedliwości i w trosce o ubogich. Mądrość jest twórcza, potrafi także przetwarzać całą rzeczywistość, a okazuje się cenniejsza od wszystkich innych wartości. Ostatnie słowa poematu (w. 30) powracają do myśli przewodniej księgi o tym, że źródłem i ukoronowaniem mądrości jest bojaźń Pana (Prz 1,7; 2,5; 9,10; 10,27; 14,27; 19,23; 22,4). Poemat ten należy również odczytywać w sensie dosłownym. Zawiera on bowiem wspaniałą pochwałę kobiecości i kobiet w ogóle. Cnoty i zalety wymienione w poemacie stanowiły wzór dla kobiet izraelskich, ale są aktualne w każdym czasie.

  • edytowano November 2023

    .

  • @trep powiedział(a):
    Nie wyrabia dywanów i nie nosi bisioru.

    To ja przepraszam....

  • @Tomek powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Alef10Kto znajdzie dzielną kobietę?
    Jej wartość przewyższa perły.

    Przewiduję, że zaraz będzie, że Kolega życia nie zna i powołuje się na jakieś żydowskie przestarzałe zabobony.

    Spokojnie; te zabąbony są skontrastowane parę rozdziałów dalej:

    Lepsze mieszkanie w kącie dachu niż żona swarliwa i dom obszerny (Prz 21,8)

    .

    Lepiej mieszkać w pustyni niż z żoną kłótliwą, mrukliwą. (Prz 21,19)

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    Spokojnie; te zabąbony są skontrastowane parę rozdziałów dalej:

    Lepsze mieszkanie w kącie dachu niż żona swarliwa i dom obszerny (Prz 21,8)

    Ale tylko pod warunkiem, że to mieszkanie jest wynajęte.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @Tomek powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Alef10Kto znajdzie dzielną kobietę?
    Jej wartość przewyższa perły.

    Przewiduję, że zaraz będzie, że Kolega życia nie zna i powołuje się na jakieś żydowskie przestarzałe zabobony.

    Spokojnie; te zabąbony są skontrastowane parę rozdziałów dalej:

    Lepsze mieszkanie w kącie dachu niż żona swarliwa i dom obszerny (Prz 21,8)

    .

    Lepiej mieszkać w pustyni niż z żoną kłótliwą, mrukliwą. (Prz 21,19)

    Ogólnie lepiej mieszkać na dachu niż w domu zamętu, ale przecież żony nikt nam na siłę nie przydziela, póki co. Nawiasem dokładnie to postulują redpile, przypominam, żona prawem nie towarem.

  • @Przemko powiedział(a):

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @Tomek powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Alef10Kto znajdzie dzielną kobietę?
    Jej wartość przewyższa perły.

    Przewiduję, że zaraz będzie, że Kolega życia nie zna i powołuje się na jakieś żydowskie przestarzałe zabobony.

    Spokojnie; te zabąbony są skontrastowane parę rozdziałów dalej:

    Lepsze mieszkanie w kącie dachu niż żona swarliwa i dom obszerny (Prz 21,8)

    .

    Lepiej mieszkać w pustyni niż z żoną kłótliwą, mrukliwą. (Prz 21,19)

    Ogólnie lepiej mieszkać na dachu niż w domu zamętu, ale przecież żony nikt nam na siłę nie przydziela, póki co. Nawiasem dokładnie to postulują redpile, przypominam, żona prawem nie towarem.

    W radzieckim filmie chyba

  • edytowano November 2023

    @Przemko powiedział(a):

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @Tomek powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Alef10Kto znajdzie dzielną kobietę?
    Jej wartość przewyższa perły.

    Przewiduję, że zaraz będzie, że Kolega życia nie zna i powołuje się na jakieś żydowskie przestarzałe zabobony.

    Spokojnie; te zabąbony są skontrastowane parę rozdziałów dalej:

    Lepsze mieszkanie w kącie dachu niż żona swarliwa i dom obszerny (Prz 21,8)

    .

    Lepiej mieszkać w pustyni niż z żoną kłótliwą, mrukliwą. (Prz 21,19)

    Ogólnie lepiej mieszkać na dachu niż w domu zamętu, ale przecież żony nikt nam na siłę nie przydziela, póki co. Nawiasem dokładnie to postulują redpile, przypominam, żona prawem nie towarem.

    Kolega zniekształca przekaz redpiill pozostając jakby bardziej wyrozumiałym wobec narracji feministycznej. Przypominam, ze to feminizm i ściśle sprzężony z nim LGBT-yzm jest potężnym problemem społecznym, a nie niszowy redpill.

  • edytowano November 2023

    @Smok_Eustachy powiedział(a):
    Tymczasem Bosak:

    No, twórca tego kanału zdradził się jako konfiarz. W sumie żadne zaskoczenie, ale warto wiedzieć. Swoją drogą zabawne jest przedstawianie Bosaka jako wzoru męskości. :D i to tylko dlatego, że... przegadał Scheuring-Wielgus (idąc zresztą na skróty, na łatwiznę, bo przez przekrzykiwanie i przerywanie). Politykom PiS-u czy dziennikarzom zdarzało się nieraz przegadywać czy wręcz ośmieszać lewaków, ale to jakoś nie wzbudziło uwagi autora kanału. Zabawne jest to zaciekłe zarzekanie się, że on niby wcale żadnej polityki nie uprawia, że to taka absolutnie ale to absolutnie apolityczna lekcja poglądowa :D To w ogóle wygląda, jakby niespecjalnie chciał wrzucać treści polityczne, tylko z jakichś powodów musiał (czyżby jacyś smutni panowie kazali?), żeby jakoś pomóc Konfie po słabym (w stosunku do oczekiwań) wyniku wyborczym.
    Mamy w filmiku też piętnowanie sztuczek erystycznych jako cechy rzekomo czysto kobiecej, tak jakby nie uprawiali ich ludzie obu płci.
    Interesujące jest też, że próbuje wmówić, że to "instruktaż", jak postępować w codziennym życiu. Otóż w prawdziwym życiu od takich osób jak Wielgusowa trzeba trzymać się z daleka - nie wchodzić w żadne bliższe, intymne kontakty.

  • @Rzchanym powiedział(a):
    Otóż w prawdziwym życiu od takich osób jak Wielgusowa trzeba trzymać się z daleka - nie wchodzić w żadne bliższe, intymne kontakty.

    !!!

    To mnie właśnie najbardziej zadziwia u pilarzy: ten masochizm w zadawaniu się z kobietami czy ogólnie z ludźmi, o których ja wiem, że istnieją,ale widzę ich głównie w necie, gdzie jeden pstryk wystarczy by ich z mojego życia wyłączyć.

  • Przypominam, że PiS głosował na Bosaka, chyba nawet sam Kaczor.
    2. Ów kanał jest niezależny od smutnych panów dlatego wrzucił Bosaka, a nie Ziobrę, który simpi.

  • @Rzchanym powiedział(a):
    Otóż w prawdziwym życiu od takich osób jak Wielgusowa trzeba trzymać się z daleka

    I takich jak Bosak też.

  • edytowano November 2023

    @Tomek powiedział(a):

    @Rzchanym powiedział(a):
    Otóż w prawdziwym życiu od takich osób jak Wielgusowa trzeba trzymać się z daleka - nie wchodzić w żadne bliższe, intymne kontakty.

    !!!

    To mnie właśnie najbardziej zadziwia u pilarzy: ten masochizm w zadawaniu się z kobietami czy ogólnie z ludźmi, o których ja wiem, że istnieją,ale widzę ich głównie w necie, gdzie jeden pstryk wystarczy by ich z mojego życia wyłączyć.

    W tym tzw. sęk. forumowa Wirtualna Grupa Rekonstrukcyjna Rzeczywistości Społecznej AD 1990 pisze zdecydowanie krytycznie o tzw. pilarzach, którzy będąc w większości młodymi ludźmi wypowiadają się o realiach współczesnych.

    Pewne postawy wśród kobiet będące marginesem w szalonych latach 90-tych dziś bywają już niestety mainstreamem.

    Czarne Marsze same się nie maszerowały.

  • @MarianoX powiedział(a):

    Pewne postawy wśród kobiet będące marginesem w szalonych latach 90-tych dziś bywają już niestety mainstreamem.

    Czarne Marsze same się nie maszerowały.

    Jak chodzi o Czarne Marsze to w realu znam być może najwyżej jedną osobą, no niech będzie, że dwie, które mogły maszerować. Być może, bo te osoby o tym nie mówią, gdyż w towarzystwie w jakim one i ja przebywamy byłyby spalone po takim oświadczeniu.

    Nawet jeśli założymy naciągając do oporu wszystkie dane, że kiedyś 90% kobiet z przedziału 20-30 lat było "porządnych", a tylko 10% to był aborcyjny "margines" (tylko kto robił te wszystkie aborcje w PRLu?). I jeszcze bardziej naciągając założymy, że teraz jest dokładnie odwrotnie i aborcyjny "margines" to 90% a "porządnych" już tylko 10%, to dalej jest to coś koło dwustu tysięcy młodych kobiet z przedziału 20-30. Czyli porządny mężczyzna na brak porządnych kandydatek na żonę nie powinien jednak narzekać.

    Dlaczego nie szukać? Tylko że podstawą takiego szukania jest obracanie się w odpowiednim towarzystwie. Ten chór parafialny, o którym kiedyś wspomniałem, to był trochę żart a trochę nie. Bo to na pewno lepszy kierunek niż szukanie wśród koleżanek z korpo. A przynajmniej może akurat nie wśród tych, które najlepiej się czują na wyjeździe integracyjnym.

    Nie wiem też skąd to założenie, że to akurat kobiety się zdemoralizowały, a mężczyźni nie i tych porządnych jest zatrzęsienie. Przecież te pilarskie rady: nie brać ślubu i rozważyć wazektomię to taka sama demoralizacja. Czy tacy mężczyźni zasługują na lepsze kobiety? "Ideowi" pilarze to może faktycznie margines, ale ilu młodych mężczyzn poważnie dziś myśli o założeniu rodziny i otoczeniu jej opieką? Jasne, chciałoby się mieć atrakcyjną seksualnie kobietę pod ręką, ale tak luzie, że jak coś będzie nie tego, no to cześć, rozstajemy się. Egoizm i narcyzm to nie są problemy przypisane do jednej płci.

  • Ditto!

  • edytowano November 2023

    Pillowcy z jakiegoś powodu uparli się szukać znajomości w nocnych klubach i na wyjazdach integracyjnych w korpo podczas gdy liczne młode kobiety są w chórach parafialnych i wspólnotach religijnych , .kolega Tomek jak widac naadal pisze o realiach AD 1990

  • edytowano November 2023

    Nie twierdzę, że tak jest wszędzie (bo nie jest) ale w mojej parafii w dzień Święta Niepodległości odbył się piękny koncert. Występowało troje zawodowych muzyków (fortepian, altówka, perkusja) a śpiewała schola i chór parafialny. Jak się tak przyjrzeć, to w chórze można dostrzec z dziewięć młodych niewiast, które w większości mogą być stanu wolnego. Mają po dwie ręce, nogi. Żadna z nich nie waży 200 kilo. Zapewne w niejednej można by się zakochać, jak by się było młodszym i do tego niezwiązanym sakramentem małżeństwa.

  • @MarianoX powiedział(a):
    kolega Tomek jak widac naadal pisze o realiach AD 1990

    Jak najbardziej piszę o aktualnym chórze parafialnym AD 2023 i to z dwóch parafii. Młodych kobiet w stosunku do młodych mężczyzn jest tam znacząca nadreprezentacja.

    Poza tym Kolega tak realistycznie postrzegający rzeczywistość zgodzi się chyba, że młodzi mężczyźni niestety znacznie częściej są chętni wyrywać fajne laski "w nocnych klubach i na wyjazdach integracyjnych w korpo" niż poważnie szukać żony w chórach parafialnych i zbliżonych kręgach.

    Fakt, czasem pojawiają się potem owoce tego wyrywania i nawet bywa z tego małżeństwo, ale czemu dziwić się, że nietrwałe i że w takim małżeństwie każda ze stron rwie do siebie. Czasem po takim mężu żona zostaje petentką funduszu alimentacyjnego, a czasem po takiej żonie mąż dostaje pozew o rozwód i podział majątku.

    Czy w tych pilarskich opowieściach, radach i przestrogach które tu wklejał Smok pojawiają się słowa kościół, religia, wiara? To dla mnie faktycznie są problemy ludzi z całkiem innej "parafii". Czy chrześcijanie w I wieku przejmowali się tym, że och co za upadek obyczajów, bo nawet żona samego cesarza Messalina się puszcza na prawo i lewo. Nie wchodzili w jarzmo z niewierzącymi i tyle. Do tego nie potrzeba żadnej metafizyki i objawień. Zdrowy rozsądek wystarczy.

  • Swoją drogą zabawne jest to idealizowanie lat 90. i twierdzenie, że wtedy rzekomo było tak cudownie, a powołujący się na swoje doświadczenie, to rzekomo takie hibernatusy, "komary w bursztynie" z tamtych czasów.
    Przypomnę zatem, że lata 90. to okres rozwoju gangsterki, kultu cwaniactwa i pogardy dla "frajerów", wzrostu wulgaryzacji języka, uwłaszczania się nomenklatury, szalonej popularności tygodnika "Nie" i filmu "Psy", czasopism młodzieżowych zamieszczających zmyślone listy rzekomo od czytelniczek jakoby bojących się zajść w ciążę od pocałunku, Anastazji Potockiej vel Marzeny Domaros, poparcia dla aborcji wyższego niż teraz (wtedy aborcjoniści domagali się referendum w tej sprawie, teraz już tego nie postulują ;) ), wzrostu zainteresowania pornografią, wyśmiewania krytyki tejże, dalszego rozwoju subkultur i popularności Owsiaka... Podobno też (tu musiałbym sprawdzić statystyki) ilość "wpadek" (ciąż nastolatek) była wyższa niż dzisiaj.

  • I te gołe plecy w zimie brrr
    dziś tylko kostki ;)

  • To też złote czasy Janusza Mikkego podszywającego się pod herb Korwin.

  • Mój sp. dziadek, rocznik 1907, mówił o l.90 że tak dobrze jak teraz to NIGDY w Polsce nie było....tagrzetak..

  • @Pani_Łyżeczka powiedział(a):
    I te gołe plecy w zimie brrr
    dziś tylko kostki ;)

    Nie plecy, tylko brzuchy. ;) Nawiasem mówiąc, ten trend ostatnio zalicza triumfalny powrót.

  • edytowano December 2023

    Czy ktoś tu idealizował lata 90-te?

    Pisano jedynie, że w wielu aspektach - rozwody, dechrystianizacja, poparcie dla homomalżeństw i homoadopcji, postawy feministyczne, promiskuinistyczne i antynatalistyczne itp. nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji.

    Największym problemem społecznym są obecnie dramatycznie pogarszające się polskie wskaźniki demograficzne. Zapewne wszystkiemu winni są redpillowcy, którzy nie chcą rodzić dzieci.

  • Wątek antynatalistyczny został właśnie poruszony. Wtedy poparcie dla aborcji było wyższe, czego świadectwem było postulowanie przez aborcjonistów referendum, co z czasem zostało przez nich zarzucone. Czy aby na pewno w tym akurat temacie jest gorzej?


  • O proszę. Jeszcze o niewidzialności muszę poszukać.

  • A i tutej przysram, bez czytania ostatnich wpisów bo co mi tam, cokolwiek było wysmęcone to i tak moje wypociny będą pasować do wątka a nade wszystko hejteres will hate anyłej, hehe.

    Co do kobit to mam swoje zdanie, co opisałem toto już dawno temu, na Rebelce. A napiszę w skrócie. Wszyskie te redpile i inne głupoty, co to tutej na tem forumie są przez niektórych gloryfikowane albo kobitki szczególnie Polki poniżane, to weźta się zastanówta. Od małoletniego szczyla zawsze lubiłem, adorowałem i nigdy nie poniżałem dziewczyn. Chociaż w latach 70-tych była taka podpucha, że wszystkie Polki to k**wy bo zaczęli przyjeżdżać kolorowi, zarywać a dużo dziewczyn chętnych było uczestniczyć w tem pospolitem ruszeniu. My, młode chłopaki (wyposzczone, bo taki był problem) wszyscy winę zwalaliśmy na murzynów i innech arabów (ile? 1 promil?) ale zawsze był powód do (''jebać arabów, murzynów, bogatych zgredów, bo oni zarywają nasze najlepsze dziewczyny, a każda Polka to kurw@"). I w wieku lat chyba czternastu - up, kiedy stwierdziłem, że nie ma problemu zarwać fajnej dziewczyny i miałem stałą girlfriend prawie przez cały czas, zrozumiałem, że te poniżanie kobiet, Polek wynikało z nie z murzynów, nie z arabów, nie z redpillów, nie z incellów, nie ze zdemoralizowanego charakteru kobiet ale może, że wy goście wypisujące te bzdury na tutejszym forumie żeśta za przeproszeniem nigdy se nie zaruchali, a? Albo macie "bad experience in your relationship"? Baba wam poszła w pi*du? Ale pytanie jest z czyjej winy?

    👣

    🐾
    🐾

  • .

    👣

    🐾
    🐾

  • edytowano December 2023

    Idąc powyższą logiką kolegi MM: Wszyscy krytykujący na forum złodziei i gangsterów z ZiS to prostu bidoki i nieudaczniki nie umiejące ustawić się w rzeczywistości.

    W Czarnych Marszach zdecydowaną większość uczestników stanowili redpillowcy poprzebierani za kobiety, którzy dodatkowo nie chcąc rodzić dzieci odpowiadają za polski katastrofalnie niski przyrost naturalny.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.